Byłem gorylem Gomułki i Gierka recenzja

Prywatne życie polityka

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2022-10-14
Skomentuj
20 Polubień
Wspomnienia ochroniarza przywódców komunistycznych, Gomułki i Gierka zostały napisane przez człowieka 80-letniego, pełnego goryczy w stosunku do obecnej władzy, czemu często daje wyraz, za dużo tych napadów niemających związku z głównym tematem książki. Poza tym rzecz jest chaotycznie napisana i w większości mało interesująca. Ciekawe są jedynie rozdziały o Gomułce, mamy też sporo nieznanych dotychczas fotografii.

Sątowicz był przez wiele lat osobistym ochroniarzem Gomułki. Pisze o nim: „Asceta, prostolinijny, małomówny, ciągle jakiś skoncentrowany, pozbawiony, według mnie, poczucia humoru. Ciągle w pracy, bo nawet gdy nie pracował, to czytał. W zasadzie nie widziałem, żeby biernie odpoczywał. Jeśli rozrywki, to chyba tylko kino. I to jedynie mała salka w Urzędzie Rady Ministrów. Z tego co słyszałem, głównie filmy radzieckie.” Filmy radzieckie, o mój Boże, to musiał być prawdziwy komunista...

I dalej: „Wydaje mi się, że towarzysz Gomułka był pozbawiony czegoś w rodzaju empatii. Jego świat obracał się wokół polityki, politycznej walki. Nie było tam miejsca na przyjaźnie (z wyjątkiem tych dawnych), nieistotne rozmowy.” I jeszcze: „Ludzie go, według mnie, średnio interesowali. Najchętniej w ogóle by o nich zapomniał. W takim indywidualnym znaczeniu, bo oczywiście jako naród byliśmy dla niego ważni.” Żył towarzysz Wiesław skromnie: „Mieszkanie Gomułki było bardzo, jak się to dzisiaj mówi, minimalistycznie wyposażone. Żadnych drogich mebli, żadnych obrazów ani drogich dywanów.” Jego preferencje kulinarne też były niewyszukane: „Najbardziej gustował w ziemniakach ze skwarkami ze zsiadłym mlekiem, w kotletach mielonych z kaszą, chociaż mięsa nie jadł zbyt często. Lubił jeść zupy, pomidorową, kartoflankę, zawsze z chlebem.” Dosyć ciekawie też pisze Sątowicz o jego rodzinie, żonie i synu.

Jest jeszcze trochę o Cyrankiewiczu, który w przeciwieństwie do Gomułki lubił korzystać z uroków życia. Pisze też Sątowicz o Gierku, który bratał się z ochroniarzami, ale to są już wspomnienia mało ciekawe.

W sumie to rzecz raczej marginalna, drobny przyczynek do historii PRL-u. Dla amatorów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-31
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Byłem gorylem Gomułki i Gierka
Byłem gorylem Gomułki i Gierka
Stanisław Sątowicz
4/10

W słynnym, hollywoodzkim filmie „Na linii ognia” agent grany przez Clinta Eastwooda urasta do roli herosa, który w pojedynkę ratuje życie swojego prezydenta. Kapitan Stanisław Sątowicz, rocznik 1939, ...

Komentarze
Byłem gorylem Gomułki i Gierka
Byłem gorylem Gomułki i Gierka
Stanisław Sątowicz
4/10
W słynnym, hollywoodzkim filmie „Na linii ognia” agent grany przez Clinta Eastwooda urasta do roli herosa, który w pojedynkę ratuje życie swojego prezydenta. Kapitan Stanisław Sątowicz, rocznik 1939, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po “Byłem gorylem Gomułki i Gierka” sięgałem z wielkim zaciekawieniem, nie mając co prawda pojęcia o autorze tej książki – Stanisławie Sątowiczu. Spodziewałem się odartego z wszechobecnej dziś mitolo...

KR
@krzysztof.skowronski

Pozostałe recenzje @almos

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła

Nowe recenzje

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl