Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek recenzja

Taki rezydent czy pilot wycieczki to ma dobrze. Zero stresu, wieczne wakacje, odpoczynek, zwiedzanie i jeszcze mu za to płacą. Praca marzeń. Czyżby?

Lubię reportaże o specyfice różnych zawodów. Czerpię z nich wiedzę na temat tego, jak funkcjonują ludzie zajmujący się na co dzień daną dziedziną. Wiadomo, że patrząc na coś z boku widzimy same superlatywy, bo skąd mamy wiedzieć jak jest naprawdę. A prawda często bywa przygnębiająca.

• Czy załatwianie za obcych ludzi większości ich spraw nie bywa stresujące? A słuchanie wiecznych pretensji i narzekań?
• Co z rodziną? Kiedy jest dobry moment, żeby ją założyć? Lepiej rzucić pracę czy bliskich widywać z doskoku?
• Kiedy ten czas na odpoczynek, skoro ciągle w środku nocy dzwoni telefon z pytaniem o plan na kolejny dzień lub o przetłumaczenie jednego słowa na grecki?

Na wakacjach last minute byłam raz. Po bardzo stresującym czasie- obronie dyplomowej, organizacji wesela i samym ślubie, miał być czas na typowe nicnierobienie pod palmą. Decyzja o wyjeździe zapadła dzień przed. Wielkiego wyboru nie było. Egipt. Najpiękniejszy hotel, jaki widziałam. Jednak przywitał mnie brak klimatyzacji i pokój świeżo po malowaniu. Poszłam prosić do recepcji o zmianę. Nawet nie przyszło mi to głowy dzwonić z pretensjami do rezydenta. W nowym pokoju było kiepskie wifi i też nie zgłaszałam tego rezydentowi. Zresztą nikomu, bo internet nie był mi niezbędny. Z „Polacy last minute” dowiedziałam się, że będąc Polką na wyjeździe chyba powinnam była oskarżyć o to biuro podróży i żądać zadośćuczynienia. Ludzie tak robią? Naprawdę?

Dlaczego warto sięgnąć po książkę? Żeby otworzyć oczy na pewnie kwestie. Zdać sobie sprawę, jak odpowiedzialna i stresująca jest praca człowieka, którego właśnie każdy z osobna (z 20osobowej grupy) zapytał o to, czy plan na dzisiejszy dziej jest aktualny. I najważniejsze: żeby wiedzieć, czego lepiej nie robić na zorganizowanej wycieczce.

Przy współpracy z @wydawnictwo_wab
Bardzo dziękuję za egzemplarz i możliwość poznania tej książki :)