„Teraz pomówmy o przyjaźni. Przyjaźń nie jest niezbędna, ale upiększa i wzbogaca życie. (…) rozmowa z drugą kobietą może uświadomić, że monstrualne upiory mają naprawdę wielkość krasnoludków (…) Dlatego proszę cię, żebyś lubiła, szanowała i rozwijała to, co jest w tobie najpiękniejsze: siebie samą. Podnieś głowę”.
To moja druga, ale na pewno nie ostatnia lektura znakomitej psycholog, Ewy Woydyłło. Tym razem sięgnęłam po „Podnieś głowę” i otrzymałam kolejne dawki dobrej energii, dużo pozytywnych myśli i prostych wyjaśnień moich różnych stanów. Generalizując książka jest o alkoholizmie, jego leczeniu i wszystkich emocjach związanych z tą trudną chorobą, która bardzo często dotyka kobiety. Te z kolei narażone są na ostracyzm społeczny i ocenę dużo bardziej surową niż mężczyźni. Jednak w dzisiejszym świecie nie tylko alkohol jest dla nas zagrożeniem. Poza nim jest wiele nałogów jak np. papierosy, słodycze czy kompulsywne zakupy. Wszystko to jest również szkodliwe dla naszego zdrowia a także portfela. Wracając do książki, to jej treść naprawdę daje dużo do myślenia. Słowa powodują, że chcemy zmierzyć się z rzeczywistością, z trudną codziennością – podnieść z ziemi nie tylko głowę, ale całe ciało. Mamy świadomość, że świat nie jest idealny, ale to nie świat mamy zmienić tylko siebie. Wiemy, że musimy przepracować krzywdy i ponownie uwierzyć we własne możliwości. Autorka przedstawia nam trening szczęścia. Coś takiego … wygląda na to, że można się nauczyć szczęścia, odczuwania radości i wdzięczności – trzeba tylko pozbyć się negatywnych uczuć. Co jeszcze, psycholog wręcz przekonuje nas, że przykre wydarzenia można przekuć w coś pozytywnego, można wyciągnąć z nich lekcję, która nas doprowadzi do uporządkowania emocji i dojrzałego postrzegania wszystkiego co nas spotyka. Ostatni rozdział to przysłowiowa wisienka na torcie: „Braterstwo sióstr”. Najpiękniejsza część książki o sile kobiecej przyjaźni! O wspólnocie, której podstawą jest LOJALNOŚĆ! Bez tego nie ma prawdziwej przyjaźni. Pamiętajmy, że przyjaciół możemy znaleźć w każdym wieku, w różnych sytuacjach a nawet wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy. Podnosimy głowę i idziemy kolejny krok do przodu.