Kubusiowe opowiastki recenzja

Przedszkolakiem być!

Autor: @Amarisa ·3 minuty
2013-06-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ileż to już razy mówiłam Wam, że moja córeczka i ja uwielbiamy książeczki wydawane przez wydawnictwo Skrzat? Dziś znów to powtórzę: bardzo, ale to bardzo lubimy książeczki, które pojawiają się na rynku dzięki temu wydawnictwu. Bo jakże tu nie lubić tak cudownie wydanych i ciekawych książek, które cieszą moje dziecko wywołując uśmiech na małej buzi? Jaką książkę tym razem miałyśmy okazję przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Skrzat? Było to najnowsze dzieło Sebastiana Sarny pt "Kubusiowe opowiastki", w której to opisał własne ojcowskie doświadczenia. To druga książka o przygodach małego Kuby. Pierwsza (pod tym samym tytułem) została wydana w 2006 roku. 

Poprzednią książkę o Kubusiu ilustrowała Joanna Myjak. Tegoroczne wydanie "Kubusiowych opowiastek" zawiera grafiki wykonane przez Alicję Rybicką. Są one bardzo kolorowe, ciepłe i miłe dla oka. Patrząc na nie ma się wrażenie, jakby zostały namalowane farbkami. Doprawdy bardzo ładnie się prezentują. Jestem pewna, że nie jedno dziecko zwróci na nie baczniejszą uwagę. Książka wydana została w twardej oprawie, która dodatkowo jest mięciutka, puchowa, jakby nadmuchana. Strony również są ładnie barwione. Wszystko razem robi naprawdę pozytywne wrażenie i mnie, jako mamę, bardzo satysfakcjonuje takie wydanie. 

Kubuś jest małym chłopcem. Ma nie całe pięć lat i chodzi do przedszkola. Jak każde małe dziecko jest bardzo ciekawy świata, zadaje mnóstwo pytań, lubi się bawić, ale również psocić. Wszędzie go pełno i trudno usiedzieć mu w jednym miejscu. Czytając książkę "Kubusiowe opowiastki" przeczytamy o wielu przygodach, które przeżył mały chłopczyk oraz ciekawych sytuacjach, które go spotkały. Wraz z nim będziemy walczyć z uciążliwą muchą, która za nic nie chciała opuścić jego cieplutkiego i milutkiego pokoiku. Przeczytamy o tym, jak uczył się jeździć na rowerku bez pomocniczych kółeczek, a także jak przygotowywał się do karnawałowego balu, który miał być zorganizowany w jego przedszkolu. Możecie wierzyć bądź nie, ale spotkamy najprawdziwszego krasnoludka Fąfarka. Ulepimy nawet bałwanoraka razem z małym Roczkiem. Czym jest bałwanorak? Tego zdradzić Wam nie mogę. O tym trzeba przeczytać! A trzeba przyznać, że jest w czym się zaczytywać, bowiem w "Kubusiowych opowiastkach" zebrano bardzo dużo (blisko trzydzieści) ciekawych, pełnych humoru, a zarazem bardzo mądrych opowiastek. 

Oprócz dostarczeniu dziecku odpowiedniej dawki rozrywki, książka zwróci mu również uwagę na wiele ważnych spraw, nauczy je wielu mądrych rzeczy. Mały czytelnik zrozumie, że nie należy kłamać, a zawsze mówić prawdę. Należy jednak zawsze pamiętać o tym, że zanim coś się zbyt szybko powie należy wpierw pomyśleć, bowiem czasem bywa tak, że prawda może być bolesna i sprawić komuś przykrość. Dzieci dowiedzą się również o tym, że bywają słowa, które mają różne znaczenia. Kubuś przekonał się o tym, kiedy opowiadał swojej babci, że ma wiatrówkę. Zaniepokojona babcia wpierw pomyślała, że rodzice kupili dziecku pistolet. Wyprowadzona z błędu doszła do wniosku, że zapewne chodziło wnuczkowi o kurtkę. Kiedy jednak i tym razem mama chłopca mówi, że nie o to chodziło, okazuje się, że Kubuś po prostu złapał ospę wietrzną, na którą również mówi się wiatrówka. To tylko przykłady tego, o czym można przeczytać w książce Sebastiana Sarny. 

"Kubusiowe opowiastki" to książka przeznaczona dla dzieci w wieku przedszkolnym. Sądzę jednak, że i nieco starsze dzieci będą mogły sięgnąć po nią bez przeszkód. Dzięki dużej, wyraźnej czcionce będą mogły ćwiczyć samodzielne czytanie. Mojej córeczce książka się podobała. Z zainteresowaniem śledziła przygody małego chłopca. Jest od niego nie wiele starsza, więc zauważała wiele podobieństw łączących ją z bohaterem "Kubusiowych opowiastek". Jestem pewna, że nie raz będziemy wracały do czytania tej książki. Dlatego też i Wam polecam książkę Sebastiana Sarny. 

Moja ocena: 5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kubusiowe opowiastki
2 wydania
Kubusiowe opowiastki
Sebastian Sarna
10/10

Kubuś ma prawie pięć lat i głowę pełną niezwykłych pomysłów. Zabawne historyjki z jego życia rozśmieszą każdego przedszkolaka. Będą wspaniałą lekturą do poduszki.

Komentarze
Kubusiowe opowiastki
2 wydania
Kubusiowe opowiastki
Sebastian Sarna
10/10
Kubuś ma prawie pięć lat i głowę pełną niezwykłych pomysłów. Zabawne historyjki z jego życia rozśmieszą każdego przedszkolaka. Będą wspaniałą lekturą do poduszki.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno chwaliłyśmy się Wam, że pod naszym patronatem medialnym ukazała się kolejna wspaniała książeczka. Tym razem dzięki uprzejmości wydawnictwa Skrzat mamy okazję zaprezentować Wam bardzo ciekawą ...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Mój ojciec nazista
Mój ojciec nazista
@mrsbookbook:

Libby zarządza fundacją charytatywną, która wspiera kobiety znajdujące się w ciężkiej sytuacji i pomagam im w podjęciu ...

Recenzja książki Mój ojciec nazista
Wszystko, co widziałeś
Siła i honor Wolnego Miasta
@landrynkowa:

Majstersztyk, proszę państwa. „Wszystko, co widział, czego szukał, czego pragnął, okazało się jedynie szczenięcym ma...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
Powiedz, żebym został
Powiedz, żebym został
@mrsbookbook:

Chloe jest młodą dziewczyną, która wychowywała się w rodzinie zastępczej. Pewnego dnia otrzymuje telefon, że jej biolog...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
© 2007 - 2024 nakanapie.pl