Pięćset mil do domu recenzja

Przez Pustynie Arizony

Autor: @ordinary_bookgirl ·1 minuta
2021-11-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Przed nimi pięćset mil do domu oraz dużo kłopotów, które mogą ich spotkać. Zrobili przekręt życia, dzięki któremu mają wiozą dużą sumę pieniędzy. Pomimo dopracowanego planu, już na początku podróży pojawiają się kłopoty. Jak potoczą się losy tej szóstki? Kto przeżyje? Co będą musieli zrobić?

Kiedy przeczytałam opis książki byłam bardzo ciekawa co też będzie w tej książce. Nie zawiodłam się na niej a wręcz przeciwnie - zachwyciła mnie. Na początku muszę przyznać, że nie wszystkim ta książka się spodoba. Wulgarny język, przekręt życia, przemoc, gang motocyklistów oraz rzeczy, które nie spełniają się w normalnym życiu - tworzą oryginalny klimat książki, który uważam za duży plus. Pióro autora nie jest do końca lekkie, jednak nie przeszkadza to w czytaniu, czy w zrozumieniu. Czytając tą książkę nie można się nudzić. Od pierwszych stron książki cały czas się coś dzieje, jednak tępo akcji jest dobrze utrzymane. Co wrzuciło mi się już na początku czytania? Porównania. One są porostu świetne, w skrócie uwielbiam. Na początku książki mamy spis treści, co mi się spodobało, a każdy z rozdziałów ma swój tytuł. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani. Od samego początku polubiłam tą zgraję motocyklistów - Merlina, zwanego Czarodziejem, Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat, Jimmy Bon Jovi. Każdy z nich wiele przeżył w swoim życiu i każdy jest na swój sposób inny. Na początku trochę gubiłam się kto kim jest, jednak później wszystkim rozpoznawałam. Całe wykreowanie świata przedstawionego jest dobrze pokazane. Czytając opisy i poznając dalsze wydarzenia, czułam się jakbym znała ten świat i w nim przebywała. Zakończenie mi się spodobało, choć CDN trochę zwaliło mnie z nóg. Ja chcę więcej!
„Pięćset mil do domu” jest to wyjątkowa książka, w której niemożliwe staje się możliwe. Nie jest to książka dla wszystkich, jednak swoim klimatem myślę, że oczaruje wiele duszyczek. Jest to książka dla osób, które lubią dark fantasy czy powieści przygodowe z dużą ilością przemocy czy wulgaryzmów. Książka od pierwszych stron potrafi wciągnąć czytelnika do swojego świata.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pięćset mil do domu
Pięćset mil do domu
Rafał Pietrzyk
8/10

Merlin, zwany Czarodziejem oraz jego pięciu kompanów na motocyklach – Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat i Jimmy Bon Jovi. Pustynie Arizony, milion czterysta tysięcy i całe mnóstwo wrogów. Pięćset mil do do...

Komentarze
Pięćset mil do domu
Pięćset mil do domu
Rafał Pietrzyk
8/10
Merlin, zwany Czarodziejem oraz jego pięciu kompanów na motocyklach – Polip, Saracen, Ukrop, Wiwat i Jimmy Bon Jovi. Pustynie Arizony, milion czterysta tysięcy i całe mnóstwo wrogów. Pięćset mil do do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

‘Pięćset Mil do domu’ jest to książka, o której już na wstępie należy wspomnieć, że nie jest dla każdego. Znajdziemy tu gang motocyklowy, rozmowy, które opierają się głównie na wulgaryzmach, fantasty...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Co wy na to, bym zabrała was w podróż po zakurzonych drogach Arizony motocyklem? Oczywiście nie samotnie, ale razem z szóstką zdegenerowanych facetów tworzących gang motocyklowy pod przywództwem Merl...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @ordinary_bookgirl

Żelazny Płomień
Iron Flame

Opisu nie piszę by przypadkiem komuś czegoś nie zaspoilerować. Drugi tom ma aż 700 stron, ale czytając nie czuje się kompletnie tej ilości stron. Od razu wciągnęłam się ...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Soledad znaczy samotność
Losy rodziny Carasco

Wszyscy uważali Frasquite za wiedźmę i uzdrowicielkę, która jest oddana ciemnym mocą. Od kiedy dostała skrzynkę od swojej matki, która przechodziła z pokolenia na pokole...

Recenzja książki Soledad znaczy samotność

Nowe recenzje

Nadzieja w spiżarni ukryta
W poszukiwaniu siebie
@emol:

„Nadzieja w spiżarni ukryta” to powieść nietypowa, bo składająca się jakby z dwóch powieści. Każda z części pisana jest...

Recenzja książki Nadzieja w spiżarni ukryta
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
@zaczytana_k...:

Rocklin dziedziczka,córka najsłynniejszego człowieka,który w ryzach trzyma pół kraju i członkini prestiżowej uczelni Gr...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
Powiedz, żebym został
projekt rodzina
@agnban9:

Od kiedy zobaczyłam tylko zapowiedź tej książki, wiedziałam, że muszę ją poznać. "Powiedz, żebym został" Hannah Bonam-Y...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
© 2007 - 2024 nakanapie.pl