Tym razem postanowiłam zrecenzować książkę do nauki języka obcego, a dokładniej do nauki języka angielskiego. Nigdy jeszcze tego nie robiłam, to jest mój pierwszy raz, więc proszę, bądźcie delikatni, a przede wszystkim wyrozumiali, bo jak wiadomo, początki bywają różne i możliwe, że recenzja będzie weird, boring, a co najgorsze – irrelevant.
Muszę przyznać, że podręcznik jest jednym z lepszych jakie miałam okazje przerabiać oraz najlepszy jaki obecnie posiadam w domu (a mam ich naprawdę wiele, zważywszy że angielskiego uczyłam się od podstawówki, a teraz studiuję filologię angielską). Książka została wydana przez wydawnictwo Telbit i była na długiej liście tytułów do recenzji. Zastanawiacie się pewnie dlaczego wybrałam coś do nauki, zamiast cieszyć się beletrystyką. Może to zboczenie zawodowe, może spaczenie mojego umysłu, który wchłaniał za dużo obcej wiedzy, a może dlatego, że cholernie uwielbiam Sherlocka Holmesa i mam w swojej kolekcji wszystkie książki i opowiadania ze sławnym detektywem? Podręcznik ten łączy 2 z moich wielu pasji, Sherlocka Holmesa i język angielski, tak więc nic innego wybrać nie mogłam.
Zawartość podręcznika:
Spis treści podaje, że w książce jest dwanaście przygód słynnego detektywa (a tak właściwie, to sześć, bo każde z nich jest podzielone na dwa osobne), klucz do zadań, klucz do krzyżówek i słowniczek. Na następnej stronie znajduje się informacja, iż książka jest przeznaczona dla uczniów na poziomie FCE i wyżej i że zadania są z naciskiem na czytanie, gdyż wielu studentów ma z tym problem. Ja z tą kwestią akurat kłopotów nie mam, ale nigdy nie zaszkodzi poćwiczyć. W końcu trening czyni mistrza.
Pierwsza historia to „A Scandal in Bohemia” czyli moja ulubiona, bo tam pojawia się Irene Adler!. W tekście wszystkie rzekomo trudne wyrazy są zaznaczone kolorem łososiowym, podkreślone i wytłumaczone w ramce obok tekstu o nazwie „Słownictwo”. Po pierwszej połowie opowiadania mamy dział „Uwaga” w którym znajduje się słówko sprawiające trudność w zrozumieniu lub możliwość pomylenia go z innych podobnym. Następnie przechodzimy do tabelki w kolorze łososiowym zatytułowanej „Kultura”, gdzie znajdziemy różne ciekawostki z opowiadania, na przykład o ulicy Baker Street lub o kronikarzu Boswellu, a te informacje są w języku polskim. Zaraz po tym mamy nasze pierwsze zadanie „Rozumienie tekstu” pięć pytań do opowiadania i kilka odpowiedzi, z których tylko jedna jest poprawna. Potem znów coś do nauki „Rozumienie struktur gramatycznych”. Na koniec pięć ćwiczeń. Pierwsze, to szukanie synonimów i układanie kilku zdań do owego słowa. W drugim z rozsypanki trzeba połączyć wyrazy z ich definicjami. Trzecie polega na przekształcaniu zdań, czyli tworzeniu parafrazy. W przedostatnim zadaniu należy wejść na stronę www „Muzeum Sherlocka Holmesa” i na podstawie informacji zawartych na stronce, opracować broszurę reklamującą owe muzeum. Ostatnie zadanie to krzyżówka z wyrazami w języku polskim, których angielskich odpowiedników należy szukać w opowiadaniu.
Po ćwiczeniach przechodzimy do dokończenia opowiadania „Skandal w Bohemii”, które oczywiście ma popodkreślane trudniejsze wyrazy, a następnie ciekawostki, zadania i ćwiczenia. Żeby nie było za nudno, twórcy napisali różnorodne polecenia takie jak: uzupełnianie zdań wyrazami z opowiadania, wybieranie poprawnej formy, szukanie synonimów, dzielenie słów na kategorie, tworzenie zdań i wiele innych. Formy pisemne również się różnią, raz trzeba napisać plan wycieczki, a innym razem wcielić się w rolę pokojówki i opisać w liście swój typowy dzień albo napisać charakterystykę postaci . Nie zabraknie również zadań z naciskiem na mówienie. Na przykład, trzeba przygotować ustną wypowiedź na temat króla Jerzego IV lub o wojnie secesyjnej. Na końcu książki znajduje się klucz do ćwiczeń aby każdy mógł sprawdzić, czy dobrze uzupełnił krzyżówkę lub wykonał zadania leksykalno-gramatyczne. Niestety nie znajdziecie tam przykładowych pisemnych prac ani płyty z przykładowymi ustnymi wypowiedziami do zadań. Jak wiadomo, każdy wymyśli coś innego i trudno byłoby porównać swoją pracę z pracą twórców książki. Pozostałe opowiadania i ćwiczenia do nich wyglądają podobnie, ale dzięki temu, że pan Doyle potrafił zawsze zaciekawić czytelnika, a twórcy podręcznika postarali się aby zadania nie były monotonne, nie będziecie się nudzić.
Minusy:
Niestety muszę doczepić się do dwóch rzeczy. Po pierwsze: Podręcznik pomimo różnorodności zadań i ćwiczeń oraz ciekawych historii z Sherlockiem Holmesem pomaga tylko i wyłącznie w czytaniu, gramatyce, słownictwie i wiedzy o kulturze Wielkiej Brytanii. Fajnie, że są dodatkowo zadania na pisanie i mówienie, ale kto sprawdzi jak sobie poradziłam? Poćwiczyć można, fakt, ale skąd będę wiedzieć, że wykonałam dobrą pracę oraz jakie błędy popełniłam? Jeśli jestem studentką anglistyki i znajdę przyjaznego wykładowcę, który zechce mi pomóc, albo osobą będącą w liceum mającą chętną do pomocy nauczycielkę, to mogę liczyć na sprawdzenie pracy i uwagi. Inaczej zadania te, nie są dla mnie odpowiednie. Mam to szczęście, że znaczna ilość moich znajomych, to angliści, więc zawsze mogę na nich liczyć
Drugi i ostatni minus, to brak zapisu fonetycznego słówek. Będąc na poziomie przynajmniej FCE powinnam znać alfabet fonetyczny albo chociaż mieć go gdzieś zapisanego. Super, że słówka są podkreślone i wytłumaczone, ale nie zawsze wiem jak dany wyraz przeczytać. A przecież chcę wymawiać go poprawnie, prawda? Nie chcę być jedną z tych studentek, co nie umieją dobrze się wysławiać i mówić polskim angielskim
Dla kogo:
Na pewno dla studentów kierunków filologicznych, uczniów szkół językowych na wyższym poziomie i ambitnych licealistów, którzy znają angielski na poziomie rozszerzonej matury, a chcą czegoś więcej Jeśli jeszcze jesteś, drogi uczniu, fanem Holmesa i Watsona to zapewniam, że nauka z tym podręcznikiem sprawi Tobie nie lada frajdę. Tak więc drodzy czytelnicy tej recenzji, zaopatrzcie się w podręcznik, który nie tylko uczy, ale i bawi. Zapewniam, że ponad 400 stronicowa książka będzie dla was kopalnią wiedzy z kultury i słownictwa, a przede wszystkim poznacie przygody słynnego detektywa i jego dedukcji w oryginalnej wersji językowej:)
Ogólna ocena: 5,5/6 (dałabym 6, ale jak już wspomniałam wcześniej, jest jeden lepszy podręcznik do nauki angielskiego. I co z tego, że jest on dla przedszkolaków?!)
Sachiko
(recenzja umieszczona wczesniej na blogu -
www.naszerecenzje.wordpress.com)