Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu recenzja

Rosja to jest kolos na glinianych nogach .

Autor: @jatymyoni ·1 minuta
7 dni temu
1 komentarz
36 Polubień
Rosja to jest kolos na glinianych nogach – to jest stwierdzenie, które znałam od dziecka. W latach siedemdziesiątych byłam w Leningradzie i oglądałam moc absurdów, a także słyszałam od znajomych, którzy odwiedzali Rosję. Ten kraj po prostu się nie zmienił oprócz wielkich miast. Poza krótkim okresem Pieriestrojki, który był dla większości niezrozumiały, ma ten sam ustrój carsko-bolszewicki i ta sama propaganda o imperium i wielkości Rosji Widać najtrudniej zmienia się mentalność ludzi. Łatwiej jest sterować nieświadomymi ludźmi, biednymi i uświadamiając im, że wszystko zawdzięczają władzy. Zawsze przypomina mi się wiersz Majakowskiego, którego uczyły się pokolenia Rosjan:

„Jednostka zerem, jednostka bzdurą,

sama nie ruszy pięciocalowej kłody,

choćby i wielką była figurą,

cóż dopiero podnieść dom pięciopiętrowy.

Partia to barki milionów ludzi

ciasno do siebie przypartych

podźwigniem gmachy, do nieba podrzucim,

napiąwszy mięśnie i oddech w partii. „

Interesująca książka, ale dla mnie nieodkrywcza. Przytłoczyła mnie ilość liczb, czasami dla mnie niejasnych, gdyż bez odniesień. Zaskoczeniem były dla mnie ilość samochodów japońskich i to, że w Japonii jest lewostronny ruch. Zaskoczyło mnie, że jednak Rosjanie zaczynają protestować w sprawach lokalnych, to już postęp. Natomiast brakowało mi porównań do Polski w latach komunizmu. Przecież w tych czasach władza też była za wysokimi płotami, mieli swoje sklepy i wszystko robili, żeby ich pieniądze i majątki nie były widoczne. W centrum Ustronia było otoczone całe osiedle, gdyż tam miał swój dom Gierek i nie mogła powstać stacja kolejowa, a takich miejsc było wiele. Po wojnie też przez lata dokwaterowano ludzi do mieszkań, które władza uznała, że mieszkający tam ludzie mają za dużą powierzchnię. Ubikacje na półpiętrze i brak łazienek też jeszcze pod koniec lat siedemdziesiątych można było spotkać w Polsce. Moja Ciocia w Bytomiu, a ja na studiach w Gliwicach mieszkałyśmy w takich budynkach. Zaskoczyło mnie zdziwienie autora „Daczami”, w Polsce to są ogródki działkowe, które spełniają tę samą rolę. Miliony ludzi, nie tylko na nich odpoczywają, ale głównie produkują żywność. Miło mi było usłyszeć, że już się nie strzela do bezdomnych psów, kiedyś strzelano do bezdomnych dzieci.

Podsumowując, dla kogoś, kto nie zna realiów komunistycznej Polski i nie interesował się historią Rosji, ta książka może być odkryciem i ważną lekturą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-02
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu
Marcin Strzyżewski
8.3/10

Przeciętny Polak wie o Rosji tyle, że to bogate państwo, w którym za ropę kupuje się rakiety, a zwykli ludzie żyją gorzej niż my. Co to jednak znaczy „gorzej”? Czy można zrozumieć Rosję, nie wiedząc,...

Komentarze
@zuszka60
@zuszka60 · 7 dni temu
Ciekawe sugestie dotyczące treści.
Dużym wyzwaniem jest napisanie książki autorowi, który nie doświadczył na „własnej skórze” życia w PRL-u. Jednak ci, którzy pamiętają ten czas, są wyczulonymi na detale krytykami. Z samej ciekawości sięgnę po książkę.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · 7 dni temu
Polecam. Oprócz tego mimo, że odwołuje się do historii, nie zawsze ją pojmuje. Dziwi się, że naród wyznający prawosławie wierzy we wróżki i szamanów. Przecież prawosławie przez 70 lat nie istniało, a wróżki i szamanie mieli się dobrze. Prawosławie teraz potrzebne jest władzy, jest jej elementem.
× 2
@zuszka60
@zuszka60 · 6 dni temu
Zgadza się. Ukończenie filologii nie oznacza, że jest się ekspertem w tematyce. Żeby choć trochę zrozumieć mentalność rosyjskiej duszy, należy poznać i logicznie połączyć fakty historyczne. Te z prawdziwych źródeł, bo historia Rosji, podobnie zresztą jak naszego kraju, też bywa przekłamywana.
Pozdrawiam 🥰
× 2
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu
Marcin Strzyżewski
8.3/10
Przeciętny Polak wie o Rosji tyle, że to bogate państwo, w którym za ropę kupuje się rakiety, a zwykli ludzie żyją gorzej niż my. Co to jednak znaczy „gorzej”? Czy można zrozumieć Rosję, nie wiedząc,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O Rosji czytam dużo i to nie tylko reportaży, a przez wzgląd na moje młodzieńcze zafascynowanie tym krajem jego kultura łącznie z językiem nie są mi obce. Cała moja wiedza była jednak mocno podręczni...

@buniaa_czyta @buniaa_czyta

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Znajomy świat
Nie ważne gdzie żyjesz, ważne jak żyjesz.

Wielcy pisarze są wnikliwymi obserwatorami otaczającego go świata i charakteryzuje ich prostota i wrażliwość na los ludzi uwikłanych w tym świecie. Koreański pisarz Hwan...

Recenzja książki Znajomy świat
Za kurtyną
Kto widział Ewę Durand?

Lubię klasyczne kryminały, z nieśpieszną akcją koncentrującym się na rozwiązaniu zagadki bez wątków pobocznych, chociaż rozwija się nieśmiały romans. „Za kurtyną” został...

Recenzja książki Za kurtyną

Nowe recenzje

Mentor
Patriota, fantasta czy malwersant?
@matren:

Książkę Kafira „Mentor” przeczytałem z zapartym tchem. To kolejna odsłona przygód pułkownika Radosława Sztylca ze Sł...

Recenzja książki Mentor
Dopóki rosną cytrynowe drzew
DOPÓKI ROSNĄ CYTRYNOWE DRZEWA
@aneczka040611:

„Dopóki rosną cytrynowe drzewa, nadzieja nigdy nie umrze”. Ta książka jest mocna, smutna, traumatyczna, ale niesamowic...

Recenzja książki Dopóki rosną cytrynowe drzew
Zabij Mrok. Black Bird Academy.
BLACK BIRD ACADEMY
@aneczka040611:

Demony, egzorcyści, powracający i wiele wiele innych stworzeń…witajcie w Akademii Black Birds. Leaf to młoda dziewczyn...

Recenzja książki Zabij Mrok. Black Bird Academy.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl