Wichry archipelagu recenzja

Poleć, poleć ze mną...

Autor: @Agnessa ·3 minuty
2011-09-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Obok tej okładki nie sposób przejść obojętnie. W tym udziwnionym konstrukcyjnie, unoszącym się w powietrzu okręcie jest coś majestatycznego i zarazem tęsknego. Zbyt dobra okładka może okazać się zdradziecka, podnosząc oczekiwania do zbyt wysokiego pułapu. "Wichry Archipelagu", otwierające trylogię "Ballada o Anusce", zgrabnie ominęły pułapkę, otwierając przed czytelnikiem wrota do innego świata.

Na północy Wielkiego Księstwa Anuski, rządy sprawuje książę Jaros Kałakow. Jego księstwo obejmuje siedem wysp, z których największy Ujadeńsk zdaje się nigdy nie zasypiać. Do wiatroportu nieustannie witają latające statki handlowe, wspomagane przez kiramów - Aramanów mających moc wiązania się z hezanem, żywiołakiem. Wyspy Wielkiego Księstwa od dawna prześladują nie tylko klęski urodzaju, ale tajemnicza choroba zwana Wyniszczeniem. Nikt nie odkrył lekarstwa, więc dni Wiktanii, córki Jarosa, wydają się być policzone. Jednak najmłodszy książę Nikandr nie ustaje w próbach uratowania siostry i zataja swoją chorobę. Świat wielkiej polityki wymusza na nim poślubienie księżniczki Atiany Wostromy, kiedy jego sercem zawładnęła piękna Aramanka o imieniu Rehada - parająca się najstarszym zawodem świata. Aramani są ludem pokoju i wybaczenia. Nie można tego powiedzieć o Maharratach, mających za cel starcie Lądowców z powierzchni. Przywołany przez nich suurahezan doprowadza nie tylko do śmierci Wielkiego Księcia Anuski, ale pogłębia waśnie między księstwami. A środku tego wszystkiego tkwi chłopiec, którego moc może ocalić świat lub zadać mu ostateczny cios.

Świat przedstawiony jest bardzo wyrazisty, pomysłowy i przykuwający uwagę. Mnogość detali, które ilustrują bardzo bogate uniwersum powieści, czyni je bardzo rzeczywistym. Chociaż Bradley od razu rzuca czytelnika na głęboką wodę, każąc mu domyślać się wszystkiego oraz łączyć elementy w jasną całość - niemal od razu poczułam, że to mógłby być mój świat. Wpływ kultury rosyjskiej z okresu carskiego oraz arabskiej w szerokim ujęciu, nadaje powieści świeżego i egzotycznego charakteru. Sfera fantastyczna to duchy żywiołów, reinkarnacja, zaświaty, eter oraz latające okręty - jedyny ukłon w stronę steampunku. Nie dominuje nad powieścią, ale stanowi zrównoważony, nierozbuchany element.

Narracja trzecioosobowa pozwala poznać wszystkie myśli i uczucia, ale skupia się na trzech postaciach. Nikandr ma być z założenia najważniejszym bohaterem, którego czyny mają decydować o losie świata. Jednak ów młodzieniec blednie nie tylko w porównaniu z Atianą, ale również Rehadą. Przeciwko zdeterminowanemu lecz bezbarwnemu księciu, szukającemu przyczyny wieloletnich klęsk, mamy dociekliwą księżniczkę będącą ponad interesy własnej rodziny oraz Aramankę z przeszłością, pełną wątpliwości co do obranej ścieżki. Jednak nawet one nie zawładnęły wyobraźnią na tyle, by emocjonalnie kiedy stąpały na granicy życia i śmierci. Tak naprawdę drugo- i dalszoplanowi bohaterowie zdają się emanować siłą charakteru i wyrazistością.

O ile pierwsza część jest w miarę spokojna, pełna intryg i podchodów, tak w drugiej zaczyna się prawdziwa przygoda, akcja z licznymi scenami batalistycznymi. Styl Bradley'a jest trochę nierówny. W jednej chwili czyta się naprawdę dobrze, by po chwili zgrzytać zębami. Niedopowiedzenia, aluzje i zagadki są chyba znakiem rozpoznawczym pisarza. Czasem trzeba się cofnąć, przeczytać jeszcze raz by odzyskać kontrolę nad lekturą. Mocne skupienie jest najbardziej wskazane. Rosyjskie wtręty językowe nie powinny nastręczać większych trudności, ale terminologia orientalna może trochę namieszać. Również czytelnicy nieobeznani ze specyfiką żeglarską mogą poczuć się nieco zagubieni. Autor nie podaje niczego na tacy poza spisem bohaterów oraz mapką - resztę trzeba wyłuskać i uporządkować w głowie. Z drugiej strony, czy gimnastykę dla umysłu można traktować jako wadę?

"Wichry archipelagu" to solidna porcja fantastyki w dokładnie i malowniczo przedstawionym świecie. Pomimo pewnych niedociągnięć oraz zbyt szybkiego tempa pod koniec, książkę czyta się z przyjemnością i zaciekawieniem. Nie wiem na ile to zasługa świata przedstawionego, ale do dzisiaj zdarza mi się z nostalgią spojrzeć na pokaźną książkę. Powieść Bradley'a swym epickim rozmachem aż się prosi o przeniesienie na ekran, może kiedyś wytwórnia ujrzy w młodej historii potencjał. To pierwszy tom trylogii "Ballada o Anusce", a drugi ma ujrzeć światło dzienne w kwietniu 2012 roku. Mam nadzieję, że na polskie wydanie nie będzie mi dane czekać zbyt długo.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichry archipelagu
2 wydania
Wichry archipelagu
Bradley P. Beaulieu
6.4/10
Cykl: Lays of Anuskaya, tom 1
Seria: Nowa Fantastyka [Seria książek]

Pozwól się porwać nieokiełznanym wichrom archipelagu! Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące si...

Komentarze
Wichry archipelagu
2 wydania
Wichry archipelagu
Bradley P. Beaulieu
6.4/10
Cykl: Lays of Anuskaya, tom 1
Seria: Nowa Fantastyka [Seria książek]
Pozwól się porwać nieokiełznanym wichrom archipelagu! Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wichry archipelagu” mają potencjał. Osadzone w oryginalnym świecie, z niejednoznacznymi – w założeniu – postaciami bohaterów oraz z zakrojoną na szeroką skalę fabułą. Powinno być ciekawie i epicko. ...

@Beata_ @Beata_

Tytuł: Wichry Archipelagu Autor: Bradley P.Beaulieu Rok. wyd.: 2012 (Prószyński i S-ka) Gatunek: Fantastyka Ilość stron: 634 "Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz niedostępne mury nie chronią...

@ZosiaVelZocha @ZosiaVelZocha

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie