Runy. Magia i moc. Podręcznik recenzja

Uwielbiam karty Wydawnictwa Studio Astropsychologii, które zawsze zachwycają mnie swym kunsztem i feerią barw. Tym razem miałam przyjemność zapoznać się z talią wykonaną przez Roberta Lichodziejewskiego, obrazującą symbolikę runiczną. Runy to magiczny alfabet, który według nordyckich legend podarował ludziom bóg Odyn. Kiedyś wierzono, iż dzięki nim możliwe jest poznanie tajemnic przyszłości, odpędzenie demonów, czy wyleczenie chorób. Runy od zawsze mnie intrygowały, ale dotąd spotykałam je tylko w literaturze. Nie mogłam się więc doczekać momentu, w którym wezmę w swoje ręce talię kart. By poznać znaczenie każdej z nich, za świetny przewodnik służyła mi książka autorstwa Szymona Augustynowicza, dołączona do kompletu. Każdy symbol przedstawiony na talii został przystępnie objaśniony i nie miałam większego problemu z odczytaniem danej karty. Na odwrocie pudełka możemy się dowiedzieć, iż podręcznik „Runy, magia i moc” tworzony był przy konsultacji ze znanym doradcą życiowym, czyli Ewą Kulejewską. Bez wątpienia jest to więc profesjonalnie opracowana pozycja, zawierająca wiarygodne interpretacje kart runicznych. Myślę, że jest to idealna pozycja dla nowicjuszy, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z tym starożytnym alfabetem. Talia wykonana przez Roberta Lichodziejewskiego jest bardzo przejrzysta i dopracowana. Utrzymana w nieprzytłaczających, lekko pastelowych kolorach od razu zdobyła moje uznanie. Każda z kart jest unikatowa, niepowtarzalna i ujmująca. Talia ta od razu przypadła mi do gustu i jestem pewna, że często będę po nią sięgać, za każdym razem odkrywając coś nowego ;) Z całego serca polecam pozycję „Runy, magia i moc” i zachęcam do zagłębienia się w symbolikę runiczną, pięknie zobrazowaną na talii Roberta Lichodziejewskiego! ;)