Sekcja zwłok recenzja

Sekcja zwłok

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2023-02-07
Skomentuj
2 Polubienia
Coś czego się najbardziej obawiamy nastąpi i żadna siła nie jest w stanie temu zapobiec ani zmienić. Każdy się boi tego poczucia nieodwracalności. Śmierć... Wywołuje dreszcz niepokoju. Ostateczny horyzont i ten ułamek świadomości, tuż przed końcem wszystkiego. Nie będzie żadnego potem. Pozostanie ziejąca pustką przestrzeń.

Doktor Vincent di Maio wraz z pisarzem Ronem Franscellem odkrywają przed nami tajniki tego co nieuchronne. W reportażu "Sekcja zwłok" zabierają nas w podróż, gdzie otoczą nas ciała zmarłych. Wchodzimy do tajemnej komnaty, jaką jest prosektorium. Otwieramy drzwi przeznaczenia, gdzie nie ukryje się już nic. Przed nami oblicza śmierci. Obnażą to co skryte i bez pracy patologa zostałoby pogrzebane na zawsze. Ukryte kłamstwa i ułomności wymiaru sprawiedliwości. Manipulacje, przemilczane fakty prowadzą do błędów w śledztwach. Praca przy stole sekcyjnym jest niezwykle istotna w dotarciu do prawdy. Bez tego wiele przewinień nie ujrzałoby światła dziennego.

Vincent di Maio, nowojorski Włoch, opowiada również o sobie. Życiu, pragnieniach, rodzinie i o ponad czterdziestoletniej pracy zawodowej. Jego codzienność to śmierć. Związany jest z nią od dzieciństwa. Pomaga w dochodzeniach i rozpoznaniu przyczyn zgonu. To właśnie tacy ludzie jak Maio mają szansę dotrzeć do istoty życia i zbadać każdy element ciała. I choć dla zmarłego nie ma to już znaczenia, to wiedza którą pozyskują w swojej pracy, dla żyjących jest fundamentalna.

Gdy śledczy czy opinia publiczna wydała już wyrok, do akcji wkracza patolog, gdzie na podstawie autopsji objawia wszelkie ukryte prawdy i prawdziwą przyczynę śmierci.

"Widziałem już wiele serc, trzymałem je nawet w rękach. Niektóre były młode i silne, inne zużyte, zniszczone, niedokrwione. Z wielu z nich życie wyciekło przez małe otwory po kulach lub ostrzach noży. Pracę innych przerwały trucizna lub przerażenie. Kilka eksplodowało na tysiące kawałeczków lub dosłownie rozpadło się wskutek jakiegoś osobliwego urazu. Wszystkie były martwe.
Nie ma w nich życia ani duszy. Pozostały tylko dowody. Zazwyczaj wtedy wkraczam do akcji".

Historie zgonów, o których słyszeliśmy być może w mediach, przedstawiane są tu niezwykle plastycznie. Docieramy do sedna sprawy. Żyjemy tymi zdarzeniami. Poruszają i intrygują "nowe" fakty. Inne spojrzenie.
Niesamowicie rzeczowy i wciągający reportaż. Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekcja zwłok
Sekcja zwłok
Vincent Di Maio, Ron Franscell
7.3/10

Czy to prawda, że Lee Harvey Oswald, domniemany zabójca prezydenta Johna F. Kennedy’ego, był rosyjskim agentem? Dlaczego producent muzyczny Phil Spector został uznany za winnego zabójstwa Lany Cla...

Komentarze
Sekcja zwłok
Sekcja zwłok
Vincent Di Maio, Ron Franscell
7.3/10
Czy to prawda, że Lee Harvey Oswald, domniemany zabójca prezydenta Johna F. Kennedy’ego, był rosyjskim agentem? Dlaczego producent muzyczny Phil Spector został uznany za winnego zabójstwa Lany Cla...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W ciągu ostatnich lat półki w księgarni zalane zostały pozycjami, które traktują o patologii sądowej. Temat nośny, gorący i wywołujący dreszczyk emocji przykuwa uwagę czytelników. Również produkcja f...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

„Czy to prawda, że Lee Harvey Oswald, domniemany zabójca prezydenta Johna F. Kennedy’ego, był rosyjskim agentem? Dlaczego producent muzyczny Phil Spector został uznany za winnego zabójstwa Lany Clar...

@onet.pl.majdzia2000 @onet.pl.majdzia2000

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Dusze niczyje
Dusze niczyje

Pomimo ciągłych przeciwności, życie ludzkie nigdy nie traci sensu. Przeżywając utratę cennej wolności doświadczamy niezmierzonego bólu. Świat staje się pusty, odarty z p...

Recenzja książki Dusze niczyje
W głąb
W głąb

Rodzinny dom... skrywa sekrety i niedoskonałości. Ludzkie słabości, zachcianki, oczekiwania, żale, złość, tragedie. Ściany czasem są tylko jedynym świadkiem krzyku rozpa...

Recenzja książki W głąb

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią