Dziewczyny w przestworzach recenzja

Przyjaźń to najjaśniejsza gwiazda

Autor: @z_glowawksiazkach ·2 minuty
2020-11-22
Skomentuj
5 Polubień
Czy książka, której akcja rozgrywa się w latach 1941-1945 musi opowiadać o wojnie? Otóż nie. Oczywiście wojna jako tło historyczne występować musi, ale w książce o pilotkach Kobiecych Sił Powietrznych gra drugie, a nawet trzecie skrzypce. Zapytacie: więc o czym jest ta książka?

Główna bohaterka Audrey Coltrane, pochodząca z dobrego domu córka nafciarza, od zawsze łączy swoje życie z lataniem. Jej celem jest posiadanie lotniska i właśnie do niego uparcie dąży. Doświadczenie jako pilot zdobywa na malowniczej wyspie Oahu na Hawajach. Czas płynie beztrosko wśród przyjaciół i znajomych do dnia ataku na bazę Pearl Harbor. Wydarzenie to wywiera ogromny wpływ na młodą kobietę, która postanawia dołączyć do korpusu kobiet pilotów.

Noelle Salazar przedstawia w swojej książce piękne świadectwo przyjaźni. Audrey najpierw na Hawajach, później w korpusie spotyka kobiety, z którymi łączy ją niezwykła więź. I nie chodzi tu tylko o pasję i miłość do latania. Stają się prawdziwymi przyjaciółkami, doświadczonymi przez los podobnymi tragediami. Łączy je również to, że wszystkie muszą przetrwać w męskim, często nieprzychylnym im świecie.

Autorka uświadamia czytelnikom, że bycie kobietą pilotem wcale nie wiązało się ze specjalnymi przywilejami. Wręcz przeciwnie, kobiety te często musiały się zmagać z kłodami rzucanymi im pod nogi przez mężczyzn i dowództwo. Pracowały dla armii, ale nie zostały do niej wcielone, często oskarżane o to, że zabierają pracę mężczyznom. Niedoceniane, musiały liczyć się z tym, że aby zasłużyć na wyróżnienie musiały pracować dwa razy ciężej niż płeć przeciwna, a ich najmniejszy błąd był karany surowiej.

Na uznanie zasługuje kreacja bohaterek. Audrey Coltrane to kobieta inteligenta, zdecydowana, odważna, idąca przez życie swoją własną ścieżką. Jednak w dużej mierze siłę czerpie od kobiet, które spotyka na swojej drodze, które stają się jej oparciem, powiernikiem, drogowskazem. Wiele z nich, jak np. Ruby czy Carol Ann to przyjaciółki idealne, takie, który każdy chciałby mieć. Lojalne, wspierające, a przy tym charakterne i zadziorne, kiedy trzeba. Są to postacie, które czytelnik lubi od pierwszego zdania.

Z wyjątkiem ataku na Pearl Harbor wojny w książce nie ma praktycznie wcale. Pojawia się w typowym amerykańskim wydaniu z często powtarzaną frazą o "spełnianiu obowiązku wobec kraju". Jest to obraz skrajnie inny od tego, który znamy z europejskich doświadczeń. Dlatego książka idealnie sprawdzi się dla kogoś, kto szuka historii o przyjaźni, miłości, sile kobiet, które radzą sobie z przeciwnościami losu, a to wszystko zatopione w iście amerykańskim klimacie lat 40.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-22
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny w przestworzach
Dziewczyny w przestworzach
Noelle Salazar
7.7/10

Zdumiewająca historia pilotek Kobiecych Sił Powietrznych, których odwaga podczas II wojny światowej zmieniła zwyczajne kobiety w niezwykłe bohaterki. Jest 1941 rok. Audrey Coltrane zawsze chci...

Komentarze
Dziewczyny w przestworzach
Dziewczyny w przestworzach
Noelle Salazar
7.7/10
Zdumiewająca historia pilotek Kobiecych Sił Powietrznych, których odwaga podczas II wojny światowej zmieniła zwyczajne kobiety w niezwykłe bohaterki. Jest 1941 rok. Audrey Coltrane zawsze chci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Audrey Coltrane od dziecka kocha samoloty. Nie wyobraża sobie życia bez latania. Jej największym marzeniem jest odkupienie i prowadzenie lokalnego lotniska. Kiedy widzi ogłoszenie o naborze na instru...

@gulinka @gulinka

„Nawet najczarniejszy dzień może przynieść nieco światła”. Wojna trwa w najlepsze, jest rok 1941. Poznajemy Audrey Coltrane dziewczynę, której największym marzeniem jest wzbić się w przestworz...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @z_glowawksiazkach

Klinika
Klinika Życia

Przygodę z twórczością Klaudii Muniak zaczęłam właśnie od "Kliniki" i po lekturze wyciągnęłam dwa wnioski: albo thriller medyczny to gatunek, który mnie nie porwał, albo...

Recenzja książki Klinika
Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków
Współczesna wiedźma

Wiedźmą nie jestem (choć kto to tam wie!), ale książkę Dobromiły Agiles przeczytałam z ogromną przyjemnością. Autorka zabiera nas w magiczny świat słowiańskich wierze...

Recenzja książki Słowiańska wiedźma. Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków

Nowe recenzje

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba j...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Twój przyjaciel Duch Święty
Szukajcie, a znajdziecie
@aniabruchal89:

„A Bóg nadziei niech was napełni wszelką radością i pokojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Ś...

Recenzja książki Twój przyjaciel Duch Święty
Moc słabości
ŻEBY WZBIĆ SIĘ WYSOKO TRZEBA UPAŚĆ – NIE RAZ
@AnnaKatarzyna:

Wspaniała książka – to zbyt mało powiedziane. Zachwycająca – to niedopowiedzenie. Niezwykła – już bliżej. Niepowtarzaln...

Recenzja książki Moc słabości