Rywalki recenzja

Ami żyje w świecie podzielonym na klasy społeczne. Żyje ona w rodzinie należącej do Piątek, czyli grupy zarezerwowanej dla artystów i muzyków. Pieniądze zarobione przez jej rodzinę ledwo wystarczały za zapewnienie podstawowych potrzeb. Szansą na zmianę sytuacji życiowej stały się Eliminacje, czyli wielki konkurs organizowany przez rodzinę królewską w celu wyłonienia przyszłej żony księcia i władczyni Illei. Dla trzydziestu pięciu kandydatek, Eliminacje to także zmianę swojego życia i wzbogacenia. Każda z wybranych dziewczyn pragnie uwieść przystojnego księcia - Maxona i chociaż raz w życiu poczuć się jak księżniczka. Wyjątkiem jest Ami, dla której udział w Eliminacjach to koszmar - dziewczyna musi rozstać się ze swoim wybraniem serca, Asperem i opuścić swój rodzinny dom. Co więcej, dziewczyna nie marzy o tym, aby zostać królową, a sam książę nie wzbudza w niej pozytywnych emocji. Jednak wraz z poznaniem bliżej Maxona, Ami zaczyna coraz bardziej go lubić i coraz chętniej angażuje się w Eliminacje.
Kiera Cass napisała świetną książkę. Doskonale stworzony świat, ciekawa fabuła i lekkość, to tylko część z zalet tej książki. Tej powieści nie można odłożyć. Jak się ją zaczyna czytać, to człowiek nie może przestać, dopóki nie pozna zakończenia. I od razu ma się ochotę sięgnąć po drugi tom. Dawno nie czytałam tak wciągającej książki.
Denerwowała mnie jedynie czasami główna bohaterka. Zdarzały się momenty w których autentycznie czułam złość i niechęć w stosunku do tej postaci. Widać, że książka jest napisana dla młodszego czytelnika i niektóre zachowania i decyzje bohaterów są bardzo infantylne i po prostu głupie.
Nie odebrało mi to jednak radości z czytania.
,,Rywalki" to seria idealna dla ludzi, którzy czytając książkę, pragną przenieść się w inny świat, zapomnieć o codziennych problemach i odpocząć. Pomimo tego, że grupą docelową są nastolatkowe, myślę, że osoby nieco starsze również mogą czerpać z tej powieści radość i satysfakcję.
W moim sercu seria ta będzie miała szczególne miejsce.