Góra kłopotów recenzja

Przedświąteczna zawierucha.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2022-11-09
1 komentarz
20 Polubień
Marek Stelar zaskoczył mnie pisząc komedię, jak sam to określił, prawie kryminalną. Z zaciekawieniem sięgnęłam po tę niezwykłą książkę. Co ją wyróżnia od dotychczas wydanych pod nazwiskiem autora? Humor, dystans i lekkość tematyczna, oraz to, że nie jest to zdeklarowany kryminał. Co jest niezmienne i łączy dawne powieści z tą? Świetne pióro, zaciekawienie i to, że wszystkie książki Pana Marka trzymają wysoki poziom.

Fabuła jest prosta. Rodzinka zaproszona przez seniorkę rodu przybywa do Świeradowa, aby spędzić razem święta Bożego Narodzenia. Jakież jest ich zaskoczenie, kiedy stwierdzają, że dom nie jest przygotowany, a właścicielka starego domostwa trafiła do szpitala i wróci dopiero w wigilię. Postanawiają, wziąć sprawy w swoje ręce i stanąć na wysokości zadania, przygotowując samodzielnie święta. Jednak to zadanie niektórych przerosło. Dodatkowe zaskoczenie sprawiło przybycie niespodziewanego gościa, bowiem człowiek ten od wielu lat był uznany za zmarłego.

Autor świetnie wykreował bohaterów. Niektóre postaci są niczym żywcem wyrwane z obrazów Andrzeja Mleczki. Karykaturalne, ale nie przerysowane. Bardzo charakterystyczne, a ich zachowanie, szczególnie Szwagra, daje czytelnikowi świetną rozrywkę i pełny relaks.

Autor potrafi stworzyć zawiłą intrygę kryminalną i okrasić dramatyzm śmierci, humorem. Splot nieszczęśliwych wypadków doprowadza do wielu problemów, a ich rozwiązanie jest, dla niektórych, ponad ich możliwości.

Ta książka ma świąteczny klimat i rodzinną atmosferę. Czytanie jej jest niczym guma do żucia dla mózgu, odpręża i relaksuje. Cieszę się, że właśnie teraz trafiła w moje ręce, gdyż potrzebowałam lekkiej lektury i odskoczni od rzeczywistości.

Stelar miał bardzo ciekawy i niebanalny pomysł na zagadkę, która z kryminalnej przechodzi w prawie kryminalną. Jak to się dzieje? Przeczytajcie i przekonajcie się sami.

Marek Stelar tą powieścią udowodnił, że nie jest autorem jednego gatunku, ale również dobrze się odnajduje w innych klimatach. Podejrzewam, że ten autor jeszcze nie raz nas zaskoczy.

Zdecydowanie polecam książkę „Góra kłopotów” i zachęcam do przeczytania szczególnie teraz w tym okresie przedświątecznym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-09
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.6/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1

Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Komentarze
@maciejek7
@maciejek7 · ponad 2 lata temu
Ja również polubiłam Marka Stelara w tym świątecznym wydaniu.
× 2
Góra kłopotów
Góra kłopotów
Marek Stelar
6.6/10
Cykl: Góra kłopotów, tom 1
Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobnie właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej... Do starej, klima...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spotkałam się ze stwierdzeniem, że komedia kryminalna to jedna z najtrudniejszych form do napisania i niewątpliwie coś w tym jest. Może i intryga nie musi być aż tak skomplikowana i logiczna jak w ty...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

"Gdyby Misiek wiedział, co go czeka w nadchodzące święta, najprawdopodobniej właśnie wyjeżdżałby za Świeradowa w dowolnie obranym kierunku, byle nie w stronę willi swojej teściowej..." Gdybym wiedzi...

@S.anna @S.anna

Pozostałe recenzje @Malwi

Kobiety umierają w sierpniu
Kobiety umierają w sierpniu – czyli o tym, jak gorące lato potrafi zmrozić krew w żyłach

„Kobiety umierają w sierpniu” Agnieszki Pruskiej, to zaledwie opowiadanie. Zaczęło się zupełnie niewinnie – wakacyjna aura, nieco leniwa, duszna atmosfera sierpnioweg...

Recenzja książki Kobiety umierają w sierpniu
Lipcowy dusiciel
Sezon na zbrodnie nigdy się nie kończy

Agnieszka Pruska wciągnęła mnie w duszną, niepokojącą atmosferę polskiego lata – i zrobiła to z taką zręcznością, że miałam wrażenie, jakby morderca czaił się tuż za rog...

Recenzja książki Lipcowy dusiciel

Nowe recenzje

Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej
Zbuntowana. Kobieta w świecie islamu.
@Marzenn:

Książka autorstwa Rahaf Muhammad " Zbuntowana - Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej" jest zdecydowanie godna polecenia. ...

Recenzja książki Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej
Uwięziona
Uwięziona
@kamilawalota:

"Uwięziona" to debiutancka powieść Sylwii Kruk, która ukazała się 25 czerwca 2024 r. Książka wpisuje się w gatunek dark...

Recenzja książki Uwięziona
Miłość bez przedawnienia
Miłość bez przedawnienia
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Miłość bez przedawnienia” – Robi King Są takie książki, które wciągają od pierwszej strony, nie dlat...

Recenzja książki Miłość bez przedawnienia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl