Pan Tadeusz recenzja

Raj utracony

Autor: @almos ·1 minuta
2021-02-17
2 komentarze
14 Polubień
Wróciłem do arcypoematu Mickiewicza po raz kolejny, tym razem czytanego przez profesora Jerzego Bralczyka. Dosyć ciekawa to interpretacja, bo Bralczyk przecież nie jest zawodowym aktorem, trochę świszczy, czasami zbyt przyspiesza, ale w każdym wersie czuje się jego miłość do Mickiewicza i wielkie zaangażowanie.

Mówi we wstępie Bralczyk, że „Poezję winno się czytać głośno.” Święta prawda, w szczególności dla tego dzieła, bo bez mała 200 latach od czasu napisania język Mickiewicza jest wciąż świeży, plastyczny, żywy, a archaizmy dodają mu tylko wielkiego uroku. Zwłaszcza opisy przyrody są wspaniałe, wręcz zmysłowe. Słuchałem więc 'Pana Tadeusza' z wielką przyjemnością.

Z drugiej strony trudno się nie zgodzić z Norwidem, gdy pisze: „to jest poemat narodowy, w którym jedyna figura serio jest ŻYD... Zresztą: awanturniki, safanduły, facecjoniści, gawędziarze i kobiet narodowych dwie: jedna - Telimena: metresa-moskiewska, druga - Zosia: pensjonarka” i dalej „poemat ów arcynarodowy, w którym jedzą, piją, grzyby zbierają i czekają, aż Francuzi przyjdą zrobić im Ojczyznę”. Dodajmy, że psychologia i głębia postaci słabiutkie, jedyna osoba z interesującym życiem wewnętrznym to Telimena. A brać szlachecka to już w ogóle: piją, szukają burdy, a rozumu za grosz, normalne prymitywy, niby obecni kibole... Poza tym sporo tam z bajki, oto Jacek Soplica narobiwszy sobie kłopotów ucieka ze stron rodzinnych, wraca w przebraniu po kilkunastu latach i nikt go nie rozpoznaje łącznie z rodzonym bratem, wolne żarty...

Mamy tu silny pierwiastek idealizacji, pokazywania wszystkiego w nierealnym świetle idyllicznym, podobne wrażenie miałem czytając wspomnienia o Kresach, gdy pisze się o nich jak o raju utraconym. Dlatego w sumie jest to dzieło gorzkie, nad wszystkim unosi się smutek tęsknoty i utraty...

Ale powtarzam, najważniejszy jest język, którym się można rozkoszować, po prostu urzekający i świeży, mimo że rzecz cała została napisana z górą dwieście lat temu. Jeśli pojawiają się archaizmy, to są one cudownie staroświeckie. Weźmy dialog Sędzi z Telimeną (przeczytajcie na głos!):
„Rzekł Sędzia wzrok podnosząc. – Jeśli Tadeuszka
Podoba?» – «Czy podoba? to na wierzbie gruszka!
Podoba, nie podoba: a to mi rzecz ważna!
Ale też nie jest z lada wsi, lada szlachcianka,
Idzie z jaśnie wielmożnych, jest wojewodzianka”

No cudo! Czytajmy/słuchajmy Mickiewicza, to ostatni co tak Poloneza wodzi!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-13
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pan Tadeusz
82 wydania
Pan Tadeusz
Adam Mickiewicz
7.1/10

„Poezję powinno się czytać głośno. Sam czytałem «Pana Tadeusza» głośno, byłem wtedy małym dzieckiem, kiedy czytałem go po raz pierwszy. Właściwie chyba tak do dzisiaj czytam «Pana Tadeusza»: po cichu...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · około 3 lata temu
Uważaj. Jest tu jeden nie-fan Mickiewicza, gotów pójść z Tobą na noże za tę recenzję. ;-)
× 2
@almos
@almos · około 3 lata temu
Dzięki za ostrzeżenie...
× 1
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 3 lata temu
Dawno temu, gdy z babcią ugniataliśmy ciasta drożdżowe, słuchałem jej recytacji całych fragmentów. Najbardziej lubiła Grzybobranie.

Co do opinii. Są różne opinie, ale moja jest taka - szybciej opanuję całki Lebesgue'a, niż wymyśle coś takiego:

"Nieznacznie z wilgotnego wykradał się mroku
Świt bez rumieńca, wiodąc dzień bez światła w oku."
× 2
@OutLet
@OutLet · około 3 lata temu
@Carmel-by-the-Sea - piękne wspomnienie i reszta trafnie powiedziana.
× 2
@Renax
@Renax · około 3 lata temu
Pospolitek potrafi bronić się sam, ale z tego co wiem, to znał go na pamięć ....
@Renax
@Renax · około 3 lata temu
Osobiście lubię 'Pana Tadeusza'. Kiedyś Michał Żebrowski wydał taką płytę z fragmentami. Zasłuchiwałam się w tym. Ale tam, masz rację. Nic tu nie jest serio, a Wajda oddał ten nierealny klimat tak wspaniale. Jestem fanką filmu.
× 1
Pan Tadeusz
82 wydania
Pan Tadeusz
Adam Mickiewicz
7.1/10
„Poezję powinno się czytać głośno. Sam czytałem «Pana Tadeusza» głośno, byłem wtedy małym dzieckiem, kiedy czytałem go po raz pierwszy. Właściwie chyba tak do dzisiaj czytam «Pana Tadeusza»: po cichu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pan Tadeusz" to poemat epicki Adama Mickiewicza, wydany w 1834 roku. To epopeja narodowa (utwór o istotnym znaczeniu dla narodu lub grupy społecznej, przedstawiający jego/jej dzieje w przełomowym mo...

@Marcela @Marcela

,,Pan Tadeusz''- epopeja narodowa, książka uważana przez wielu ludzi za polskie arcydzieło. Sięgając po tę lekturę nie chciałam wyrabiać sobie własnego zdania na podstawie zasłyszanych gdzieś opinii....

@Ola_Grudziecka @Ola_Grudziecka

Pozostałe recenzje @almos

Klapsy i ścinki
Lekko i przyjemnie

Na książkę składają się wspomnienia zmarłego parę lat temu wybitnego reżysera filmowego i teatralnego napisane w formie alfabetu; słuchałem jej w wersji audio znakomicie...

Recenzja książki Klapsy i ścinki
Podpalacz
Nudna prowincja angielska

Książka jest kolejnym tomem z serii o angielskim detektywie Alanie Banksie. W tej książce Banks ze swoją współpracowniczką Amy Cabot mierzy się z zagadką tajemniczych po...

Recenzja książki Podpalacz

Nowe recenzje

Złe dziecko
Żądza zemsty
@Strusiowata:

Gdy zanurzałam się w kolejne rozdziały tej książki , czułam się nieswojo. Strach mroził mój kręgosłup i zdawał się mnie...

Recenzja książki Złe dziecko
Jutro będzie wczoraj
Pogańskie zaskoczenie
@aniabruchal89:

„Kiedyś się mówiło, że nasi przodkowie byli jak trawa. Wiatr przyginał ich do ziemi, a gdy niebezpieczeństwo znikało,...

Recenzja książki Jutro będzie wczoraj
Nocami krzyczą sarny
Noc Mokosz
@kuklinska.j...:

"Nocami krzyczą sarny" to książka, która swoją premierę miała w zeszłym roku, ale praktycznie cały czas pojawia się w s...

Recenzja książki Nocami krzyczą sarny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl