Sekret czarownicy recenzja

Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2022-04-07
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował i ogólnie mogło być lepiej. Dlatego do kolejnej części podchodziłam nie dość, że z dużą rezerwą, to też ze sporą nadzieją, że będzie znacznie lepsza. No i cieszę się, że moje nadzieje nie zostały brutalnie zdeptane! Może to kwestia zmiany głównego bohatera i tego, że akcja znacznie zwolniła, wszystko było takie, jak trzeba i przede wszystkim, spójne i chronologiczne? Nie zabrakło jednak bohaterów, którzy i tak doprowadzali mnie niemal do szału!

Małgosia przytłoczona prozą życia oraz kłopotami finansowymi szuka kompromisu pomiędzy marzeniami o własnej klinice weterynaryjnej, a koniecznością utrzymania się z dwóch marnych pensji. Jej małżeństwo przeżywa kryzys – proza życia oddaliła małżonków od siebie.

Małgosia jest przecudowną postacią, którą ukochałam sobie już w pierwszej części, kiedy była jeszcze dzieckiem, ale w "Sekrecie czarownicy", kiedy poznajemy już ją jako dorosłą osobę - kocham ją jeszcze bardziej. Rzadko spotyka się postaci z tak wielkim sercem i miłością. Kocham jej podejście i miłość do zwierząt, bo sama je kocham, dlatego poczułam taką więź z Małgosią!

Nie mogło być też tak kolorowo, autorka chyba w każdej części musi stworzyć postać, która musi tak mocno zagrać na nerwach, że aż czasami miałam ochotę cisnąć książką w kąt! No po prostu biała gorączka i co mnie dziwi, znowu tą postacią był mężczyzna, to naprawdę niesamowite jak wrażenie o książce może zmienić jeden bohater.

Niemniej jednak, uważam, że to bardzo przyjemna książka i kontynuacja serii. Naprawdę uważam, że to świetna odskocznia i przeniesienie się w inny świat. Jak pisałam o pierwszej części, autorka z tak wielkim respektem pisze o naturze, a teraz także o zwierzętach, że aż rośnie serce. Tak bardzo to było cudowne! Nie jest to moja ulubiona i nigdy nie będzie, ale nie ukrywam, że czytało mi się ją dobrze i po prostu przyjemnie, a o to w tym wszystkim chodzi.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret czarownicy
2 wydania
Sekret czarownicy
Anna Klejzerowicz
6.3/10
Cykl: Czarownica, tom 3

Kolejna po Czarownicy i Córce czarownicy powieść, traktująca o poszukiwaniu siebie, własnych korzeni czy może źródeł, z których bierze się nasze życie, świadomość i tożsamość. Problemy młodego małżeńs...

Komentarze
Sekret czarownicy
2 wydania
Sekret czarownicy
Anna Klejzerowicz
6.3/10
Cykl: Czarownica, tom 3
Kolejna po Czarownicy i Córce czarownicy powieść, traktująca o poszukiwaniu siebie, własnych korzeni czy może źródeł, z których bierze się nasze życie, świadomość i tożsamość. Problemy młodego małżeńs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czarownice są tajemnicze. Czy Anna Klejzerowicz zna ich sekrety? Na to wskazywałby tytuł jednej z jej książek („Sekret czarownicy”). Ci co poznali cykl o „Czarownicy” wiedzą, że słowo to zostało użyt...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Tron we krwi. Zdrada
Świetne intrygi.

Zawsze z dużą rezerwą podchodziłam do książek z historycznym tłem. Nie przepadam za nimi, bo zwyczajnie najczęściej bywają dość toporne, a język tak bardzo nie do przebr...

Recenzja książki Tron we krwi. Zdrada

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl