Upiorne miejsce recenzja

„Pytania doprowadzały go do szału. Nie wiedział, jak ma nie odpowiadać, i nie chciał kłamać. [...] Jego przeszłość przypominała źle napisaną powieść”, czyli tajwańskie upiorne miejsca.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2023-06-25
Skomentuj
2 Polubienia
Upiorne miejsce to pierwsza powieść Kevina Chena, która poza tajwańskim wydaniem ukazała się także po angielsku i po polsku. Książka zebrała kilka nagród — Nagrodę Literacką Tajwanu oraz Nagrodę Golden Tripod (najwyższy honor na tajwańskim rynku literackim). Mnie przyciągnęła do siebie swoim tajemniczym opisem.

Chen Tien-Hong jest najmłodszym z siedmiorga rodzeństwa – długo wyczekiwanym synem swoich rodziców, którym los wcześniej podarował głównie córki. Gdy dorasta, zdaje sobie sprawę, że jako gej nie ma szans na szczęśliwe życie w małym, prowincjonalnym miasteczku Yongjing w środkowej części Tajwanu. Wyjeżdża więc do Berlina.
Akcja „Upiornego miejsca” rozgrywa się wiele lat później, gdy Chen powraca do Yongjing. Niedawno wyszedł z więzienia po odbyciu kary za zabicie swojego niemieckiego partnera. W miejscowości, w której się urodził, niewiele na niego już czeka – rodzice nie żyją, a siostry mają własne rodziny. Co więc spowodowało, że Chen zdecydował się tu znowu pojawić? Dlaczego ta szczęśliwa rodzina się rozpadła? I przede wszystkim – dlaczego zabił swojego chłopaka?
„Upiorne miejsce” to powieść o traumach i rodzinnych tajemnicach, z których Kevin Chen tworzy hipnotyzująca fabułę. Głos mają tu zarówno żywi, jak i umarli.

Akcja rozpoczyna się od powrotu Chen Tianhong do rodzinnego miasteczka Yongjing. Nasz główny bohater właśnie wyszedł z więzienia za morderstwo. Jest to opowieść, która wymaga większego zaangażowania ze strony czytelnika — trzeba analizować, uważnie czytać, ponieważ rzeczywistość przeplata się ze snem, żywi z umarłymi. Upiorne miejsce to powieść wielowątkowa zawierająca wiele monologów, wspomnień i rozważań nad życiem. Autor porusza ciężkie tematy — homofobia, przemoc oraz ciągłe poszukiwanie akceptacji. Do tego wszystkiego opowieść jest pełna azjatyckiej kultury i wierzeń (co mnie od jakiegoś czasu bardzo interesuje). Autor ukazuje nam piękno i różnorodność Tajwanu. Znajdziecie tutaj wiele ciekawostek na temat potraw, Święta Duchów czy też tradycji, oprócz tego także legendy i mity.

Upiorne miejsce nie jest lekturą na raz — ja ją sobie dawkowałam. To trudna książka, pełna cierpienia i traum. Zmusza do refleksji, ukazując trudne życie rodzinne. Kevin Chen stworzył świat pełen mistycyzmu, duchów i magii. Autor ma bardzo barwny język, pełen metafor i refleksji. Klimat tej opowieść jest melancholijny, dlatego niektórych może to nudzić.

Upiorne miejsce nie jest książką, która wszystkim się spodoba. Wymaga poświęcenia jej więcej czasu. Granice pomiędzy snem a rzeczywistością zacierają się, przez co należy uważać, by nie pogubić się w fabule. Mnie ta książka od samego początku wciągnęła (może ze względu na kulturę azjatycką, a może przez ten mistycyzm). Jednak myślę, że nie każdemu przypadnie ona do gustu. Warto przekonać się na własnej skórze, czy jest powieść dla was.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiorne miejsce
Upiorne miejsce
Kevin Chen
8.5/10

Książka Kevina Chena – laureata Tajwańskiej Nagrody Literackiej. Chen Tien-Hong jest najmłodszy w rodzinie. Jako długo wyczekiwany syn ma głównie starsze siostry, ojca, który nigdy nie mówi, i ma...

Komentarze
Upiorne miejsce
Upiorne miejsce
Kevin Chen
8.5/10
Książka Kevina Chena – laureata Tajwańskiej Nagrody Literackiej. Chen Tien-Hong jest najmłodszy w rodzinie. Jako długo wyczekiwany syn ma głównie starsze siostry, ojca, który nigdy nie mówi, i ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„(…) on już stracił kontakt ze światem, był upiorem, który zniknął, na razie nie chciał wracać do ludzi (…)”[1]. Upiory stronią od ludzi, ale mają swoje miejsca, w których osiadają. Jego nazywa się Y...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Zdarzyło się Wam przeczytać coś z literatury tajwańskiej? Jeśli nie to zabieram Was w podróż do Tajwanu w celu zgłębienia kultury tego kraju, przywołania wspomnień z życia rodziny Chen, bohaterów tej...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co masz wpływ, to jak sobie z tym poradzisz”, czyli Riley Sager powraca z kolejną powieścią.

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie spotkanie z twórczością Sagera (wcześniej czytałam ...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Insomnia
„Nie bądź zgorzkniała. Trzeba sobie radzić z tym, co daje nam los. Nie można tego zmienić”, czyli paranoja i psychoza.

Sarah Pinborough to autorka wielu książek, ale ja do tej pory jakoś nie miałam ochoty sięgnąć po jej twórczość. Widząc w zapowiedziach Insomnia, postanowiłam dać jej sza...

Recenzja książki Insomnia

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl