Dębowe uroczysko recenzja

Recenzja

Autor: @Iwona_Nocon ·1 minuta
2024-03-07
Skomentuj
4 Polubienia
Bohaterką powieści jest Nina, która zmaga się z własnymi demonami z przeszłości. Pewnego dnia postanawia rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Nie dotarła tam jednak, ponieważ autobus, którym podróżowała ze względu na awarię, zatrzymał się w małym mieście Dębowe Uroczysko. Nina postanawia zostać w tym miejscu i przekonać się, dlaczego los ją tutaj skierował. Niespodziewanie zostaje tam na dłużej, zaprzyjaźniając się z właścicielami miejscowego pensjonatu. Czy Nina w tym cichym i spokojnym miejscu upora się ze swoimi problemami i zacznie z wiarą patrzeć w przyszłość?
„Dębowe uroczysko” to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z twórczością pani Joanny Tekieli. Choć nie jestem okładkową sroką, w głównej mierze zdecydowałam się przeczytać tę książkę ze względu na okładkę, od której nie mogę do tej pory oderwać wzroku. Kiedy już na dobre wkręciłam się w tę historię, mogę dodać, że po tę powieść warto sięgnąć również ze względu na styl autorki oraz ciekawą fabułę i bardzo dobrze napisaną główną bohaterkę. Nina jest silną kobietą, która nie miała w życiu łatwo. Zarówno rodzice, jak i dziadkowie nalegali, by poszła podobną drogą zawodową co oni, czyli związała swoją przyszłość z muzyką. Poniekąd robiąc im na przekór, zdecydowała się wstąpić do armii. Niestety tam doszło do pewnego zdarzenia, które psychicznie Ninę podłamało. Dlatego też zdecydowała się porzucić dotychczasowe życie i wyjechać gdzieś, gdzie odnajdzie spokój. Cieszę się, że autorka właśnie na tak wyrazistej postaci zdecydowała się oprzeć tę historię, udowadniając tym samym, że powieść obyczajowa nie musi kojarzyć się jedynie z występowaniem wątku miłosnego i być równie atrakcyjna dla czytelnika, śledząc poczynania silnej kobiety, złamanej przez życie. Mimo ciężaru emocjonalnego, jaki znajduje się w tej książce, autorce udało się wprowadzić odrobinę lekkości za sprawą klimatu, który otacza czytelnika i pozwala mu oddychać pełną piersią, pozwalając mu czerpać energię, którą daje natura. Ode mnie 8/10. Już nie mogę doczekać się kolejnej części.
PS. Nina, trzymam za ciebie kciuki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dębowe uroczysko
Dębowe uroczysko
Joanna Tekieli
8/10
Cykl: Dębowe Uroczysko, tom 1

Czy w zaciszu dębowego uroczyska Nina odnajdzie ukojenie i przeszłość przestanie ją ścigać? Nina jest życiowym rozbitkiem. Po ciężkich przeżyciach wciąż nękają ją demony przeszłości, więc postanawia ...

Komentarze
Dębowe uroczysko
Dębowe uroczysko
Joanna Tekieli
8/10
Cykl: Dębowe Uroczysko, tom 1
Czy w zaciszu dębowego uroczyska Nina odnajdzie ukojenie i przeszłość przestanie ją ścigać? Nina jest życiowym rozbitkiem. Po ciężkich przeżyciach wciąż nękają ją demony przeszłości, więc postanawia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"–Po­patrz cza­sem na sie­bie tak, jak pa­trzysz na in­nych ludzi – po­wie­dzia­ła cicho. – Zwy­ro­zu­mia­ło­ścią, zgodą na sła­bo­ści, zcier­pli­wo­ścią iczu­ło­ścią. Bo pomagasz wszystkim wokół, a ...

@agnieszkamts @agnieszkamts

Joanna Tekieli to kolejna autorka, której twórczość jest znana i lubiana, a ja niestety nie czytałam jeszcze żadnej z jej książek. Joanna Tekieli przeważnie pisze powieści obyczajowe o życiu, bo czer...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @Iwona_Nocon

Lato dni ostatnich
Recenzja

To, że Marcin Okoniewski poprzez swój kanał na YouTube @okonwsieci ma gadane, wiedziałam od dawna. Jednak to, że ma też pisane... Cieszę się, że mogłam przekonać się o t...

Recenzja książki Lato dni ostatnich
Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami takimi jak Kopciuszek czy Królewna Śnieżka sięgała po ...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka

Nowe recenzje

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera