Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średniozaawansowanych recenzja

Schweinpysk i złośliwi Francuzi

Autor: @jarka.trocka ·2 minuty
2012-02-02
Skomentuj
1 Polubienie
Tak jak zapowiadałam przy recenzji "Śniadania z kangurami" sięgnęłam po kolejną książkę, niesamowitego i nieporównywalnego z nikim innym, Billa Brysona. I znów nie żałuję, gdyż po raz kolejny zostałam uraczona ogromem przezabawnych tekstów, ludzi i wydarzeń. Bryson jest nietypowym pisarzem, którego podstawową zaletą jest wielki dystans do świata i przede wszystkim do siebie samego. Tym razem stwierdził, że czas wybrać się w podróż po Europie, gdyż do tej pory zwiedzał ją tylko raz i to w towarzystwie dość męczącego kolegi.

"Jedno się nie zmieniło: kobiety nadal nie goliły się pod pachami. (...) Według niektórych tak jest bardziej naturalnie, ale rzepa też jest naturalna, a nikomu nie wisi pod pachą"

Każdy pod rozdział w książce to kolejny punkt jego podróży. I tak towarzyszymy mu w trakcie gdy ogląda np. zorze polarną, kaplice sykstyńską czy Luwr. Miasta, które odwiedza wywołują zarówno fale wspomnień, z wcześniejszej wyprawy, jak i obfitują w nowe doświadczenia. Autor często odwołuje się do stereotypów na temat określonych narodowości i robi to popierając się własnymi przeżyciami. Dla mnie największym smaczkiem był oczywiście jego pobyt w Niemczech, gdzie dość dokładnie opisuje swoje przemyślenia na temat ichniejszych sexshop'ów. Dosyć często nabija się on również z samego języka niemieckiego, co wzbudzało we mnie niepohamowane wybuchy śmiechu, gdyż jego język i styl w jakim się wypowiada są według mnie przekomiczne, zwłaszcza gdy coś krytykuje.

Niestety znalazło się w tej książce coś co mi nie przypadło do gustu. Bryson bardzo często wulgaryzuje. Brzydkie wyrazy pojawiają się głównie w odniesieniu do wspomnień z podróży po Europie, którą odbył wraz z kolegą. Obaj mężczyźni byli wtedy młodzi i szaleni. Ich głównym celem było korzystanie z wszelkich możliwych ludzkich używek, a nie poznawanie dorobku kulturowego miejsc, w których przebywali.Może chodziło o stylizację językową, a może po prostu Bryson jest osobą, która lubi dosadne słownictwo. Nie wiem. Wydaje mi się jednak, że w tej książce wulgaryzmy rażą i odbierają momentami przyjemność z czytania. Oprócz tego momentami nieładnego języka zabrakło mi tutaj również ciekawostek na temat miejsc w których Bryson się znajduje. W "Śniadaniu z kangurami" było ich na prawdę sporo, dlatego tutaj poczułam lekkie rozczarowanie.

"-Na tym właśnie polega problem z Austrią (...). Taki piękny kraj, ale pełen zasranych Austriaków."

Bryson ma niesamowite poczucie humoru i lekkość pióra, które zdecydowanie pozwalają zapomnieć o niedociągnięciach, o których wspomniałam. Czytanie jego historii to pełna emocji i radości przygoda, która mocno wciąga i rozbawia! Po raz kolejny spędziłam miło czas i utwierdziłam się w przekonaniu, że muszę sięgnąć po jego inne pozycje, gdyż jest to pisarz, który zdecydowanie wpasował się w moje gusta :) Wraz z Brysonem systematyczne wybuchy śmiechu gwarantowane!
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średniozaawansowanych
Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średniozaawansowanych
Bill Bryson
7.4/10
Seria: Naokoło Świata

O KSIĄŻCE: Tym razem Bill Bryson kieruje ostrze humoru na Europę. Zarzuca na ramiona plecak, sprawdza portfel? i rusza w drogę pełną niespodziewanych zakrętów, zwrotów akcji, pułapek i uśmiechów losu....

Komentarze
Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średniozaawansowanych
Ani tu, ani tam. Europa dla początkujących i średniozaawansowanych
Bill Bryson
7.4/10
Seria: Naokoło Świata
O KSIĄŻCE: Tym razem Bill Bryson kieruje ostrze humoru na Europę. Zarzuca na ramiona plecak, sprawdza portfel? i rusza w drogę pełną niespodziewanych zakrętów, zwrotów akcji, pułapek i uśmiechów losu....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jarka.trocka

Magiczna gondola
Kocica, która zmieniła hostorię

Któż z nas nie chciałby posiadać umiejętności podróżowania w czasie? Jednego dnia moglibyśmy obserwować Van Gogh'a przy pracy, innego przechadzalibyśmy się londyńskimi ul...

Recenzja książki Magiczna gondola
Śladem zbrodni
Paryska tajemnica

Po raz kolejny w moje łapki wpadła ostatnio powieść pióra Tess Gerritsen. Niezwykle podekscytowana przeczytałam więc opis na okładce i zaczęłam sobie wyobrażać, co mnie c...

Recenzja książki Śladem zbrodni

Nowe recenzje

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej
@ladymakbet33:

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upo...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
U schyłku czasów
Jak tu nie popaść w obłęd
@agaczarujee:

Dzięki współpracy z nakanapie.pl miałam okazję w ramach współpracy barterowej zrecenzować książkę autorstwa Beaty Ziaja...

Recenzja książki U schyłku czasów
Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę