Ostatnie królestwo recenzja

Przeznaczenie jest wszystkim.

Autor: @Chantal ·2 minuty
2011-06-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Uwielbiam historię i wszystko co z nią związane. Filmy, programy, dokumenty, a literaturę w szczególności. Z tą ostatnią trzeba być jednak bardzo ostrożnym, często można sparzyć się na niemiłosiernie nudnych sprawozdaniach, bądź odwrotnie, z palca wyssanych historiach sprzedawanych jako powieść historyczna. Z książkami Bernarda Cornwella przy boku możemy spać jednak spokojnie, bowiem „ceniony za umiejętność zgrabnego łączenia rzetelnej, popartej studiami wiedzy, oraz literackiej fikcji, jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej poczytnych anglosaskich autorów powieści historycznych”.

Pomyślmy przez chwilę o wikingach. Co staje nam przed oczami? Dzicy, nieokrzesani mężczyźni, z rogami na głowie i w kolczugach na piersi, grabiący, gwałcący, zabijający niewinnych ludzi. To po części prawda, jednak to tylko jeden punkt spojrzenia. Istnieje jeszcze jeden, który niesamowity Cornwell przedstawia nam na kartach pierwszej części przygód walecznego Uthreda z Bebbanburgu.

Cała książka to opowieść Uthreda o swoim życiu. Poznajemy go jako 10-letniego chłopca, syna eldormana, jedynego następce i walecznego, skorego do bitew, zadziornego młodzieńca. Całe jego życie zmieniło się w jednej chwili, podczas bitwy z Duńczykami-wikingami, podczas której ginie jego ojciec i brat a sam zostaje uprowadzony do duńskiego obozu. Nie zostaje jednak jeńcem, a małym Duńczykiem, walczy po stronie Wikingów, czuje się jednym z nich. Jednak cały czas jest rozdarty pomiędzy Danią a Anglią, pomiędzy sercem a obowiązkiem Swój los zawierza trzem prządkom, które splatają ze sobą nici jego życia, nie walczy z przeznaczeniem, poddaje się mu, bo przeznaczenie jest wszystkim.

To niesamowicie uzależniająca lektura. Sceny bitew, które przedstawia nam Cornwell są tak zobrazowane, że czujemy jakbyśmy sami słyszeli bojowe okrzyki, czuli napór wrogich ciał, mieli na rękach krew wroga. Język Pana Cornwella jest niezwykle barwny. Chociaż opisuje on tak odległe czasy- IX wiek, to wszystkie wydarzenia są dla nas tak bliskie, tak namacalne. To pierwsza taka powieść historyczna, która pochłonęła mnie w całości. Przedstawienie obyczajów, świąt, bitew, polityki, stosunków międzyludzkich jest genialne i daje nam mnóstwo tematów do przemyślenia bądź zgłębienia. Dowiadujemy się mnóstwo na temat pogańskich wierzeń, bogów, świąt. Pan Bernard poświęca też dużo miejsca na przedstawienie chrześcijaństwa, szerzonego niemal siłą.

Jest to pierwsza część liczącej pięć tomów powieści. Po skończeniu czytania nie mogłam przestać myśleć o dzielnym Uthredzie, Roriku, Bridzie i o Ragnarze, który świętuje już w Walhalli. Niezmiernie się cieszę, że niedługo pojawi się druga część przygód wikingów “Zwiastun burzy” i nie mogę się doczekać, aby razem z Duńczykami i Anglikami spędzić następne kilka dni, walcząc o wolność bądź nowe ziemie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie królestwo
3 wydania
Ostatnie królestwo
Bernard Cornwell
8.3/10

Wyspy brytyjskie, dziewiąty wiek, czas wewnętrznych niepokojów, głodu i bezpardonowej walki o władzę. Czas największego najazdu Wikingów w historii. Syn jednego z angielskich wielmożów, Uther, zost...

Komentarze
Ostatnie królestwo
3 wydania
Ostatnie królestwo
Bernard Cornwell
8.3/10
Wyspy brytyjskie, dziewiąty wiek, czas wewnętrznych niepokojów, głodu i bezpardonowej walki o władzę. Czas największego najazdu Wikingów w historii. Syn jednego z angielskich wielmożów, Uther, zost...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Lecz ja jestem Uhtredem, synem Uthreda, a to właśnie jest opowieść o krwawej rodowej zemście, o tym, jak odbiorę wrogowi to, co według prawa należy do mnie. Jest to także opowieść o kobiecie i o jej...

@esclavo @esclavo

Nigdy jakoś specjalnie nie fascynowali mnie wikingowie. Owszem jestem absolutną fanką 13 wojownika (chyba głównie przez grającego tam Banderasa), modlitwę recytowaną przy rytuałach pogrzebowych w film...

@la_pinguin @la_pinguin

Pozostałe recenzje @Chantal

Amatorki
Amatorki

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, Drogi Czytelniku, spotkać książkę, która mimo, że wzbudziła w Tobie ogrom emocji, podała jak na tacy setki tematów do przemyślenia, któr...

Recenzja książki Amatorki
Nieprzyjaciel Boga
Opowieść o dzielnym Arturze, część druga

Naprawdę chciałam być krytyczna. Chciałam wychwycić wszelkie błędy, zwrócić uwagę na niedociągnięcia, potknięcia czy fakty mijające się z prawdą. Naprawdę chciałam, uwier...

Recenzja książki Nieprzyjaciel Boga

Nowe recenzje

Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ
@marcinekmirela:

„O MAŁEJ HYDRZE, KTÓRA NAUCZYŁA SIĘ LATAĆ” WSPÓŁPRACA REKLAMOWA — AUTOR: Artur Tojza WYDAWNICTWO: SELF PUBLISH...

Recenzja książki O Małej Hydrze, która nauczyła się latać
© 2007 - 2024 nakanapie.pl