Rewolwer recenzja

“Rewolwer” to historia, w której syn nie godzi się ze śmiercią ojca, tak samo jak i wnuczka, która pragnie poznać prawdę. Jednak co w sytuacji, w której odkryta prawda niekoniecznie pokrywa się z dotychczasowymi faktami? A co jeśli ponowne rozpatrzenie sprawy może nieść ze sobą niebiespieczeństwo?

Akcja rozgrywa się w trzech różnych przestrzeniach czasowych. Została ona również podzielona na rozdziały, które zawierały podrozdziały. Historię przedstawiają trzy osoby. Stanisław, jego syn Jimmy, który w 1995 roku dowiaduje się, że osoba podejrzana o zabójstwo, wychodzi na wolność oraz wnuczka Audrey Kornbluth. Kobieta w 2015 rozpoczyna śledztwo. Odkrywa, że sprawa morderstwa dwóch policjantów nie została do końca dobrze zbadana. Z każdym rozdziałem wzrastała ciekawość i chęć poznania prawdy.

"Audrey przyklęka i czubkami palców dotyka chłodnych płytek. Pięćdziesiąt lat temu na te płytki wykrwawił się jej dziadek. Kiedyś pewien mocno zjarany kolega powiedział jej, że wymieniamy się atomami ze wszystkim, czego dotkniemy. Jeśli to prawda, Audrey dotyka teraz jakiejś nieskończenie małej cząstki swojego dziadka.”

Wątek kryminalny mocno mnie zaciekawił, a trzymająca w napięciu akcja zapewniła miły czas z lekturą. Jednak nie na tyle, aby historia zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Momentami czułam zagubienie przez pojawiające się skoki czasowe. A to wpłynęło na to, że z trudem wracałam do tej historii po krótkiej przerwie, ponieważ miałam problem z przypomnieniem sobie wcześniej przeczytanych wydarzeń.

W tej powieści autor posłużył się czasem teraźniejszym i zadbał o odpowiednią ilość dialogów. Bohaterów z bliższym poznaniem dało się polubić. Wykreowani bohaterowie byli wiarygodni. Próbowali pogodzić się z odejściem bliskiej osoby, ale jednocześnie nie rozumieli, dlaczego to wszystko się wydarzyło. W końcu zabójstwo dwóch policjantów na służbie może skrywać coś więcej niż tylko przypadek.

Uważam, że historia jest dobra, jednak czegoś mi w niej brakowało. Osobiście preferuje narracje w czasie przeszłym, więc obecna w książce utrudniła mi czytanie.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.