Jeśli i Wam, tak jak mnie, towarzyszy wieczne zmęczenie, brak energii i chęci do działania to sięgnijcie po książkę Amy Shah, amerykańskiej lekarki o hinduskich korzeniach, która od lat jako specjalistka ds. żywienia pomaga swoim pacjentkom odzyskać witalność i pasję życia.
W swojej debiutanckiej książce "Pełnia sił. Skuteczny plan, dzięki któremu pokonasz zmęczenie i odzyskasz siebie"" dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami i historiami swoich pacjentek, które przekonała do wdrożenia opracowanego przez siebie planu żywieniowego, co w znaczący sposób przyczyniło się do poprawy jakości ich życia.
Swoją książkę zaczyna od szukania przyczyn naszego wyczerpania i braku energii. Za ich główną przyczyną uważa zaburzenia równowagi między układem hormonalnym, odpornościowym i jelitami. Według niej kluczem do odzyskania wigoru jest przywrócenie harmonijnego działania tych trzech układów. A tym co pozwoli nam tego dokonać jest dieta oparta w głównej mierze na warzywach, nasionach i owocach oraz jedzenie w określonych przedziałach czasowych.
Idea postu przerywanego, które proponuje autorka nie jest nowa, jednak Amy Shah jako pierwsza przekonała mnie do tego pomysłu, opisując dokładnie jak organizm zachowuje się kiedy jemy bez żadnego planu, kładąc się najczęściej spać z pełnym żołądkiem, lub co jeszcze gorsze podjadając w nocy.
Racjonalny, na początku łagodny bo 12 godzinny, post między posiłkami bogatymi w błonnik, prebiotyki i witaminy to dobry start do zmiany swoich nawyków żywieniowych. Jeśli doda się do tego odpowiednie, niezbyt forsowne ćwiczenia, mamy szansę na odzyskanie witalności i energii.
Autorka proponuje dwutygodniowy program z opracowanym przez nią jadłospisem. I tutaj mam pewne ale, gdyż z racji jej pochodzenia większość potraw wydawać się może zbyt egzotyczna i odbiegająca od naszego dotychczasowego jadłospisu. Wielość przypraw, w dużej mierze niedostępnych w zwykłych sklepach, a także fakt iż proponowana przez nią dieta jest bardzo nisko kaloryczna (według wyliczeń) może osłabić zapał co niektórych. Ja przyznam szczerze, iż nie zamierzam z tych propozycji korzystać jeden do jednego.
Jednak już od kilku dni stosuję post przerywany, żywiąc się na pewno zdrowiej (tak, cukier niestety to główny winowajca wszystkich złych rzeczy, które dzieją się w naszym organizmie) i wykorzystując lokalne produkty, łatwo dostępne w Polsce.
Książkę polecam gorąco, bo jest świetnym impulsem do tego aby zmienić nasz sposób żywienia, a przez to poprawić jakość życia.