Przygoda w Greenglass House recenzja

Przygoda w Greenglass House

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-07-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Macie czasem takie przeczucie, gdy patrzycie na daną książkę i po prostu wiecie, że to będzie dobra lektura? Ja miałam tak ostatnio, choć przyznam, że budziło to mój sceptycyzm. W końcu, jak można ocenić książkę tylko na podstawie tytułu czy okładki? No cóż, można i mnie się to jakimś cudem udało. Tak więc pozwólcie, że dzisiaj opowiem Wam o powieści Kate Milford, która ostatnio zawróciła mi w głowie.

Greenglass House jest zajazdem, w którym na czas zimy raczej nie dzieje się za dużo. Nawet znani przemytnicy nie przekraczają jego progu. Milo, syn właścicieli tego miejsca, zamierza spędzić swoje ferie na odpoczynku i błogim lenistwie. Jednakże niespodziewanie zajazd zostaje odwiedzony przez kilku dość specyficznych gości. Każdy z nich ma swoją historię i pewne tajemnice, o których raczej wolałby nie mówić - nawet wówczas, gdy są one związane z Greenglass House i jego przeszłością. Wkrótce zaczynają dziać się niepokojące rzeczy, a pewne przedmioty znikają. Milo i Meddy córka kucharki, będą musieli rozwikłać tę zagadkę. Co takiego odkryją?

Kiedy chwyciłam tę powieść do rąk i otworzyłam na pierwszej stronie, raczej nie oczekiwałam cudów. W końcu to dopiero początek i wstęp mógł mnie odrobinę znużyć. Jakie było moje zdziwienie, kiedy już od tej pierwszej strony poczułam się niezwykle wciągnięta i zainteresowana tą historią! Odczuwałam silną i realną potrzebę zaspokojenia swojej ciekawości, bo w końcu nie zawsze czytam tak tajemnicze książki.

Milo to główny bohater tej powieści. Jest to postać, którą da się lubić - głównie za inteligencję, spryt i niezwykłą rezolutność, z jaką chłopiec podchodzi do życia. Może chwilami był zbyt ciekawski w stosunku do gości zajazdu, ale w tym przypadku okazało się to w pełni uzasadnione. Dzięki temu właśnie udało mu się pozyskać pewne elementy układanki, którą musiał na końcu poskładać w zgrabną całość. Uważam go za bohatera bardzo dobrze wykreowanego i z ciekawością będę poznawać jego kolejne przygody.

Meddy to w zasadzie druga bardzo ważna postać, choć bliżej jej już do drugiego planu. Jej z początku nie polubiłam, ponieważ wydała mi się taka zarozumiała i wszechwiedząca - wiecie, czasem zdarzają się tacy ludzie. Dopiero z czasem, gdy sama zaczęłam rozumieć, na czym polega cała sprawa, odkryłam, że Meddy to naprawdę sympatyczna bohaterka, która zdecydowanie nadała tej historii dynamizmu.

Kate Milford ma bardzo dobry styl piania, a jej pióro sprawia, że przez tę powieść po prostu się płynie. Tę książkę czyta się przyjemnie, lekko i naprawdę szybko, więc jeśli ktoś nie ma za dużo czasu na lekturę, to ta pozycja może okazać się zbawienna. Sama historia, która opiera się głównie na Greenglass House – jego tajemnicach i burzliwej przeszłości bardzo wciąga i sprawie, że po prostu trzeba dowiedzieć się, jak to wszystko się skończy. Ponadto autorka poruszyła tutaj wątek adopcji i wszelkich odczuć z tym związanych, co uważam za szalenie ważne i interesujące.

Pierwszy tom serii Greenglass przyniósł mi mnóstwo radości i takiego relaksu, ponieważ wchodząc w tę historię, całkowicie oderwałam swoje myśli od wszelkich stresów i trosk. Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że mogłam poznać pióro Kate Milford oraz Milo. Z pewnością będę sięgać po kolejne tomy, bo muszę wrócić do tego świata raz jeszcze.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przygoda w Greenglass House
Przygoda w Greenglass House
Kate Milford
8/10
Cykl: Greenglass House, tom 1

W zajeździe Greenglass House nic się nie dzieje, bo nadeszła zima. O tej porze roku nawet przemytnicy nie pojawiają się w hotelowych progach. Dlatego dwunastoletni Milo, syn gospodarzy, planuje spęd...

Komentarze
Przygoda w Greenglass House
Przygoda w Greenglass House
Kate Milford
8/10
Cykl: Greenglass House, tom 1
W zajeździe Greenglass House nic się nie dzieje, bo nadeszła zima. O tej porze roku nawet przemytnicy nie pojawiają się w hotelowych progach. Dlatego dwunastoletni Milo, syn gospodarzy, planuje spęd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Zwycięzca
Zwycięzca

Od momentu skończenia przeze mnie drugiego tomu cyklu Contender. Zawodnik minęło... całkiem sporo czasu. Przyznaję się bez bicia, że tytuł ten zszedł na dalszy plan, nad...

Recenzja książki Zwycięzca
Zawieszeni
ZAwieszeni

Temat zaginięć jest bardzo trudny i niewiele spraw wzbudza w nas większe zainteresowanie – niestety. Rzeczywistość wygląda tak, że jeśli rodzina nie zadba o odpowiednie ...

Recenzja książki Zawieszeni

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl