Śmierć, która cię ocali recenzja

"Śmierć, która cię ocali"

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2023-06-01
Skomentuj
1 Polubienie
Usiadłam do pisania recenzji książki "Śmierć, która cię ocali", ale okazało się, że brakuje mi słów. W głowie mam tylko: "O RANY!"
Ależ to był wciągający thriller medyczny! Przeczytałam go w jeden wieczór i po prostu nie potrafiłam odłożyć książki na bok, dopóki nie dowiedziałam się jak zakończyła się całą historia, a to chyba najlepsza recenzja z możliwych.
Główna fabuła skupia się na doktor Annie Jones, która jest znanym kardiochirurgiem. Kobieta ma przeprowadzić poważną operację, ale jest spokojna, bo wie, że sobie poradzi. Jednak dość szybko sprawy się komplikują, gdy okazuje się, że syn głównej bohaterki został porwany i żeby wrócił do domu cały i zdrowy, Anna musi dokonać niemożliwego wyboru.
Już od samego początku towarzyszyło mi uczucie niepokoju i nie opuszczało do ostatniej strony. Nie miałam pojęcia, co jeszcze się wydarzy i jak zachowają się bohaterowie, czego mogę się spodziewać. Ciężko było mi cokolwiek przewidzieć i autor wiele razy mnie zaskoczył, a tego właśnie szukam w thrillerach.
Oprócz Anny poznajemy jeszcze inne postacie, jednak na szczególną uwagę zasługują detektyw inspektor Rachel Conaty, która prowadzi sprawę zabójstwa oraz Margot, która pracuje w szpitalu i m.in. asystuje podczas operacji.
Każda z tych trzech kobiet opowiada nam swoją historię, więc mamy tu mnóstwo wątków i informacji, dzięki czemu nie ma czasu na nudę. Pojawienie się nowych bohaterek nie sprawia jednak, że główna fabuła schodzi na dalszy plan, a wręcz przeciwnie, całość jest ściśle ze sobą powiązana i każda postać pojawiająca się w tej historii wnosi coś od siebie i pomaga w rozwiązaniu sprawy.
Mam wrażenie, że w tej książce nikt nie jest do końca dobry i każdy ma coś za uszami, a dzięki temu cała historia staje się wielowymiarowa i nieoczywista.
Dostrzegam w tej historii jeden znaczący minus. Anna to niesamowicie silna i mądra bohaterka, jednak brakowało mi w niej większych emocji, które pokazałaby też czytelnikowi. Widziałam jak sobie radzi z problemami, czułam niepokój, co do losów jej i dziecka, jednak jej nie współczułam, a była przecież matką, której porwano dziecko. Podobnie miałam z Rachel i Margot. Każda przeżywała swoją tragedię, jednak autor jakoś nie potrafił przerzucić ich emocji na czytelnika, przez co zabrakło mi takiego mocniejszego przywiązania do bohaterek.
Reasumując, jest to naprawdę dobry thriller, który trzyma w napięciu do ostatniej strony, ma ciekawie skonstruowaną fabułę, dopracowanych głównych bohaterów, niejednokrotnie zaskakuje, a dodatkowo jest świetnie napisany. Uważam, że ta historia jest warta uwagi i na pewno pozytywnie zaskoczy niejednego miłośnika gatunku. Pewnie nie ma książek idealnych, które spodobają się każdemu, ale na ten moment myślę, że "Śmierć, która cię ocali" stoi bardzo blisko mojego osobistego ideału. Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć, która cię ocali
Śmierć, która cię ocali
Jack Jordan
8.2/10

Trudno o bardziej skutecznego mordercę niż wprawny chirurg Mój syn został porwany. Teraz muszę dokonać wyboru. Albo mój pacjent nie przeżyje operacji, albo już nigdy nie zobaczę mojego dziecka. ...

Komentarze
Śmierć, która cię ocali
Śmierć, która cię ocali
Jack Jordan
8.2/10
Trudno o bardziej skutecznego mordercę niż wprawny chirurg Mój syn został porwany. Teraz muszę dokonać wyboru. Albo mój pacjent nie przeżyje operacji, albo już nigdy nie zobaczę mojego dziecka. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Śmierć, która cię ocali- Jack Jordan Renomowana kardiochirurg, doktor Anna Jones po jednej ze swoich operacji wraca do domu, w którym zastaje nieproszonych gości, którzy zabili jej sąsiadkę i por...

@pierwszalitera.2022 @pierwszalitera.2022

Przyznam szczerze, że nie można przejść obok powieści „Śmierć, która cię ocali” Jacka Jordana obojętnie. Ta książka wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego sł...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl