Syn mafii. Walka o dziedzica recenzja

Rodzina staje się najważniejsza

Autor: @nikolajablonska37 ·2 minuty
2021-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Audrey staje przed obliczem władczego bossa nowojorskiej mafii. Salvatore Costello albo odbierze jej życie, albo uczyni swoją żoną. Tajemnica kobiety, za wszelką cenę strzeżona przed światem, znaczy dla niego zbyt wiele, by mógł ryzykować. Najgorszy wróg czai się w ukryciu i czeka tylko na odpowiedni moment, żeby się ujawnić... Miłość, pasja i pożądanie nie idą w parze z mrocznym półświatkiem. Nic nie jest pewne, a śmierć może czyhać na każdym kroku... Czy odważysz się wejść ponownie do świata, z którego już się nie uwolnisz?
.
Przychodzę do was z recenzją drugiego tomu rodziny Costello czyli „Syn mafii. Walka o dziedzica”. Pierwszy tom zostawił mnie w niepewności i nie mogłam się doczekać kolejnego. Czytałam wiele recenzji, że ta część wypadła słabiej od pierwszej, ale to nie prawda. Zależy co kto lubi. Takiego obrotu spraw to ja się nie spodziewałam. Wszystko jest napisane na tym samym poziomie, lecz autorka bardziej skupia się tu na miłości, rodzinie niż na porachunkach gangsterskich i to chyba najbardziej mnie urzekło. Salvatore z twardego, bezwzględnego mężczyzny staje się czułym, opiekuńczym i pełnym emocji facetem. Ta zmiana moim zdaniem wyszła na dobre, przecież nie samą mafią żyje człowiek. Z kolei Audrey stała się waleczną i twardą kobietą, która zrobi wszystko by nikt nie zakłócił im spokoju i tego ciepła rodzinnego. Ryzykuje wszystko dla tego jednego, ukochanego sprzed lat. Wiadomo na początku o zaufanie ciężko, lecz to i tak nie ma znaczenia, bo ona za nim wskoczy w ogień. Walka o dziedzica tak naprawdę się dopiero zaczęła, są wzmianki o tym ale coś czuję, że to jeszcze nie punkt zwrotny. Zakończenie z kolei mnie tak zszokowało, że po ostatnim zdaniu zbierałam szczękę z podłogi. Jak tak można skończyć książkę? Matko święta, zawału prawie dostałam! 😱 Co do fabuły, nie było akcji takich jak w pierwszym tomie, było o wiele spokojniej. Co nie zmienia fakty, że czyta się ją błyskawicznie. Człowiek jest tak ciekawy co będzie dalej, że nie da rady odłożyć tego na później. Uwielbiam czytać książkę z perspektyw innych osób, a nie tylko z punktu widzenia głównego bohatera. Jest to takie urozmaicenie, że czytelnik wczuwa się w emocje innych, widzi pewne rzeczy inaczej. Podsumowując: z całego serca polecam obydwie części. Z racji tego, że historia skończyła się jak skończyła, oczywiście będę czekała na dalszy rozwój tej sytuacji. Nie ukrywam, że ciekawość mnie zżera. 🙈 Gratulacje dla autorki i niech kolejny tom pisze się szybko i ciekawie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syn mafii. Walka o dziedzica
Syn mafii. Walka o dziedzica
Samanta Louis
7.1/10
Cykl: The Costello family, tom 2
Seria: Heartbeats

Audrey staje przed obliczem władczego bossa nowojorskiej mafii. Salvatore Costello albo odbierze jej życie, albo uczyni swoją żoną. Tajemnica kobiety, za wszelką cenę strzeżona przed światem, znaczy...

Komentarze
Syn mafii. Walka o dziedzica
Syn mafii. Walka o dziedzica
Samanta Louis
7.1/10
Cykl: The Costello family, tom 2
Seria: Heartbeats
Audrey staje przed obliczem władczego bossa nowojorskiej mafii. Salvatore Costello albo odbierze jej życie, albo uczyni swoją żoną. Tajemnica kobiety, za wszelką cenę strzeżona przed światem, znaczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Chłonę ciepło jego ciała, zapach, bicie serca, które zdaje się być zsynchronizowane z moim. Bum, bum, bum. Są jednością. Biją wspólnym rytmem. Biją dla siebie. Podają sobie ręce. Otaczają się miłośc...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Kolejną część "Syna mafii" mam już za sobą, targają mną takie emocje jak szmacianą lalką, bo co tu się stało😱. Od połowy książki tak się wciągnęłam, że kartki same się przewracały, napięcie rosło z k...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @nikolajablonska37

Kochana córeczka
Trudne wybory, problemy życia codziennego

Córka Avy, Carly, to typowa dziesięciolatka: pełna energii, radosna i kreatywna. Dla rodziców jest całym światem. Kiedy jednak zaczyna potykać się na schodach i wchodzić...

Recenzja książki Kochana córeczka
Piękna i socjopata
Akcja, intrygi, miłość ... Jak to się zakończy?

Nie licząc się z konsekwencjami, Azura wyrusza na pomoc Catwalk. Dziewczyna podczas swej nieprzemyślanej podróży spotyka tajemniczego nieznajomego, który swoim pojawieni...

Recenzja książki Piękna i socjopata

Nowe recenzje

Weranda pachnąca jaśminem
Porusza do głębi
@Izzi.79:

Uwielbiam książki pisane przez panią Kasię, ponieważ tworzy ona przepiękne, wartościowe historie, które dostarczają mi ...

Recenzja książki Weranda pachnąca jaśminem
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!
@anettaros.74:

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Reporterka
Każde oblicze Japonii jest fascynujące!
@kd.mybooknow:

"Robiąc interesy w Japonii, robisz je z Yakuzą" W świecie neonów, ulicznych latarni i ciemnych zaułków, tuż pod nosem...

Recenzja książki Reporterka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl