Raz wiedźmie śmierć recenzja

Raz wiedźmie śmierć

Autor: @ViconiaDeVir ·2 minuty
2012-09-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zazwyczaj kiedy zaczynam nową serię i pierwszy tom bardzo mi się spodobał, przed drugim mam obawy, czy będzie równie dobry. W przypadku „Raz wiedźmie śmierć” nie miałam żadnych obaw, po prostu wiedziałam, że czeka mnie świetna rozrywka w świecie przepełnionym magią. Bo czego jak czego, ale magii mamy tutaj pod dostatkiem. Dlatego Atticus nie ma kiedy się nudzić, albo chociaż odpocząć. Nagle okazuje się, że wystarczy zabić boga żeby stać się bardzo popularnym. Zgłasza się do niego coraz więcej bogów, którzy życzą sobie wykończenia ich rywali. A przede wszystkim Thora, co do tego większość jest zgodna. Problem w tym, że Atticus nie ma najmniejszej ochoty wykańczać całego panteonu, i szczerze mówiąc nie ma nawet czasu się nad tym zastanowić, bo wokół niego jak zwykle dużo się dzieje. Musi pomóc Kojotowi pozbyć się pewnego demona ze szkoły. W tym czasie kilkanaście bachantek z Las Vegas wybiera się na wycieczkę i właśnie na terenie druida postanawiają urządzić sobie bachanalia. Do tego nazistowskie wiedźmy próbują zrobić z Atticusa kupkę popiołu, więc musi on połączyć siły z polskim sabatem Maliny. To tylko część spraw, którymi musi zająć się nasz przesympatyczny druid. Łatwo nie będzie, ale przecież nie takie rzeczy się załatwiało.

Dwie największe zalety tej serii to główny bohater, który od samego początku wzbudza sympatię, i akcja. Nie ma tu miejsca na dłużyzny, dostajemy czterysta stron akcji, i to takiej na wysokim poziomie. Dzień bez walki o życie to dzień stracony, na szczęście w ciągu 2100 lat życia, Atticus nauczył się dbać o siebie i bliskich. Ale jego przeciwnicy i tak będą próbować, bo tutaj każdy chce osiągnąć swój cel, czy to bóg, czy wiedźma. Jednak druid jest za mądry na to, żeby być czyimś pionkiem i jest bardzo zdeterminowany żeby postawić na swoim.

Jeszcze jedną rzecz uwielbiam w książkach pana Hearne – przeplatają się tutaj wszystkie mitologie świata i stworzenia magiczne. Że niby druid nie mógłby współpracować z Matką Boską? Pff, a dlaczego nie? Jeśli tylko ich współpraca może wpędzić zło z powrotem do piekła, to wszystko jest możliwe. Bachantki, wiedźmy, indiański bóg, Morrigan, Brighid, żywiołaki, demony – to tylko część postaci otaczających Atticusa. A Hearne pisze w taki sposób, że magia wręcz nas otacza, wciąga w świat powieści i wypełza z każdej strony. Do tego genialny humor, rozbawiające do łez dialogi i lekki styl. To bez wątpienia przepis na świetną powieść urban fantasty. Mam nadzieję, że jeszcze wiele części przed nami. I nawet nie mam obaw, że poziom powieści może się obniżyć jeśli będzie ich coraz więcej. Tematyka, którą zajął się autor to studnia bez dna, a Hearne już pokazał, że potrafi z niej czerpać pomysły. I oby tak dalej, bo ja nie mam najmniejszej ochoty rozstawać się z Atticusem i spółką.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Raz wiedźmie śmierć
Raz wiedźmie śmierć
Kevin Hearne
8.6/10
Cykl: Kroniki Żelaznego Druida, tom 2

2100-letni Atticus O?Sullivan, ostatni z druidów, odkrywa, że po zabiciu pewnego celtyckiego boga (zajrzyj do pierwszego tomu serii, Na psa urok) stał się niespodziewanie popularny. Bogowie z najróżni...

Komentarze
Raz wiedźmie śmierć
Raz wiedźmie śmierć
Kevin Hearne
8.6/10
Cykl: Kroniki Żelaznego Druida, tom 2
2100-letni Atticus O?Sullivan, ostatni z druidów, odkrywa, że po zabiciu pewnego celtyckiego boga (zajrzyj do pierwszego tomu serii, Na psa urok) stał się niespodziewanie popularny. Bogowie z najróżni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Podczas gdy większość pisarzy urban fantasy stawia na klasyczny romans kryminału z horrorem, wykorzystując przy tym mnóstwo obowiązkowych pozycji, Kevin Hearne w Kronikach Żelaznego Druida z uśmieche...

@RuBrykaPopkulturalna @RuBrykaPopkulturalna

„Na psa urok” mnie zachwycił i rozbawił, zapewne dzięki specyficznemu stylowi Pana Kevina Hearna. Ucieszyłam się jak dziecko, kiedy w moje łapki wpadła druga część kronik żelaznego druida a mianowici...

@zaczytanamoni @zaczytanamoni

Pozostałe recenzje @ViconiaDeVir

Uwierz Lucy
Uwierz Lucy

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wyglą...

Recenzja książki Uwierz Lucy
Odlotowa Czternastka
Odlotowa Czternastka

Zacznę od tego, iż to skandal, że na czternastą część musieliśmy czekać prawie rok! ;) Tak się nie robi wiernym fankom, które z utęsknieniem czekają na kolejne części! Na...

Recenzja książki Odlotowa Czternastka

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią