"Dziadek był znanym na Suwalszczyźnie lisem, który polował na pruskiej granicy. W kartotece straży granicznej figurował jako nieuchwytny herszt bandy przemytników."
"Ojciec bojaźliwym nie był. Dziadek o swoim najstarszym synu wyrażał się z uznaniem: "Przed wojną, jak Piotrek wybierał się do Prus, mnie głowa nie bolała, bo miałem pewność, że jak wyszedł z domu, tak doń powróci"."
"Miałem w pamięci, że dziadek Franciszek swego czasu rozwiązał kwestię szacunku do nauczyciela w sposób radykalny. Wysyłają swoje dzieci do szkoły, każdemu z osobna zapowiedział: "Pamiętaj, jeśli nauczyciel w szkole sprawi ci lanie, to ja ci jeszcze poprawię w domu"."
Moja ocena:
Trzy pokolenia walczące o spokojne życie w czasach, kiedy każdy dzień jest wyzwaniem Historia rodziny Gołaszewskich rozpoczyna się na początku XX wieku w Korytkach, małej wsi nieopodal granicy z Pru...
Kocham miłością absolutną książki, w których jest pokazane życie wielopokoleniowych rodzin. Książki, które opowiadają o zwyczajnym, choć trudnym życiu, jego radościach i troskach, o spokoju i strachu...
Książkę Waldemara Gołaszewskiego "Na pograniczu" odnalazłam wśród tytułów dostępnych w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Zaintrygowana opisem na okładce zdecydowałam się poznać tę historię. Au...
Po książki Pauliny Świst sięgam od jakiegoś czasu w ciemno, i jak wielu czytelników poznałam jej styl, ostry i wulgarny często język a zarazem z ogromną dawką humoru. Wi...
Recenzja książki Bestseller"BUM! Wszystko, co musisz wiedzieć o chemii, żeby przeżyć kolejny dzień" Wojciecha Orlińskiego to rewelacyjna książka, którą przeczytałam z wielką przyjemnością. "Szk...
Recenzja książki BUM!Esme Cramer... Victor Hammond... Mam nadzieję, że imiona i nazwiska tych fikcyjnych postaci wyświetlały Wam się na każ...
Recenzja książki Umowa in blancoSięgacie po zbiory opowiadań? Ja bardzo często po nie sięgam, praktycznie zawsze po te fantastyczne, tylko niekiedy ...
Recenzja książki Awaria prąduTo jest trzecia powieść autora, po którą sięgam i to z zaciekawieniem. Tym razem zachęciła mnie fabuła, która biegnie...
Recenzja książki Ostrakon