Run Away recenzja

Run Away

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2019-10-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Buntownicza nastolatka – Etinet Winston – wychowywana jest przez matkę alkoholiczkę. Ojciec opuścił je kilka lat wcześniej. Matka załamała się i wszelkie smutki topi w alkoholu. Jest zajęta sama sobą i w ogóle nie interesuje się córką, można odnieść wrażenie, że czasami zapomina o jej obecności. Etinet ma za sobą trudne przeżycia, bratała się z alkoholem i narkotykami, pracowała w klubie nocnym, nie wracała na noc do domu. Miała nieciekawe towarzystwo. Jej reputacja mocno na tym ucierpiała. A dzisiaj dziewczyna chciałaby o wszystkim zapomnieć i rozpocząć nowe życie z czystą kartą przyszłości. 
 Na jej drodze niespodziewanie pojawia się tajemniczy i niesamowicie przystojny Kanadyjczyk, Austin. Jego osoba jest wielką nieodgadnioną zagadką. Kiedy Etinet wpada w kłopoty to on zawsze – dziwnym trafem - jest na wyciągnięcie ręki i ratuje ją z opresji. Nie wiadomo dlaczego, ktoś czyha na życie nastolatki. Jest ciągle śledzona, jak duchy kroczą za nią niebezpieczni przestępcy, wielokrotnie ociera się o śmierć. Ale to Austinowi może dziękować za to, że jeszcze żyje. Zaczyna się dogłębnie zastanawiać, jak to jest, że gdy pojawiają się kłopoty, chłopak zjawia się nie wiadomo skąd i zawsze ją ratuje. Słowem ma swojego Anioła Stróża. Ale pytania się mnożą. Kim on tak naprawdę jest? Dlaczego jej pomaga? Skąd się biorą jego nagłe zmiany nastrojów? Co on przed nią ukrywa? 
 Run Away Weroniki Dobrzynieckiej to mroczna i tajemnicza historia. Nic nie jest w tej powieści jasne i oczywiste. Wszystko jest skrzętnie ukrywane, a zatem staje się intrygujące i niedopowiedziane. Smaczku powieści dodaje chłodna i mroczna atmosfera grozy, tajemnicze i zaskakujące okoliczności wydarzeń, pojawiający się znikąd przyjaciele Austina, wieczna ucieczka przed kimś, nie wiadomo kim. Odnosi się wrażenie, że każda scena jest dokładnie zaplanowana, nic nie dzieje się z przypadku. Ale czy tak jest rzeczywiście? Autorka z precyzją zaplanowała każdy element powieści. Aż dziw bierze, jak umiejętnie schowany został prawdziwy zamysł autorki. Na światło dzienne wyciągnęła wątek związany z ciągłą ucieczką Etinet, a czy ktoś zastanowił się, dlaczego ona ucieka? Dlaczego ktoś chce ją zabić? Tu jest ukryta prawdziwa głębia lektury. Rozwiązanie tej zagadki to nie lada wyzwanie dla czytelnika, ale w końcu wzburza i szokuje. Mną wstrząsnęło. 
 Od pierwszych stron pędzimy jak po szerokiej amerykańskiej autostradzie, nie ma gdzie się zatrzymać, ale też i po co. Przed oczami przewijają się osoby, zdarzenia i sytuacje. Zapada zmrok, mgła delikatnie spowija wyludnione okolice, napięcie gęstnieje, robi się chłodno i nieprzyjemnie. Wkoło czuć zapach krwi. Czyjeś kroki się zbliżają, są coraz bliżej, bliżej … A my uciekamy. Nie wiemy dlaczego, ale uciekamy przed śmiercią, która depcze nam po piętach. To już nie wyścig z czasem, ale z śmiercią …
 Run Away to historia o trudnej i niechlubnej przeszłości, która niechciana wraca do bohaterów i zmienia ich przyszłość. To świetny obraz rodzącej się, mimo przeciwnościom losu, czystej i pięknej miłości nastolatków, miłości, która z uwagi na okoliczności nie może się spełnić. Ale jest żywa i na zawsze pozostaje w sercach. Ale z tej mrocznej historii można wysnuć wniosek, że każdy ma jednak swojego Anioła Stróża. Nie zawsze on jest widoczny i na wyciągnięcie ręki, ale zawsze się nami opiekuje, o czym my nawet nie wiemy, i nad czym się pewnie nie często zastanawiamy. Intrygujące zakończenie powieści wywołuje skrajne emocje i lawinę pytań. Każdy może napisać dalszy jej ciąg, według własnego uznania. 
 „Miłość to trudny temat – mruknęłam, zerkając na niego spod rzęs. (…) - Ale jest piękna. Dla miłości ludzie robią szalone rzeczy, bo jeśli kochają, są w stanie poświęcić wszystko. To taki stan, kiedy nie umiesz myśleć racjonalnie, kiedy serce bije szybciej, a oddech się urywa. Miłość jest wtedy, kiedy dobro drugiej osoby i jej szczęście stawiasz ponad własne. Kiedy jesteś w stanie wyrzec się wygód dla jej dobra ...”.
 Polecam. Szybka jazda bez trzymanki, sportowym samochodem bez hamulców, po wyboistych i krętych drogach. Aż strach się bać, jak taka jazda może się zakończyć … 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Run Away
Run Away
Weronika Dobrzyniecka
9/10
Cykl: Run away, tom 1

