Smolarz recenzja

Smolarz – recenzja

Autor: @wolinska_ilona ·1 minuta
12 dni temu
Skomentuj
3 Polubienia
Igor Brudny jest jednym z moich ulubionych książkowych bohaterów. Z niecierpliwością wyczekiwałam powieści z jego udziałem, a gdy już wrócił, to niewątpliwie w wielkim stylu.

Tym razem Przemysław Piotrowski zabiera nas w Bieszczady, do małej wioski położonej w zaciszu gór. To właśnie tutaj wyjechał Igor, by odpocząć od codziennego zgiełku i zaznać odrobinę spokoju.
W cieniu Bieszczadzkich lasów, gdzie od lat krąży legenda o ponurym smolarzu, dochodzi do zaginięcia dwóch turystek. Pierwsze podejrzenia padają na Samuela, sąsiada Igora, który na co dzień zajmuje się wypałem drewna. Igor, jako jedyny kwestionuje jego winę i postanawia na własną rękę prowadzić śledztwo.

„W wyklętej rodzinie pojawiła się rysa, która z każdym dniem, tygodniem i miesiącem coraz bardziej się pogłębiała, aby w końcu przeobrazić się w rów wypełniony ludzką niegodziwością, bezeceństwem i podłością”.

„Smolarz” w mojej ocenie troszkę różni się od poprzednich części z serii, co w żadnym wypadku nie umniejsza stwierdzeniu, że jest to kolejna bardzo dobra historia.
Początek historii rozwija się powoli, jednak już od pierwszych stron daje się wyczuć, że będzie to opowieść mroczna, krwawa, pełna niewiadomych i tajemnic. Autor umiejętnie buduje napięcie, a prowadzone przez Igora śledztwo zaskakuje z każdym nowym tropem, na który trafia. To, co wywołało we mnie głęboko skrywane emocje, to nawiązanie do tragicznych wydarzeń z czasów drugiej wojny światowej. Prawda, jaką odkrywa Igor, mrozi krew w żyłach i przyprawia o szybsze bicie serca.
„Smolarz” to szósty — wyśmienity zresztą — tom cyklu z komisarzem Igorem Brudnym w roli głównej. Po raz kolejny odłożyłam książkę na półkę w pełni usatysfakcjonowana. I choć bez skrupułów przyznaję, że początek powieści troszkę mi się dłużył, to to, co zaserwował mi Przemysław Piotrowski w dalszej części, całkowicie zrekompensowało wolno rozwijający się wstęp. „Smolarz” to bez wątpienia kryminał z krwi i kości – mnóstwo w nim tajemnic, zaskakujących zwrotów akcji, bestialskich opisów zbrodni, czarnych charakterów. Fabuła powieści poprowadzona jest sprawnie i, co najważniejsze, dopracowana w każdym najdrobniejszym szczególe.
Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji poznać jednego z najlepszych śledczych, to zachęcam Was mocno do sięgnięcia po całą serię. To taki cykl powieści, którego fan dobrych, mocnych i przede wszystkim nieszablonowych kryminałów, nie może sobie odmówić! Polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Smolarz
2 wydania
Smolarz
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 6

Powraca przerażająca bieszczadzka legenda. W Bieszczadach dochodzi do zaginięcia dwóch turystek. Z powodu tragedii ożywa legenda o ponurym smolarzu. Dręczony wyrzutami sumienia Igor Brudny, który ...

Komentarze
Smolarz
2 wydania
Smolarz
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 6
Powraca przerażająca bieszczadzka legenda. W Bieszczadach dochodzi do zaginięcia dwóch turystek. Z powodu tragedii ożywa legenda o ponurym smolarzu. Dręczony wyrzutami sumienia Igor Brudny, który ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i szukających wytchnienia w cisz...

@Jezynka @Jezynka

Twórczość Przemysława Piotrowskiego jest mi obca. I nie mogę tego przeżyć, że tak długo omijałam tego autora. Dlaczego? Nie wiem, nie potrafię tego sobie wytłumaczyć. Ale już zrobiłam miejsce w mojej...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Złe dziecko
Złe dziecko - recenzja

Uwielbiam thrillery psychologiczne, których głównym motywem jest temat dotyczący dzieci. „Złe dziecko”, najnowsza powieść autorstwa Camilli Way, zaintrygowała mnie swoją...

Recenzja książki Złe dziecko
Puste miejsce
Puste miejsce – recenzja

„Puste miejsce” Pauliny Cedlerskiej to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Po dwóch poprzednich thrillerach, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, nie miałam...

Recenzja książki Puste miejsce

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl