Kay - twarda zawodniczka, najpopularniejsza w całej szkole, kapitan drużyny piłkarskiej, przywódczyni grupy dziewcząt: dręczycielek słabszych od siebie. Nigdy nie przejmowały się tym jak swoim zachowaniem niszczą czyjeś życie, dopóki same tego nie doświadczyły.
Rok w rok Kay i z przyjaciółkami po wielkiej imprezie biegną przez plaże żeby nocą wykąpać się w jeziorze. Ale tym razem jest inaczej. Tym razem dziewczyny w jeziorze znajdują ciało jednej z uczennic. Wkrótce po zdarzeniu Kay dostaje wiadomość... Od zmarłej dziewczyny. Najgorsze jest to, że nadawca wie o tajemnicach, które są ukryte najgłębiej jak się da. Kay dostaję listę zadań do wykonania: upokorzyć każdą dziewczynę z grupy.. Bo każda z nich posiada mroczną tajemnicę. Jeśli jej się to nie uda cała przyszłość stanie pod znakiem zapytania.
Tajemnicza książka, która na pewno na długo zostanie mi w pamięci. Każdy z bohaterów posiada swój własny unikatowy charakter. Każdy jest inny. Każdy może być winny. Sprawy w książce przybierają taki obrót sprawy, że niekiedy czytelnik nie jest w stanie jej odłożyć. A ile radości sprawia chęć poznania prawdy. Tym bardziej, że mamy tylu podejrzanych. Dana Mele idealnie ukazuje nam problem dręczenia w szkole oraz następstwa tego czynu. Bo któż lubi być poniżany i odpychany? Każdy z nas potrzebuje przyjaciół/kolegów. Tak samo idealnie pokazane jest następstwo naszych kłamstw. Ilu musi się wydarzyć, bo prawda wyszła na jaw. Niekiedy również na podstawie miłych gestów w naszą stronę źle możemy kogoś ocenić - w rzeczywistości może się okazać, że ktoś po prostu chce poznać nas na tyle, by móc uderzyć w nasz najczulszy punkt.
Jeśli oczekujecie na „Kłamstewka” to zaznaczę, że warto. Wiem, że nie przypadnie do gustu każdemu, bo jednak jest to książka młodzieżowa i mocnego kryminału z masą zbrodni tu nie doświadczycie, ale zapewniam wam, że poczujecie się jakby te wszystkie sprawy dotyczyły was. Gdzieś obok tego całego zamieszania dotyczącego zmarłej uczennicy, rozgrywa się dramat miłosny, przyjaźni i rodziny. Wszystko składa się w jedną całość w pięknie oprawionej książce. Może i was zaskoczy zakończenie tak jak i mnie.