Ćwiczenia akrobatyczne recenzja

Polska rzeczywistość widziana oczami nastolatka

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maciejek7 ·3 minuty
2022-04-05
1 komentarz
27 Polubień
Muszę przyznać , że z wielką niecierpliwością czekałam na tę książkę. Zaintrygował mnie tytuł oraz zdanie umieszczone na okładce: "Brutalnie szczera opowieść o polskiej rzeczywistości widzianej oczami nastolatka." Dlatego gdy trafiła w moje ręce, to już jej nie wypuściłam. Było to dość trudne zadanie, gdyż książka jest dość obszerna (602 strony), ale czyta się ją dobrze, lekko i tak wciąga, ze człowiek po prostu wpada w wir fabuły stając się jakby bohaterem, scalając się z nim i jego problemami.
Karol, główny narrator tej książki, jest szesnastoletnim uczniem, który opowiada nam o swoim często koszmarnym życiu. W domu nie jest rozumiany przez rodziców, ojciec zajęty swoimi sprawami nie zwraca na niego zbytniej uwagi a matka ciągle traktuje nastolatka jak małe dziecko. Mieszkający z nimi dziadek ostatnio nie nadaje się do poważnej rozmowy. W szkole również nie ma takiej osoby, której mógłby zaufać. Próbuje odreagować ten mur, z którym się zmaga codziennie poprzez rozróby w szkole, wikła się w niejasne układy i prowokuje nauczycieli, chce za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę.

Mam nadzieję, że ojciec pogada ze mną. Usiądzie. Wypijemy razem herbatę. Coś obejrzymy w telewizji. Ale on wraca do swojego świata. Coraz częściej zastanawiam się, czy to także jeszcze mój świat. Czy jest w nim odrobina miejsca dla mnie. I to mnie wkurwia.
Jego sny są delikatnie mówiąc przerażające, aż strach pomyśleć co byłoby, gdyby się ziściły. Lecz gdy się człowiek dłużej zastanowi, to częściowo zgadzam się z rozumowaniem Karola. Młodzież obecnie w wielu rodzinach żyje po prostu jakby obok rodziców. Oni zapewniają dzieciom tylko jedzenie i spanie, ale na rozmowę już brakuje czasu. Nastolatki to już nie dzieci, lecz jeszcze nie dorośli, potrzeba im poświęcać więcej uwagi, dawać wzorce, większość małolatów nie chce tak żyć jak ich rodzice. Nawet więcej, oni boją się żeby nie być takimi jak ich rodzice. Dlatego Karol dochodzi do wniosku, że sam będzie stanowił o sobie.

Trzy lata i zawód. A potem na Zachód. Tu nie ma żadnych perspektyw. Chyba że do emerytury harować na czarno albo za minimum z minimum. I słuchać pieprzenia różnych mądrali w telewizjach rządowych o kokosach rosnących na szczytach ich wieżowców. Tylko jak się tam dostać?

Nie czytałam wcześniejszych publikacji autora, lecz ta książka porwała mnie, można powiedzieć, że ten dość opasły tom wywrócił niejednokrotnie moje poglądy do góry nogami. Ta książka jest o nastolatkach, lecz trudno by było mi powiedzieć, że również dla nastolatków. Myślę, że każdy z dorosłych powinien się zapoznać z tą lekturą. Ja swoją książkę dałam już córce do przeczytania, gdyż ma dwóch nastolatków w domu. Ja nie miałam takich problemów ze swoimi dziećmi i myślę, że oni również nie mieli problemu ze mną. Wiem, że to były inne czasy, lecz problemy takie same.
Podziwiam autora za bardzo dobre zobrazowanie spostrzeżeń głównego bohatera, myślę że na to aby tak wnikliwie poznać myśli młodych ludzi autor musiał mieć jakieś wzorce. Faktem jest, że Stach Szulist jest z zawodu dziennikarzem i nauczycielem a z zamiłowania pisarzem, co z pewnością ułatwiło mu napisanie tej intrygującej książki. Wszystko tu zgrabnie się składa, język i dialogi nastolatków są bardzo dobre, realistyczne a narracja młodego człowieka tak wciąga, że bardzo trudno jest oderwać się od lektury.
Zachęcam do przeczytania tej książki, chociaż może jej objętość niektórych przerażać.

Książkę otrzymałam do recenzji w ramach Klubu Recenzenta portalu www.nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-05
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ćwiczenia akrobatyczne
Ćwiczenia akrobatyczne
Stach Szulist
8.1/10

Brutalnie szczera opowieść o polskiej rzeczywistości widzianej oczami nastolatka Szesnastoletni Karol wie, że życie nastolatka bywa koszmarem. W domu codziennie zderza się z murem niezrozumienia i e...

Komentarze
@LiterAnka
@LiterAnka · prawie 2 lata temu
Mnie ta książka też interesowała. Zapisuję sobie, może kiedyś sięgnę
× 3
@maciejek7
@maciejek7 · prawie 2 lata temu
Warto.
× 1
Ćwiczenia akrobatyczne
Ćwiczenia akrobatyczne
Stach Szulist
8.1/10
Brutalnie szczera opowieść o polskiej rzeczywistości widzianej oczami nastolatka Szesnastoletni Karol wie, że życie nastolatka bywa koszmarem. W domu codziennie zderza się z murem niezrozumienia i e...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po to opasłe tomisko liczące sobie ponad sześćset stron miałam lekkie obawy jak przebrnę przez lekturę. Na szczęście myliłam się, gdyż książka okazała się niezwykle pasjonująca i wciągnęła m...

@Izzi.79 @Izzi.79

Od momentu, w którym skończyłam czytać książkę, minął już jakiś czas, a ja nadal mam spory mętlik w głowie i nie bardzo wiem, jak ubrać w słowa to, co czuję. Nie będę ponownie opisywać fabuły i zab...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @maciejek7

Dolina szpiegów
Wojna, miłość i zdrada...

Dzisiaj, 27 marca 2024 roku jest premiera książki Roberta Michniewicza "Dolina szpiegów", a ja miałam to szczęście, że już ją przeczytałam. Do tej pory nie byłam zbytnią...

Recenzja książki Dolina szpiegów
ADHD. Twój mózg jest OK
Masz ADHD... i co dalej?

Tak właściwie to sama nie spodziewałam się tak dobrej książki. Niby to tylko poradnik, przewodnik, ale czyta się go tak dobrze i lekko jak przygodową, pasjonującą książk...

Recenzja książki ADHD. Twój mózg jest OK

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl