Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki recenzja

Poznańska saga, czyli zapiski o przodkach

Autor: @Catta ·2 minuty
2021-09-20
Skomentuj
4 Polubienia
Tajemnica sekretarzyka” to impresja na temat prapraprababki macierzystej Autorki, Anny Miśkiewicz, urodzonej w 1812 roku (prababki jej dziadka macierzystego). To powieść napisana w formie pamiętnika, który ukazuje bohaterkę tak, jak wyobraża ją sobie Autorka.

Jeśli uznać, że to prawdziwy pamiętnik – lektura dech zapiera. Przez karty powieści przewija się cała plejada zasłużonych dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego postaci. Kogo tam nie ma – Karol Marcinkowski, Emilia Sczaniecka, Walenty Stefański, Dezydery Chłapowski, Juliusz Słowacki… I wszyscy są Annie znani, bliscy, z wszystkimi jej los się splata. W pewnym momencie zastanawiałam się, czy aby na pewno nie widziałam Anny Miśkiewicz w Najdłuższej Wojnie Nowoczesnej Europy i kto ją w serialu zagrał.

Autorka stosuje subtelne zabiegi w celu uwiarygodnienia autentyczności pamiętnika. Odnośnie do okoliczności w nim niedopowiedzianych, czy niewyjaśnionych, proponuje prawdopodobną wersję zdarzeń, zastrzegając, że to tylko dywagacja, możliwa opcja. Warstwę historyczną z kolei przedstawia rzetelnie, odsyłając do szczegółowych przypisów.

Kolejnym i chyba najbardziej istotnym z tych zabiegów, jest zamieszczenie w książce fotografii członków rodziny Anny. I tu interesująca niespodzianka. Fotografie faktycznie przedstawiają przodków Autorki. Tyle, że nie tych, o których traktuje powieść. Fotografie w tej powieści stanowią rekwizyty. Osoby na nich uwiecznione „zagrały” bohaterów powieści. I tak, wszystkie fotografie opisane w książce jako przedstawiające Annę Miśkiewicz, w rzeczywistości przedstawiają Mariannę, macierzystą babkę Autorki. Zresztą to właśnie cechami osobowości Marianny Autorka obdarzyła bohaterkę powieści. Augustynowi (mężowi Anny) twarzy użyczył wizerunek Franciszka, dziadka Autorki i męża Marianny. Wszystkie fotografie są opisane szczegółowo w indeksie.

Po „Tajemnicy sekretarzyka” Autorka napisała „Błękitny mundur, czyli Drogi do wolności”. To powieść o jej dziadku macierzystym, Franciszku Stawickim, żołnierzu Błękitnej Armii Hallera. W tej powieści już, na tożsamych fotografiach Marianna jest Marianną, a Franciszek Franciszkiem, opisy wszystkich fotografii są prawdziwe. W ten sposób, już poza ramami historii o Annie, następuje wzruszające wyjaśnienie jeszcze jednej tajemnicy sekretarzyka – kim byli ludzie, którzy użyczyli twarzy bohaterom powieści.

Jeden mały dysonans, jak diabełek, tkwi w szczegółach. Otóż… jeśli wszystkie te manewry mają uwiarygodnić istnienie i autentyczność zapisów pamiętnika, na podstawie którego powstała powieść, nie można fotografii o naprawdę dobrej jakości, na których obiekty noszą stroje z czasów międzywojnia, opisywać jako przedstawiające krewnych Anny, starszych od niej o jedno lub dwa pokolenia. Taki krewny musiał pamiętać jeszcze niejakiego Stanisława Poniatowskiego...

Twórczość Autorki zdecydowanie warta jest uwagi. Donata Dominik-Stawicka oddaje w niej hołd swoim przodkom, powstańcom listopadowym i styczniowym, pozytywistom i humanistom, hallerczykom i piłsudczykom, zesłańcom i więźniom Sybiru. Przywraca im pamięć i należne miejsce w historii. Na Wielką Historię składają się przecież decyzje i czyny poszczególnych ludzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-19
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki
Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki
Donata Dominik-Stawicka
7/10

Wielkopolska jak serce leży po lewej stronie. Serce Wielkopolski bije mocno. Od zawsze. Jej znakiem orzeł biały na tle czerwonym. Ma złoty dziób i szpony. Patrzy w lewo. Dumnie. XIX wiek – Anna Miśkie...

Komentarze
Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki
Tajemnica sekretarzyka, czyli Z pamiętnika Poznanianki
Donata Dominik-Stawicka
7/10
Wielkopolska jak serce leży po lewej stronie. Serce Wielkopolski bije mocno. Od zawsze. Jej znakiem orzeł biały na tle czerwonym. Ma złoty dziób i szpony. Patrzy w lewo. Dumnie. XIX wiek – Anna Miśkie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tajemnica sekretarzyka, czyli z pamiętnika Poznanianki" to interesująca książka autorstwa Donaty Dominik-Stawickiej. Opowiada ona o historii Polski oczami mieszczanki XIX-wiecznego Poznania. Nasza g...

@melkart002 @melkart002

Pozostałe recenzje @Catta

Od jednego Lucypera
Kobieta kobiecie Lucyperem

Marijka – 1949. Opresyjny system: państwo. Inna kobieta: współpracownica. Halina – 1949 i później. Opresyjny system: rodzina i szkoła. Inna kobieta: matka. Małgorzata –...

Recenzja książki Od jednego Lucypera
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Nadać obrazom treści, wielkie wzburzone treści*

Praca Autora jest pierwszą biografią malarza ekspresjonisty pochodzenia żydowskiego, Jakoba Steinhardta (1887-1968). Niestety, szerzej raczej nieznanego. Istnieją oczywi...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl