Rodzinny interes recenzja

Rodzinny interes

Autor: @Olga_Majerska ·1 minuta
14 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Bezimienny.
z imienia nieznany
tajemnicą owiany
i jakimś sekretem
nieodsłonionym portretem
lecz to jego naznaczenie
jego znak i przeznaczenie

Ona tam jest. U ojca Barabasza. Ona czuje się winna. Że jej siostry już nie ma. Że to przez nią. Ona chce uciec. Chce z tych szponów się wydobyć. Bo to jak sekta. Jak chory świat. Inny świat. Nie jej. Nie powinna tam być. A to wszystko przez brata. On ją obwinił. On ją oddał. On ją sprzedał.

Te ptaki. Te piękne ptaki. One mu drogę wskazują. Są wszystkim, co ważne. Dla niego. Ile w nim uwielbienia. Dla nich. Dla ptaków. Karsibór. Na tej wyspie nadmorskiej. Gdzie nieopodal Bałtyk szumem zachwyca. Ptaki. To dla nich to wszystko. Bo to ich miejsce. Ich przestrzeń. Nie pozwoli, by to utraciły. Ta wyspa ich domem. Oazą. Rajem. Tam ich miejsce. Jedyne. Poruszył moją duszę wrażliwą ten przejmujący portret miłości człowieka do ptaków.

Chciwość ogromna. Żądza władzy. Pieniądza. Poczucie bycia na szczycie. Porachunki. Dawne niesnaski wciąż tkwiące w duszy jak zadra. Miłość taka głęboka i największa. Nienawiść wypluwająca swój jad. Lekkość odebrania życia. Jakie to łatwe. Pociągnąć za spust. Pozbawić oddechu. Jakie to łatwe. Że aż przeraża. Że w ludziach zła tyle. Aż tyle.

W tym wszystkim Bezimienny. W tych pomieszanych ludzkich relacjach, w okolicznościach przyrody pięknych, szuka zaginionego studenta. A te poszukiwania są bezowocne. Trafem szczęśliwym czy zbiegiem okoliczności, wplątuje się w historię, która doprowadzi go do prawdy.

Dużo tutaj wątków. Postaci. Dużo się dzieje. Ta mnogość może przytłoczyć. Można się w niej pogubić. Początek nie był łatwy. By się wgryźć w tę historię, potrzebowałam czasu. Czułam też nieprawdopodobność niektórych wątków. Trochę się gubiłam. Błądziłam. Potem odnalazłam. Było warto. Choć chciałabym więcej Bezimiennego. Więcej jego samego w tej opowieści. Ale chyba taki jego urok. Że jest tajemnicą okryty. Że tak niewiele o nim samym w tej historii wybrzmiewa. Jednakże to wartka, sensacyjno-kryminalna opowieść. Godna polecenia.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rodzinny interes
Rodzinny interes
Wojciech Chmielarz
7.8/10
Cykl: Bezimienny, tom 4

Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze. Wyspa Wolin, Międzyzdroje. Styczeń. Po sezonie nad polskim morzem pustki. Po plażach wędrują okoliczni mieszkańcy i n...

Komentarze
Rodzinny interes
Rodzinny interes
Wojciech Chmielarz
7.8/10
Cykl: Bezimienny, tom 4
Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze. Wyspa Wolin, Międzyzdroje. Styczeń. Po sezonie nad polskim morzem pustki. Po plażach wędrują okoliczni mieszkańcy i n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Chyba że w grę wchodzą wielkie pieniądze...” Czwarty tom wciągającego, sensacyjnego cyklu “Bezimienny”. Styczeń to czas gdy nad polskim morzem turystów jest mał...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Książki Wojciecha Chmielarza biorę w ciemno od pierwszego przeczytania. Z każdą kolejną książką utwierdza mnie, że dobrze wybrałam i jak dotąd jeszcze się nie zawiodłam. Cenię twórczość Pana Wojtka ...

@monweg @monweg

Pozostałe recenzje @Olga_Majerska

Miasto mgieł
Miasto mgieł

w mgle gęstej miasto tonie pod jej płaszczem mrok się skrywa w tej mgle ktoś ducha wyzionie wampirzą legendą miasto się pokrywa ta sandomierska kraina swoją historią wy...

Recenzja książki Miasto mgieł
Dom z liści
Dom z liści

Dom. Czymże ten dom jest? Mury jego ciemne. Długie korytarze. Omamiaja umysł. Wkradają się. Gdzieś głęboko. Burzą rzeczywistość. Tak mocno. Oblepiają mroczną mazią. Inte...

Recenzja książki Dom z liści

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl