Randka w ciemno recenzja

Randka w ciemno

Autor: @Lena173 ·3 minuty
2011-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jerzy Kosiński (1933-1991) -wywodzący się z Polski pisarz amerykański pochodzenia żydowskiego. Urodził się w Łodzi. W latach 1950-55 studiował nauki polityczne i historię na Uniwersytecie Łódzkim. W 1957 wyemigrował do USA, gdzie skończył Uniwersytet Columbia. Wykładał na uniwersytetach Yale, Princeton i Wesleyan. Był laureatem wielu nagród literackich, a wśród nich niezwykle prestiżowej National Book Award (1969) oraz wyróżnienia przyznanego przez National Institute of Arts and Letters (1970). Dorobek pisarza obejmuje dwa zbiory esejów socjologicznych opublikowanych pod pseudonimem Joseph Novak, dziewięć powieści napisanych w języku angielskim, m.in. Malowany ptak (1965), Wystarczy być (1970), Pasja (1979), Pustelnik z 69 ulicy (1988), zbiór wspomnień Przechodząc obok (wydany pośmiertnie w 1992). W Polsce w okresie rządów komunistycznych książki Kosińskiego znajdowały się na indeksie cenzury. (Opis wzięty z ostatniej strony książki).

„Nasycona erotyzmem powieść o człowieku, dla którego życie jest tylko grą”. Niemalże do ponad połowy książki nie zgadzałam się z tym zdaniem, które widnieje na okładce. Widząc je, nastawiłam się na naprawdę sporą ilość erotyzmu (po przeczytaniu nie jednej powieści tego autora) i byłam chyba nawet rozczarowana. Przewijają się tam wątki miłosne i erotyczne, ale ten króciutki opis mógłby sugerować dużo, dużo więcej tego typu scen. Mniejsza jednak o to.


Podobnie jak w Malowanym Ptaku mamy tutaj wątek autobiograficzny (bohater mówi wprost, że był tym małym chłopcem chodzącym od wioski do wioski) i nawiązanie do kilku spraw z pierwszych stron gazet. George Levanter jest wykształconym i pomysłowym człowiekiem podróżującym po świecie zarówno w interesach jak i prywatnie, pochodzącym z Rosji, któremu po wojnie udało się przeprowadzić na zachód. Posiada dzięki temu wiele znajomości, które pomagają mu w niektórych sytuacjach. Poznaje sporo pięknych kobiet, z którymi łączą go różne stosunki, przeważnie jednak ostatecznie kończą się w łóżku. Bohatera poznajemy w pewnym ośrodku narciarskim, gdzie poznaje pianistkę. Tu nastąpił pierwszy zawód jakiś prawił mi autor, ponieważ zabrakło erotyzmu. Kobieta i Levanter rozstali się po kilku spacerach. George przez większą część powieści jest dość tajemniczą osobą, która świetnie potrafi sterować innymi ludźmi. Bez skrupułów zabija trzech mężczyzn, by niedługo później uratować dwóch innych. W swoich podróżach przeżywa wiele sytuacji i miejscami aż dziwne, że jednego człowieka spotyka tyle niesamowitych zdarzeń. W pewnym momencie tytuł w końcu staje się jasny, przewija się motyw gwałtu i wielu innych kobiet, nareszcie pojawia się ten cały erotyzm, chociaż nadal w subtelnym wydaniu.

Sama książka... Cóż, dobrze się ją czyta, jest napisana dość lekkim językiem. Miejscami czeka się dosłownie ze zdania na zdanie co będzie dalej. Jednak są i miejsca, gdzie pojawiające wątki (na szczęście krótkie) nie wnoszą nic do obrazu postaci czy sytuacji i są raczej mało ciekawe. Zabrakło mi tu też takie jakiegoś motywu przewodniego, jakiegoś takiego sensu całości. Poznajemy człowieka, podróżuje, spotyka ludzi w tym sporo kobiet, którymi steruje i manipuluje, przeżywa przygody i... Koniec. Nie do końca wiem, po co Kosiński przedstawia nam takiego bohatera, który poniekąd żyje z dnia na dzień. Nawet samo zakończenie jest mało jednoznaczne. Przez trzy strony myślałam, że Levanter umrze a narrator w dwóch ostatnich akapitach opowiada jeszcze jedno zdarzenie z życia George'a...

Czy poleciłabym tą książkę do czytania? Chyba mimo wszystko tak, może po to, by zobaczyć, że ciekawe życie bohatera jest tak naprawdę nic nie warte. A komu? Na pewno ludziom, którym nie przeszkadza ten erotyzm, ale też tym takim mocno zabieganym. Powieść nie odpręży do końca, ale raczej każe usiąść i pomyśleć gdzie i za czym tak pędzimy, co i po co chcemy osiągnąć. Może tak jak Levanter w najprawdopodobniej ostatniej chwili naszego życia będziemy sami, a ktoś, kto o nas opowiada nie powiem „Umarł w samotności”, tylko „Był bogaty, a będąc na Hawajach spotkał miłą ale zadufaną w sobie kobietę”.


Wydawnictwo Albatros, wyd. III 2011
ISBN: 978-83-7659-309-8
Liczba stron: 368
Ocena: 7/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Randka w ciemno
7 wydań
Randka w ciemno
Jerzy Kosiński
9/10

Gwałt w obozie młodzieżowym, zjazd karłów na Srodkowym Zachodzie, krwawe morderstwo w kalifornijskiej willi, sprawa JP, szablisty o światowej sławie - to tylko niektóre motywy tej pasjonującej książki...

Komentarze
Randka w ciemno
7 wydań
Randka w ciemno
Jerzy Kosiński
9/10
Gwałt w obozie młodzieżowym, zjazd karłów na Srodkowym Zachodzie, krwawe morderstwo w kalifornijskiej willi, sprawa JP, szablisty o światowej sławie - to tylko niektóre motywy tej pasjonującej książki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz