Pora burzy recenzja

Pora burzy

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2020-08-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ostatnio naszło mnie na lekturę powieści obyczajowej. Nie wiem, dlaczego, ale miałam w sobie taką potrzebę, a mój wybór padł na Porę burzy pani Katarzyny Redmerskiej. Czy była to słuszna decyzja, czy też niekoniecznie? O tym przeczytacie w tej opinii.

Karolina Rokoszy to popularna i poczytna autorka powieści obyczajowych i romantycznych. Mimo swojej sławy nie jest jedną z tych “gwiazd”, którym woda sodowa uderza do głowy, a wręcz przeciwnie- Karolina jest chwilami za skromna. Kiedy pojawia się okazja, by zagłębić się w odmęty historii, kobieta nie waha się i podejmuje się działania. Chce rozwiązać zagadkę romansu z czasów II wojny światowej, w której dowie się, dlaczego zmarł ukochany Grety Bernstem-Różańskiej. W tym wszystkim pomaga jej wnuk Grety, Marcin. Nie wzbudza on jednak zbyt ciepłych uczuć Karoliny. No ale jest ważniejsza kwestia: czy w dworku pani Grety znajduje się skarb? Co wspólnego z tym wszystkim ma żydowska dziewczynka i gdzie się teraz podziewa?

Główna bohaterka, Karolina Rokoszy to kobieta, z którą miałam trochę relację love-hate. Imponowała mi swoim odniesionym sukcesem, swoją skromnością oraz pewnością siebie w stawianiu warunków, które muszą spełnić konkretni ludzie, by zgodziła się ona wziąć udział w sesji zdjęciowej czy wywiadzie. Jednak w relacjach z mężczyznami nie była ona zbyt pozytywna, ponieważ odniosłam wrażenie, że nie jest ona zdecydowana na konkretnego dżentelmena (choć sama mówi cały czas, że przecież ona nie chce żadnego związku) i skacze trochę z kwiatka na kwiatek. Jednak ostatecznie na pierwszy plan wysuwają się zdecydowanie jej pozytywne cechy, więc nie mogę stwierdzić jednoznacznie, że jest to postać skazana na skreślenie.

Marcin to bohater, który nie był co prawda bezpośrednim głównym bohaterem, ale również odgrywał tutaj istotną rolę. Jego z kolei bardzo polubiłam, choć czułam zgrzyty, kiedy po raz któryś z kolei traktował Karolinę z pobłażaniem i nie słuchał uważnie jej domysłów. Zaimponował mi tym, jak bardzo zależało mu na pisarce, przez co robił dosłownie wszystko, by tylko zdobyć jej serce. Jednak czy mu się to udało, czy też Karolina kazała mu spadać na drzewo – tego musicie dowiedzieć się sami. 😉

W tej powieści na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się wątek tej tajemnicy z czasów wojny. Nie powiem, autorka wykonała tutaj bardzo dobrą robotę, jeśli chodzi o przedstawienie poszczególnych postaci, wydarzeń oraz intryg, które bohaterowie musieli odkryć. Niewielu pisarzy to potrafi robić tak, by nie było to sztuczne i przerysowane, a Katarzynie Redmerskiej się to udało, więc brawo dla autorki.

Oczywiście nie mogło zabraknąć romansu w czasach teraźniejszych, który sprawił, że miałam ochotę rwać włosy z głowy, ponieważ to, co bohaterowie tutaj wyprawiali przeszło wszystko. Nie można zapomnieć też o tych zabawnych fragmentach, których jest tutaj bardzo dużo, więc powieść otrzymuje ode mnie już kolejnego plusa - jeśli coś jest w stanie mnie rozbawić w książce, to zdecydowanie zasługuje na pochwałę. O warsztacie autorki nie będę się rozpisywać, ale dodam od siebie jedno: pani Redmerska potrafi pisać bardzo dobrze, obrazowo, więc bez problemu można wyobrazić sobie poszczególne elementy historii.

Jeżeli lubicie powieści obyczajowe lub szukacie po prostu czegoś dobrego, to polecam Wam sięgnąć po Porę burzy, która z pewnością zaskoczy nie raz i nie dwa, a dostarczy rozrywki w ciągu dnia i wciągnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pora burzy
Pora burzy
Katarzyna Redmerska
8.4/10

Karolina to popularna pisarka romansów, która poszukuje „tego jedynego” i pragnie – jak jej bohaterki – przeżyć przygodę życia. Marcin jest biznesmenem, który bez reszty poświęcił się pracy. Przezna...

Komentarze
Pora burzy
Pora burzy
Katarzyna Redmerska
8.4/10
Karolina to popularna pisarka romansów, która poszukuje „tego jedynego” i pragnie – jak jej bohaterki – przeżyć przygodę życia. Marcin jest biznesmenem, który bez reszty poświęcił się pracy. Przezna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytając tę książkę poznajemy historię bardzo cenionej pisarki- Karoliny Rokoszy. Jej książki są na tyle znane i docenienie, że nawet doczekały się ekranizacji. Niewątpliwie kobieta sukcesu. Czterdzi...

@wiktoria.wasilewska @wiktoria.wasilewska

Główna bohaterka Karolina jest popularną pisarką. Chciałaby przeżyć przygodę, taką jaka często przydarza się bohaterkom jej książek. Niedługo będzie miała taką szansę. Marcin Różański, chce odkryć t...

DA
@damaczytasama

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Błahostka i kamyk
Błahostka i kamyk

Błahostka i kamyk czekała na swoją kolej dłuższy czas. Jej lekturę zaczęłam już dwa miesiące temu, jednak czułam, że to nie był na nią moment. Po upływie kilku tygodni p...

Recenzja książki Błahostka i kamyk
Preskot
Preskot

O twórczości Katherine Applegate słyszałam już jakiś czas temu, jednak do tej pory nie miałam okazji sięgnąć po którąś z jej powieści. Teraz przyszła pora, by to zmienić...

Recenzja książki Preskot

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl