Bo mnie stać na blagę recenzja

Powrót Szpota

Autor: @almos ·1 minuta
2023-09-06
Skomentuj
22 Polubienia
Książka jest pełnym zbiorem tekstów znanego w swoim czasie satyryka, niezłomnego przeciwnika komuny. Dosyć kuriozalny jest wstęp Antoniego Libery, który czyni ze Szpota (tak był powszechnie nazywany Szpotański) prawdziwego giganta literatury, geniusza, który proroczo przewidział przyszłość Polski i Europy, to duża przesada. Rację ma raczej Michał Głowiński, który w 'Tęgich głowach' uważa, że Szpot był tylko świetnym satyrykiem czasów gomułkowskich, a nie wybitnym literatem. Jego utwory pełne są aluzji do ówczesnych czasów, nazwisk których już mało kto pamięta. Czyta się to ciężko, na przykład poemat 'Szmaciak' o gnidowatym działaczu partyjnym jest za długi i po prostu bardzo nudny mimo ciekawych fragmentów. No cóż, to co było świeże i odkrywcze w czasach komuny, obecnie mocno przyblakło i może zainteresować tylko amatorów.

Niemniej trafiają się celne fragmenty, jak ten o Gomułce z utworu 'Targowica', dotyczyć może każdego dyktatora...:
„To nie ranne wstają zorze,
jeno wstał gospodarz nasz,
ponad ziemie, ponad morze
rzuca blaski jasna twarz!
Uroczysty, promienisty,
pewnie nowe ma pomysły,
pewnie miał proroczy sen,
jak podwyżkę zrobić cen.
Jaki rześki, jaki świeży
wstał z pościeli dziś nasz wódz!
Do KC prędziutko bieży,
by rządzenia podjąć trud.”

W książce mamy również wspomnienia Szpota, niektóre bardzo ciekawe. Pisze na przykład pysznie o wizycie profesorów z Moskwy na Uniwersytecie Warszawskim w 1951 r.: „Wizytę uczonych radzieckich celebrowano z pompą godną cara Mikołaja I”. A potem ci luminarze filozofii i literaturoznawstwa pouczali naszych uczonych o wyższości nauki sowieckiej nad zdegenerowaną myślą zachodnią.

Z pewnością Szpot zasługuje na wielki podziw za odwagę i niezłomność, nigdy nie wszedł w układy z komuną, podobnie jak Zbigniew Herbert czy Miron Białoszewski, ale ranga tamtych twórców jest bezspornie większa. Zaś Szpot zapłacił wielką cenę za swoją twórczość, pod koniec lat 60. przesiedział kilka lat w więzieniu. A ówczesny władca Polski, Gomułka, publicznie nazwał go 'człowiekiem o mentalności alfonsa', piękna reklama...

Wielka szkoda, że satyry Szpotańskiego nie były popularne wtedy gdy powstawały, wówczas odbierałoby się zupełnie inaczej. Zatem jego los jest na swój sposób tragiczny, bo niestety, ta forma literatury bardzo jest ulotna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-30
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bo mnie stać na blagę
Bo mnie stać na blagę
Janusz Szpotański
6/10

Oto kompletne – „pomnikowe” – wydanie utworów satyrycznych Janusza Szpotańskiego (1929–2001). Piszę „pomnikowe”, bo mimo rozmaitych wydań w przeszłości, żadne nie było tak okazałe i wyczerpujące. Co...

Komentarze
Bo mnie stać na blagę
Bo mnie stać na blagę
Janusz Szpotański
6/10
Oto kompletne – „pomnikowe” – wydanie utworów satyrycznych Janusza Szpotańskiego (1929–2001). Piszę „pomnikowe”, bo mimo rozmaitych wydań w przeszłości, żadne nie było tak okazałe i wyczerpujące. Co...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie