Sny pachnące poziomkami recenzja

"Sny pachnące poziomkami", Wioletta Piasecka

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2024-09-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Gdy była dzieckiem, często śniły jej się pachnące poziomki. Całe ich połacie czerwieniły się w sadzie przy domu, a także wzdłuż Kijkowej Ścieżki. Tak, lato w lesie pachniało poziomkami."

Wielu z nas pielęgnuje w pamięci obrazy z dzieciństwa, które przypominają nam o chwilach szczęścia. Z reguły robimy to w późniejszym okresie życia, gdy już sami mamy własne rodziny i z sentymentem wspominamy przeszłe wydarzenia. Niestety, bywa że idylliczne chwile mijają zbyt prędko i pewien etap naszego życia przedwcześnie się kończy. Przed takim wyzwaniem stanęła Lena, gdy w wieku 19 lat została całkiem sama. Po śmierci ukochanego ojca jej świat się zawalił. Tolerująca ją do tej pory macocha, nagle ucina wszelkie kontakty, zabiera wszystko i zostawia ją na pastwę losu.
Jak poradzi sobie rzucona na głęboką wodę dziewczyna? Czy będzie umiała otrząsnąć się i zawalczyć o siebie?

Przyznam, że początkowe fragmenty powieści "Sny pachnące poziomkami" są naprawdę przygnębiające. Z kartek książki przebijają cierpienie i smutek, uczucia tak naturalne po stracie bliskiej osoby. Nieciekawą sytuację potęguje fakt, że bohaterka została całkiem sama bez środków do życia i dachu nad głową. Naprawdę trudno o optymizm w takim momencie. Na szczęście, Lenie bardzo szybko udaje się znaleźć bratnią duszę. Dużym wsparciem w tym trudnym dla dziewczyny okresie jest Kamil, z którym spędza coraz więcej czasu. Niestety, chłopak ma narzeczoną i choć początkowo Lenie to nie przeszkadza, z biegiem czasu zaczyna widzieć w nim atrakcyjnego mężczyznę.
Czy młodym pisane jest wspólne szczęście, czy też życie przewidziało dla nich inny scenariusz?

"Sny pachnące poziomkami" to poruszająca powieść o ogromnej stracie u progu dorosłości, która położyła się cieniem na życiu młodej dziewczyny. Wszystkie dotychczasowe plany musiały zostać odłożone na bliżej nieokreśloną przyszłość, bo na pierwszym miejscu znalazła się konieczność zaspokojenia podstawowych potrzeb.
Czy Lenie uda się spełnić swoje marzenia? A może pozbawiona wsparcia bliskich pogubi się w tym, co tak naprawdę jest w życiu ważne?
Przyznam, że były w książce momenty, w których chciałam potrząsnąć główną bohaterką, pokazać jej, w którym kierunku powinna podążyć. Niestety, to, co dla mnie było jasne i klarowne, dla młodej dziewczyny okazało się zupełnie niewidoczne. Dopiero pewne wydarzenia pozwoliły jej spojrzeć na wszystko z innej perspektywy.

Jestem oczarowana obrazem lasu, jaki wyłania się z tej książki. Sama, mieszkając w jego sąsiedztwie, uwielbiam te klimaty i zupełnie nie dziwię się, że bohaterka dusiła się w mieście. Brak łączności z naturą na dłuższą metę musiał być dla niej niebywale męczący. Obcowanie z przyrodą potrafi zdziałać cuda, a w sposób szczególny docenią to ludzie, którzy mieli możliwość zakosztować takiego życia. Oczywiście, zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy odnaleźliby się w takich warunkach, niektórzy wręcz uwielbiają pęd i zgiełk wielkich miast. Jeśli o mnie chodzi, mogłabym mieszkać w leśniczówce wykreowanej przez Wiolettę Piasecką i z pewnością wiodłabym tam szczęśliwe życie.

Przyznam, że bardzo podobała mi się ta historia. Prosta, taka, jaką mogłoby napisać życie, a przy tym niosąca nadzieję, że mimo trudnych początków, los może się odmienić. Bohaterowie wykreowani przez autorkę są prawdziwi, uposażeni w indywidualne cechy charakteru. Szczerze wzruszył mnie wątek przyjaźni człowieka z psem, a próba jej zniweczenia wywołała nieopisaną złość.
Uważam, że to jedna z lepszych książek pisarki, z przyjemnością zapoznam się nowszymi tytułami jej autorstwa.

Moja ocena 8/10.










Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny pachnące poziomkami
2 wydania
Sny pachnące poziomkami
Wioletta Piasecka
8/10

Pełna wzruszeń opowieść o walce o szczęście i realizację marzeń. Dziewiętnastoletnia Lena, po śmierci ojca, dowiaduje się, że ma zaledwie trzy miesiące na opuszczenie leśniczówki, w której spędziła s...

Komentarze
Sny pachnące poziomkami
2 wydania
Sny pachnące poziomkami
Wioletta Piasecka
8/10
Pełna wzruszeń opowieść o walce o szczęście i realizację marzeń. Dziewiętnastoletnia Lena, po śmierci ojca, dowiaduje się, że ma zaledwie trzy miesiące na opuszczenie leśniczówki, w której spędziła s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „jeśli naprawdę czegoś pragniemy, ale tak mocno, całym sercem, nie poddajemy się i wierzymy w sukces, to nasze marzenia się spełniają.” Uwielbiam poziomki, zapach lasu i kontakt z nat...

@Mirka @Mirka

Sny pachnące poziomkami-Wioletty Piaseckiej Lena Szejna bardzo przeżywa śmierć ojca-leśniczego. Wypełnia ją smutek, ból, łzy (mama zmarła wcześnie). Na domiar złego dowiaduje się ,że w ciągu 3 mie...

@Nubeska @Nubeska

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka