Scarlett recenzja

Scarlett, czyli historia niedojrzałej nastolatki.

Autor: @Bezimiennaa ·1 minuta
2012-02-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Scarlett" jest książką, po której spodziewałam się całkowicie innej historii. W końcu Barbara Baraldi jest ponoć "najwyższą autorką nowego nurtu włoskiej powieści gotyckiej". Miałam, więc wrażenie, że ta książka powinna ociekać tajemniczymi, pobudzającymi wyobraźnię opisami, poważniejszą problematyką, niż w innych młodzieżowych książkach itp. Co otrzymałam? Dziecinne perypetie głównej bohaterki.

Od czego by tu zacząć. Fabuła nie jest specjalnie ciekawa. Szesnastolatka imieniem Scarlett wyprowadza się ze swojego rodzinnego miasta do całkowicie innego miejsca. Tym samym zmienia szkołę i opuszcza przyjaciół. Pierwsze co spotyka to podłe dziewczyny, które zaczynają jej dokuczać. Zabierają jej szczęśliwą piłeczkę i nie chcą oddać. Przepraszam, ale dziewczyna w tym wieku z łatwością powinna poradzić sobie z taką sytuacją. Następnie broni jej przystojny książę, który przybywa na białym koniu – Umberto. Pomęczymy się trochę z jej problemami dotyczącymi trójkąta miłosnego – ten wątek moim zdaniem jest zbyt rozwinięty, a inne ważne są tylko napomknięte. Jakieś sto stron później zaczyna robić się ciekawie.

Pojawia się hipnotyzujący zespół Dead Stones, a wraz z nim jego tajemniczy członkowie i pewna dziewczyna. Wokalista Vincent, oraz basista Mikael. Scarlett zostaje oczarowana przystojnym, cudownym, wspaniałym, utalentowanym […] Mikaelem. W między czasie umiera pewna osoba. To jedna z tych zagadkowych śmierci, a dziewczyna pragnie poznać prawdę. Przez to pakuje się w wojnę światów.

No cóż, główna bohaterka jak dla mnie jest zbyt dziecinna jak na swój wiek. Czasem jej przemyślenia i niektóre problemy mnie załamują. Są tak proste w rozwiązaniu, że aż szkoda o nich wspominać. Jednak jest w niej coś co polubiłam – może jej miłość do książek? W końcu coś nas połączyło.

Ogólnie fabuła przypominała mi „Upadłych” autorki Lauren Kate. Niektóre wątki są niemal identyczne, ale „Scarlett” nie trzyma tak w napięciu jak przygody Luce i Daniela. Za to u Scarlett i Mikaela wieje nudą. Czytam i czytam, a książka się ciągnie i ciągnie. Chciałam w końcu uwolnić się od „Scarlett”, no bo ile można spędzać czasu z przygłupią główną bohaterką?

Tak naprawdę gdyby nie owiana tajemnicą trójka i Dead Stones to książka byłaby totalną klapą. Gniotem nad gniotami. To po prostu historia nie dla mnie.

Ocena: 2/5
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Scarlett
3 wydania
Scarlett
Barbara Baraldi
7/10
Cykl: Scarlett, tom 1

Scarlett ma szesnaście lat i właśnie przeprowadziła się do Sieny. Zostawiła za sobą wakacje, swoją najlepszą przyjaciółkę i kiełkującą miłość do Matteo... W nowej szkole poznaje Umberto, który od razu...

Komentarze
Scarlett
3 wydania
Scarlett
Barbara Baraldi
7/10
Cykl: Scarlett, tom 1
Scarlett ma szesnaście lat i właśnie przeprowadziła się do Sieny. Zostawiła za sobą wakacje, swoją najlepszą przyjaciółkę i kiełkującą miłość do Matteo... W nowej szkole poznaje Umberto, który od razu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Strasznie nie lubię pisać recenzji dopiero po kilku dniach od przeczytania książki. Ja to muszę tak od razu, na świeżo, kiedy pełno we mnie tych emocji, kiedy myślami jestem jeszcze w tej historii......

@MartaAnia @MartaAnia

Miłość ma oczy jak lód, śmierć jak ogień. Scarlett zostawia za sobą przyjaźń i nadchodzącą miłość i przeprowadza się wraz z rodzicami i młodszym bratem do Sieny. Jak to często bywa dla nowych uczniów...

KA
@karka0912

Pozostałe recenzje @Bezimiennaa

Powód by oddychać
Emma i Evan

Ostatnio coraz chętniej sięgam po książki YA, więc gdy usłyszałam o nowości jaką jest "Powód by oddychać" po prostu wiedziałam, że muszę ją mieć u siebie. Porusza problem...

Recenzja książki Powód by oddychać
Przebudzona o świcie
Przebudzona

Jakiś czas temu miałam okazję zaznajomić się z "Urodzoną o północy" - pierwszym tomem serii "Wodospady Cienia" autorki C.C. Hunter, która spodobała mi się, lecz nie powal...

Recenzja książki Przebudzona o świcie

Nowe recenzje

Gorath. Krawędź otchłani
Gorath
@snieznooka:

„Gorath. Krawędź otchłani” to drugi tom przygód półorka, który z niebywała precyzją wpakowuje się w kłopoty. Janusz Sta...

Recenzja książki Gorath. Krawędź otchłani
Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
Gorath
@snieznooka:

Czy zdarzyło się Wam przez przypadek trafić na książkę, która wzbudziła w was zainteresowanie? Miałam tak z książką aut...

Recenzja książki Gorath: Tom 1. Uderz pierwszy
How Does It Feel?
How does it feel?
@snieznooka:

Po skończeniu „How does it feel?” autorstwa Jeneane O’Riley po prostu leżałam w łóżku i wpatrywałam się w sufit, próbuj...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl