Na miłość boską! recenzja

Romantyczny Wrocław i zuchwałe kradzieże :)

Autor: @agulkag ·1 minuta
2021-03-17
Skomentuj
9 Polubień
Oj dawno tak się nie uśmiałam podczas czytania. Nie spodziewałam się, sięgając po tę książkę, że można czytelnika wciągnąć w akcję powieści zupełnie niezauważalnie. Aż mi szkoda było każdej przewracanej kartki. Ale może po kolei.
Gdybym miała wyłuskać, która z postaci jest tą główną, to chyba miałabym niezły kłopot. Żadna z nich bowiem nie zasługuje na bycie w tym drugim planie no, chyba że cichutka siostrzyczka zakonna sterująca wózkiem emerytowanego biskupa. Tu bowiem jest cała plejada znakomicie pokazanych bohaterów. Jest więc herod - baba, czyli komisarz Dzik, która ma sercu ciągle maj, choć jest konkretnej postury, jest i prywatny detektyw, zupełnie przeciwieństwo pani komisarz, przynajmniej z wyglądu. Mamy też dociekliwego i zwariowanego na punkcie historii nastolatka.
Ale porządny kryminał nie może się obyć bez tajemnicy, rozboju, kradzieży i co kto tam uważa, że powinno być w nim.
Tu mamy zaskakujące kradzieże niewiele znaczących figur z kościołów we Wrocławiu i jeszcze bardziej zaskakujące kradzieże drobiazgów z zakrystii. A między tym wszystkim władze kościelne, które początkowo gorączkowo chcą wszczęcia postępowania poszukiwawczego przez policję, aby potem nagle równie gorączkowo z tego się wycofywać. Takie postępowanie oczywiście wzmaga apetyt detektywa o wdzięcznym imieniu Bożydar, czyli w skrócie Darek to intensyfikacji działań.
W tle całej historii wątek pochodzący z II wojny światowej, który daje na początku czytelnikowi mocno do myślenia. Dodatkowym atutem jak dla mnie jest oczywiście umieszczenie akcji powieści w moim ukochanym Wrocławiu.
Autorka znakomicie zbudowała postacie równie dziarskiej komisarz, kontrastując ją z ciapowatym Bożydarem. Można się oczywiście domyślić, że taki układ spowoduje pojawienie się iskrzenia między nimi i nie chodzi tu tylko o to, że występuje klasyczna niezgodność charakterów tych dwojga :)
Szaleństwa dodaje Mariuszek, niezłomny tropiciel zagadek historycznych, wielbiciel zakurzonych tomów bibliotecznych i właściciel rudej, kręconej czupryny. Całość czyta się, jak na tytuł przystało bosko i zdecydowanie za szybko. Znakomity miszmasz historii, wątku kryminalnego i subtelnego romansu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-13
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na miłość boską!
Na miłość boską!
Malwina Ferenz
6.4/10

W starych, wrocławskich kościołach w tajemniczych okolicznościach giną niewielkie, zabytkowe rzeźby. Śledztwo policji, prowadzone przez atrakcyjną, ale samotną panią komisarz, toczy się dość niemraw...

Komentarze
Na miłość boską!
Na miłość boską!
Malwina Ferenz
6.4/10
W starych, wrocławskich kościołach w tajemniczych okolicznościach giną niewielkie, zabytkowe rzeźby. Śledztwo policji, prowadzone przez atrakcyjną, ale samotną panią komisarz, toczy się dość niemraw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy zobaczyłam tytuł, że ciekawą oklatke i ten opis książki wiedziałam że muszę ją poznać bliżej . Nie miałam okazij poznać książek Malwiny Frenz dlatego bylam bardzo jej ciekawa .Nakladem wydawnic...

@mikolaj.tkacz @mikolaj.tkacz

Dla mnie rewelacja, bo to książka, gdzie od pierwszych stron byłam zaciekawiona i zainteresowanie rosło w miarę czytania. Do tego: akcja ładnie się rozwija, napięcie zdecydowanie, choć delikatnie, na...

@Danuta_Chodkowska @Danuta_Chodkowska

Pozostałe recenzje @agulkag

Kochane Lato z Radiem
Och wspomnienia

Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która ...

Recenzja książki Kochane Lato z Radiem
Dom z kamienia
Dom z kamienia

Niech Was nie zmyli sielankowa okładka tej powieści, bo do sielanki tu troche brakuje. Mówią, nie buduj domu na piasku, bo runie, a tytułowy kamień? Wydaje się byc solid...

Recenzja książki Dom z kamienia

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz