Prosektorium recenzja

Prosektorium

Autor: @Lena173 ·2 minuty
2011-09-11
Skomentuj
1 Polubienie
Olga Paluchowska-Świecka przyszła na świat w Ostrowcu Świętokrzyskim. W swoim dotychczasowym życiu napisała kilka prac naukowych, obroniła pracę doktorską z mikrobiologii. W chwili obecnej zajmuje się ona tworzeniem wielkoformatowej grafiki, a także prowadzi własny gabinet dietetyczny.

Nie jestem pewna, czy dałabym radę pracować w prosektorium, jednak z nieukrywaną ciekawością oglądam programy kryminalne, których akcja przenosi się do tego właśnie miejsca. Jestem pełna podziwu dla osób, które decydują się na tak odpowiedzialne zajęcie. W końcu wymaga ono dużej wiedzy z zakresu anatomii człowieka ale i również psychiki, która nie pozwoli nam na osobiste przeżywanie każdego z badanych przypadków.

Debiutancka powieść Olgi Paluchowskiej-Świeckiej opowiada swoim czytelnikom historię młodej studentki, która zlazłszy się na rozstaju dróg, postanawia przyjąć posadę w miejscowym prosektorium. Początkowo wszystko wydaje się bohaterce nieprawdopodobnie przytłaczające i dość trudno jest jej odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Z biegiem czasu Natasza zaczyna oswajać się z atmosferą panującą w swoim miejscu pracy i nawiązuje znajomości, które ułatwiają jej pogodzić się z otaczającą ją zewsząd śmiercią. Stopniowo zaczyna doceniać to czym obdarzyło ją życie i dochodzi do wniosku, że ucieczka nie jest wystarczającym sposobem na pozbycie się bólu i cierpienia, które towarzyszą nam od niepamiętnych czasów.

Zagłębiając się w "Prosektorium" ciekawił mnie pomysł, który posłużył autorce do napisania tej książki. Na samym początku byłam mile zaskoczona stylem p. Olgi, jednak z biegiem czasu okazało się, że zdarzały się w nim również dużo gorsze momenty. Co prawda opisy nadal pozostawały na dosyć wysokim poziomie, jednak większość dialogów przyprawiało mnie do szewskiej pasji. Momentalnie były one totalnie nieprawdopodobne i zbyt mądre w porównaniu do osobowości bohaterów, którzy wypowiadali dane kwestię. Pod tym względem całość powieści powinna zostać stanowczo przemyślana i dopracowana. Wtedy czas spędzony z lekturą można byłoby uznać za dużo przyjemniejszy.

Mimo tych całkiem sporych niedogodności cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po "Prosektorium". Dzięki tej powieści przyjrzałam się jeszcze bliżej pracy osób, które na co dzień przeprowadzają sekcje zwłok. Autorka w dosyć szczegółowy sposób opisała cały ten proces i jestem jej za to niezmiernie wdzięczna. Dla takich momentów warto jest przemęczyć średnie pod względem jakości dialogi i zagłębiać się w tajniki nieznanych nam do tej pory zawodów.

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, sierpień 2011
ISBN: 978-83-7648-854-7
Liczba stron: 328
Ocena: 5/10


Recenzja opublikowana została na:
[http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/09/olga-paluchowska-swiecka-prosektorium.html#more]
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prosektorium
2 wydania
Prosektorium
Olga Paluchowska - Święcka
7.2/10

Zmysłowa i kobieca książka o sile uczuć, oparta na niebanalnym pomyśle, momentami szokująca, a jednocześnie niezwykle subtelna. Młoda studentka i modelka Natasza przeżywa trudne chwile. Nie chce wi...

Komentarze
Prosektorium
2 wydania
Prosektorium
Olga Paluchowska - Święcka
7.2/10
Zmysłowa i kobieca książka o sile uczuć, oparta na niebanalnym pomyśle, momentami szokująca, a jednocześnie niezwykle subtelna. Młoda studentka i modelka Natasza przeżywa trudne chwile. Nie chce wi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jak trudno jest powiedzieć "nie", gdy wszyscy na około mówią "tak". Jak trudno jest żyć tak jak wszyscy dookoła, kiedy czujemy inaczej. Jakiej siły trzeba, by żyć na swój własny sposób. Prowadzimy ca...

@rysia420 @rysia420

„ Nie oceniaj książki po okładce” głosi każdemu znane przysłowie, jednak do przeczytania tej książki skłoniła mnie właśnie okładka. Będąc w księgarni, buszując między regałami z książkami i czując się...

@mallcziki @mallcziki

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl