Telefonistka recenzja

Plotki

Autor: @Renax ·2 minuty
2021-02-01
2 komentarze
19 Polubień
Książka trafiła w mój gust oraz problematykę, która mnie interesuje. Po pierwsze, z racji tego, iż przyszło mi żyć na wsi, też zderzam się z plotkarstwem. Tutaj jest to poruszone trochę anegdotycznie, ale w sumie wnikliwie. Główna bohaterka uwielbia podsłuchiwać rozmowy i wydaje jej się, że to zabawne. Nie widzi w tym nic złego, dopóki dotyczy to innych i do czasu, gdy podsłuchana rozmowa zmienia jej życie. Po drugie jest to książka o pozorach, jakimi żyją ludzie w małych miejscowościach. Tutaj jest to rozszerzone o konflikt pokoleń i o problem głupoty. Tak, głupoty. Głowna bohaterka nie rozróżnia Syzyfa od syfilisu i nie zna trudnych słów. Agresywnie reaguje na mądrość córki i to, że tamta czyta i jest inteligentniejsza od matki. Nie chce wniknąć w jej świat, bo jest on inny niż ten matczyny. Żyje pozorami, ale te pozory na prowincji się sprawdzają. Ładna fryzura, pozorna harmonia rodzinna, pozorny religijność... To wszystko w ruch wplata jedna podsłuchana rozmowa. Zakończenie jest zaskakujące i pokazuje jak bardzo pozory tam były istotne.
Poza ciekawą warstwą wydarzeń i klimatem retro w książce bardzo spodobało mi się to, co w innej recenzji czytałam, że jest wadą. Otóż mamy psychologizm bohaterek. Narracja prowadzona jest naprzemiennie z punktu widzenia trzech diametralnie różniących się od siebie kobiet: Vivian, jej córki Charlote i córki burmistrza Betty. Każda jest inna i każda inaczej podchodzi do kwestii małomiasteczkowości. Przyznam, że najbardziej bliska była mi córka Charlote. To dziewczyna otwarta na świat, inteligentna, dążąca do tego, by odkryć prawdę i po prostu inteligentna. Aż się czytelnik zastanawia, jak to możliwe, że głupia Vivian miała tak mądrą córkę.
Jeśli chodzi o kwestie formalne to jest to, jak mi się wydaje, literatura popularna, ale napisana niebanalnie, z przemyślanym celem i sposobami jego realizacji. Jest koncept, który spaja całość powieści. Zakończenie pokazuje, że wszystkie wątki główne i poboczne pozornie nie związane z sobą i wszystkie postacie są powiązane. Poza tym, nie wiem jak to jest w amerykańskich powieściach współczesnych, ale u Polsce prowincji nie pokazuje się z tej prawdziwej strony, ale jako sielankową idyllę. Niestety, naprawdę życie na prowincji łączą pozory i plotki. Zawsze jest ktoś w stylu Betty i Vivian i takie Charlote. I tak się to życie kręci w małych środowiskach. Autorka napisała arcyciekawą powieść z niebanalną akcją.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Telefonistka
Telefonistka
Gretchen Berg
5.6/10

Debiut. Powieść osadzona we wczesnych latach 50. ubiegłego wieku w miasteczku na Środkowym Zachodzie USA. Rządzi w nim klimat rodem z serialu „Mad Men”, tyle że w wersji małomiasteczkowej, aczkolwiek...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · ponad 4 lata temu
Swego czasu chodziła za mną ta książka, dzięki za przypomnienie o niej :-)
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Ja pamiętałam...
× 1
@zuszka60
@zuszka60 · ponad 4 lata temu
Zaintrygowałas mnie tą recenzją i zachęciłaś do przeczytania 😊
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
A miło mi. To fajna powieść.
Telefonistka
Telefonistka
Gretchen Berg
5.6/10
Debiut. Powieść osadzona we wczesnych latach 50. ubiegłego wieku w miasteczku na Środkowym Zachodzie USA. Rządzi w nim klimat rodem z serialu „Mad Men”, tyle że w wersji małomiasteczkowej, aczkolwiek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przenieśmy się wraz z debiutującą autorką do maleńkiej mieściny w Ameryce. To miejscowość, w której każdy zna każdego, zaś plotki rozchodzą się szybciej niż ciepłe bułeczki prosto z pieca. Każdy o ...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Pozostałe recenzje @Renax

Przeklęty królik
Połączenie koreanskiej duszy z duchem słowianskiej literatury

Już chyba od pół roku nie czytałam niczego, co mnie wciągnie, a chyba od dwóch lat nie czytałam niczego, co odczuję jsko fantastyczną literaturę, czyli wybitną, w tym se...

Recenzja książki Przeklęty królik
Tylko we Lwowie. Tońko, Szczepko i wszyscy inni
Monografia Wesołej Lwowskiej Fali

Wspaniałe wydana i napisana monografia przedwojennej radiowej audycji Wesoła Lwowska Fala oraz dwóch kultowych postaci: Szczepcia i Tońcia. Książka jako przedmiot to dum...

Recenzja książki Tylko we Lwowie. Tońko, Szczepko i wszyscy inni

Nowe recenzje

Bitterful
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 04.06.2025 r. „Bitterful” – Lena M. Bielska Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale Zakazana m...

Recenzja książki Bitterful
Młoda krew
"Młoda krew"
@aneta5janiec12:

Twórczość Sylwia Burgs poznałam kiedy czytałam jej powieść „Tchnienie”. Książka ta mnie zachwyciła, więc bez zawahania ...

Recenzja książki Młoda krew
To był nasz dom
„Nie zapomnij, w czyim domu jesteś”
@czecholinsk...:

Motyw domu przewija się w literaturze (i sztuce w ogóle) regularnie od setek lat. Jego symbolika jest bogata i wielozna...

Recenzja książki To był nasz dom
© 2007 - 2025 nakanapie.pl