Jak daleko się posuniesz, by ocalić swoje marzenia? Wychowywana przez samotną matkę alkoholiczkę Etinet Winston nigdy nie była grzeczną nastolatką. W końcu jednak udało się jej wyjść na prostą: dziew...

Komentarze
Run Away
Run Away
Weronika Dobrzyniecka
9/10
Cykl: Run away, tom 1
Jak daleko się posuniesz, by ocalić swoje marzenia? Wychowywana przez samotną matkę alkoholiczkę Etinet Winston nigdy nie była grzeczną nastolatką. W końcu jednak udało się jej wyjść na prostą: dziew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Etinet kiedyś była „niegrzeczną” dziewczynką. Alkohol, trawka, imprezy do rana – tak wyglądała jej codzienność. W pewnym momencie, kiedy prawie straciła życie, postanawia się zmienić. Wcale nie pomag...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Run Away to niesamowita historia owiana nutą tajemnicy i romansu, a przede wszystkim pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Opowiadająca o losach nastolatki z burzliwą przeszłością, która wraz z odejś...

@monbed @monbed

Pozostałe recenzje @malgosialegn

HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji.
Dlaczego takie opowieści nie są lekturami obowiązkowymi?

Jak można przekonać dzieci do sięgnięcia po książkę? Nie jest to łatwe, ale nie jest to też niemożliwe. Wystarczy ciekawy pomysł i nutka zaintrygowania. I powinno się ud...

Recenzja książki HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji.
Sen o Jerozolimie
„… jedyną kolebką tego, co nadzwyczajne, jest zwyczajność”

Sylwetki autora nie trzeba zapewne przedstawiać. Wiemy, z jakimi emocjami możemy się mierzyć przy jego twórczości. Czym może nas zaskoczyć i czy potrafi być nieprzewidyw...

Recenzja książki Sen o Jerozolimie

Nowe recenzje

Na targu niewolników III Rzeszy
O czasach wojny, tym razem inaczej.
@szulinska.j...:

Staram się nie czytać już książek o tym, co przeżyli ludzie podczas drugiej wojny światowej. Był czas, że czytałam ich ...

Recenzja książki Na targu niewolników III Rzeszy
Jeśli jutra nie będzie
Getto przedsionkiem obozu Zagłady
@Asamitt:

Nie znam książek Marii Paszyńskiej i gdy do wyzwania naKanapie wybrałam właśnie jedną z jej powieści dość powściągliwie...

Recenzja książki Jeśli jutra nie będzie
Cierń
Czerń
@Anna30:

Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani char...

Recenzja książki Cierń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl