Bękarty pańszczyzny recenzja

Polska szlachecka, Polska ludowa

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2024-02-20
1 komentarz
14 Polubień
Nie ufam książkom pisanym z gniewu. Od razu spodziewam się dzieła jednostronnego, podporządkowanego jednej tezie, która nie uwzględnia obiektywnej prawdy.A Michał Rauszer, autor “Bękartów pańszczyzny” na samym początku stwierdza, że jego książka powstała ze złości i frustracji. Muszę jednak przyznać, że w tym przypadku te emocje są jak najbardziej uzasadnione. Nowe spojrzenia na historię Polski coraz częściej oglądają światło dzienne. “Bękarty pańszczyzny” rozprawiają się z mitem Polski szlacheckiej, godnej i dystyngowanej.

Michał Rauszer w swojej książce udowadnia, że szlachta polska żyła z wyzysku chłopów. System pańszczyźniany to jedna z form niewolnictwa, która funkcjonowała do połowu XIX wieku. Warto zdać sobie sprawę z tego, jak był niesprawiedliwy i bezwzględny. Autor szeroko omawia formy wyzysku, jakim poddawani byli mieszkańcy wsi. Skupia się jednocześnie na buncie wobec nieuzasadnionych roszczeń panów. Zauważa, że stereotyp mówiący o głupocie, lenistwie i niezdarności chłopów brał się z tego, że w ten sposób pracowali oni na polach swoich panów. Przymusowa praca pańszczyźniana, z której nie czerpali żadnych korzyści dla siebie, wykonywana była niestarannie. Jaka płaca, taka praca, rzekłoby się i nie ma w tym nic dziwnego.

Kiedy myślimy o chłopskich buntach, pierwszym skojarzeniem jest rabacja galicyjska.Jednak to nie jedyne powstanie przeciwko systemowi pańszczyźnianemu. O tych zrywach autor opowiada szeroko i wnikliwie. Jednak nie pomija innych niż walka zbrojna przejawów oporu. Odnajduje w literaturze minionych epok ślady niezgody na panujący porządek. Opowiada też o społecznym rozbójnictwie jako formie protestu wobec panującego porządku.

“Bękarty pańszczyzny” to bardzo dobra książka historyczna, która rzuca nowe światło na dzieje naszego kraju i wystawia kolejną gorzką ocenę społeczeństwu. Autor wielokrotnie powtarza pytanie, co stało się z zyskami płynącymi z bezpłatnej pracy chłopów na szlacheckich i królewskich ziemiach. Nie zostały zainwestowane w rozwój gospodarki ani nie przyczyniły się do polepszenia warunków życia. Zostały za to skonsumowane przez ludzi u władzy, nie przynosząc większych korzyści.

Wbrew zapowiedziom, książka pozbawiona jest gniewu i frustracji. To działa na jej plus, bo nie jest stronnicza. Czytałam ją z zainteresowaniem i satysfakcją, bo poszerzyła moją wiedzę, rzuciła nowe światło na to, co dotąd już wiedziałam. Pomyślałabym jednak o innym tytule, bo ten nie oddaje tego, jak ciekawa jest ta publikacja. A mnie wręcz odstrasza. “Bękarty pańszczyzny” to pozycja popularnonaukowa, bo ma solidne podstawy w badaniach i źródłach, a jednocześnie jest przystępnie napisana. Warto po nią sięgnąć, by poznać prawdziwe dzieje naszego kraju i zrozumieć nasze pochodzenie.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-20
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bękarty pańszczyzny
Bękarty pańszczyzny
Michał Rauszer
7.6/10

Do czego doprowadzić mogą głód i ciężka praca? I kiedy wyzysk staje się nie do zniesienia? W swojej najnowszej książce Michał Rauszer odpowiada na te i inne pytania, a także analizuje historyczny fen...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · 9 miesięcy temu
Bardzo ciekawa i dobra recenzja 😊
× 1
Bękarty pańszczyzny
Bękarty pańszczyzny
Michał Rauszer
7.6/10
Do czego doprowadzić mogą głód i ciężka praca? I kiedy wyzysk staje się nie do zniesienia? W swojej najnowszej książce Michał Rauszer odpowiada na te i inne pytania, a także analizuje historyczny fen...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bękarty pańszczyzny. Historia buntów chłopskich” to „książka, która powstała ze złości i frustracji”. Autor rozkłada na czynniki pierwsze nasze społeczeństwo na przestrzeni wieków. Przedstawia odwie...

@AgaCeee @AgaCeee

"Bękarty pańszczyzny" od Michała Rauszera to nie tylko arcyciekawa lektura, ale nadto trzeba przyznać, że niezwykle potrzebna. Wypełnia niewątpliwą (i niesprawiedliwą) lukę w literaturze poświęconej ...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie