Co jest za tym murem recenzja

PRL-owska opowieść łotrzykowska

Autor: @almos ·1 minuta
2024-03-18
Skomentuj
25 Polubień
Reportaż kryminalno-obyczajowy który czytałem po raz pierwszy dawno temu, a ostatnio doń wróciłem. Mamy tu historię życia więźnia numer 653/64 z którym Jacek Stwora zetknął się przypadkowo w trakcie wizyty w zakładzie karnym. Zaowocowało to długą opowieścią owego więźnia o jego życiu, zapisaną na 35 km taśmy magnetofonowej.

To taka opowieść łotrzykowska z czasów PRL-u, główny bohater i narrator, autor nazywa go Zdzisławem Celebrakiem, jeździ po kraju i szaleje: podrywa kobiety i okrada je, włamuje się do mieszkań i sklepów, alkohol, przygodne znajomości, życie z dnia na dzień, ucieczka i ukrywanie się przed milicją, prawdziwy z niego król życia. Wszyscy inni to frajerzy, tylko on panisko, oczywiście opowieści są mocno podkolorowane jak to pod celą; jest to typ fantasty, ot taki mały Zagłoba.

Mamy też w tej barwnej opowieści aresztowania, rozprawy sądowe, więzienie, samouszkodzenia, stał się Celebrak prawdziwym ekspertem od samouszkodzeń i symulacji. Są też ucieczki ze szpitali czy aresztów, i oczywiście zawsze on cwany, mądry wygadany, zawsze jest jego na wierzchu: „Sam sobie się dziwię, skąd mam te umiejętności, że wszystkich robię na balonów.”

Jakiś cień autorefleksji się pojawia dopiero wtedy, gdy mu psycholog więzienny uświadamia, że w porównaniu z długością swojej odsiadki zarobił na włamach, oszustwach i kradzieżach bardzo niewiele, że te wszystkie przestępstwa niewarte były kary.

Świetnym zabiegiem autora jest oddanie głosu żonie Celebraka. Dostajemy zupełnie inny, bardziej realistyczny obraz przygód Zdzisia. Żona przez lata małżeństwa przechodzi prawdziwą gehennę. Ciągle milicja, rewizje, wizyty w sądzie, widzenia w więzieniu. A gdy był na wolności to „Chwilę było dobrze, godzinę źle. Awantury, uciekanie z dziećmi z domu. Noc nie przespana. Na drugi dzień przysięgi, pocałunki, zaklinania....” I tak to się ciągnęło, zaczęła w pewnym momencie czekać, że znowu pójdzie siedzieć, żeby sobie od niego odpocząć.

Napisane to świetnie, gdy się gdziekolwiek zacznie czytać, to trudno się oderwać, bo barwność, język, łotrzykowskość tej opowieści są znakomite. Przy okazji dostaje się świetny obraz PRL-owskiego półświatka i ówczesnego świata więziennego.

Książka z pewnością zasługuje na wznowienie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-09-07
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Co jest za tym murem
Co jest za tym murem
Jacek Stwora
7/10

Główny bohater, złodziejaszek, knajak i moralne zero żyje w mniemaniu, że "wszystko patrzy na mnie jakbym był Gagarinem". Żyje z poczuciem wyższości wobec ogółu. "Sam nie wiem skąd mam tyle zdolności...

Komentarze
Co jest za tym murem
Co jest za tym murem
Jacek Stwora
7/10
Główny bohater, złodziejaszek, knajak i moralne zero żyje w mniemaniu, że "wszystko patrzy na mnie jakbym był Gagarinem". Żyje z poczuciem wyższości wobec ogółu. "Sam nie wiem skąd mam tyle zdolności...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Zabili mnie we wtorek
Przeciętne czytadło sensacyjne

Książka wpadła mi w ręce przypadkowo, i tu zdziwienie, bo dotychczas znałem Piotra Wereśniaka jako reżysera i scenarzystę filmowego, autora takich wiekopomnych dzieł jak...

Recenzja książki Zabili mnie we wtorek
Jeden dzień Iwana Denisowicza
Codzienna walka o przetrwanie

Debiut Sołżenicyna, prawdziwa klasyka literatury łagrowej i ważne świadectwo czasów totalitaryzmu. To w gruncie rzeczy dłuższe opowiadanie przedstawiające jeden dzień z ...

Recenzja książki Jeden dzień Iwana Denisowicza

Nowe recenzje

Bezdech
Czy da się uciec od świata?
@beata.stefanek:

🩵 RECENZJA PATRONACKA 🩵 Dzisiaj zacznę trochę od końca, czyli od moich przemyśleń (jednych z wielu), po przeczytaniu k...

Recenzja książki Bezdech
Siedem
Siedem... grzechów głównych
@intermissio...:

☕Zamknięta przestrzeń, tajemnicza wyspa, siedmioro pisarzy i jedna śmierć, która rozpoczyna grę o przetrwanie. Emilia S...

Recenzja książki Siedem
Mile High
Stevie i Zanders
@natalia_fab...:

"Mile High" - 1 tom serii Windy City Liz Tomforde 🏒9/10 Zanim zaczęłam czytać tą książkę, miałam trochę obaw. No bo wi...

Recenzja książki Mile High
© 2007 - 2025 nakanapie.pl