Czy odważysz się zakwestionować to, w co wierzysz?
O czym jest książka
9 grudnia 2012 roku. Dzień jak każdy inny mogłoby się zdawać. A jednak tego dnia ma miejsce coś, co wstrząsa opinią publiczną, a na ustach wszystkich zamiera pytanie: dlaczego? 9 grudnia 2012 roku ma miejsce zamach na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Kilkadziesiąt kilometrów dalej ma miejsce atak na księdza, który chce wywieźć z niewielkiej parafii obraz do zbadania. Czy oba zajścia są ze sobą powiązane, czy może to jedynie czysty przypadek? Do wyjaśnienia tej sytuacji zostaje powołany prokurator IPN Jakub Kania. Prokurator Kania, znany ze swojego oddania pracy i doprowadzania przydzielonych mu spraw do końca, i tym razem poświęca wiele w imię odkrycia prawdy.
To, co od początku wydawało się prostą sprawą, wcale takie nie jest. Czas ucieka, zbliża się wyznaczony ostateczny termin unicestwienia obrazu, a rozwiązania zagadki brak. Dodatkowo prace utrudnia grupa handlarzy sztuką sakralną...
Kto wygra starcie nerwów i presji uciekającego czasu? Czy Jakub Kania zdoła na czas rozwiązać spisek? Czy uda się odkryć, co kryje się za tajemnicą skrzętnie skrywanego obrazu w niewielkiej miejscowości? Kto ma większą władzę i kto tak naprawdę stoi za tym spiskiem?
I co najważniejsze: czy ikona Matki Boskiej Częstochowskiej jest oryginałem, czy może jednak sprytnie podmienioną w przeszłości kopią jak szepczą nieśmiało pewne głosy?
Dlaczego warto to przeczytać
„Wotum” to mistrzowsko skomponowana powieść z idealnie dobranym tempem akcji, które ani na chwilę nie zwalnia, trzymając tym samym Czytelnika w napięciu aż do samego końca. A nawet po ostatniej kropce, za sprawą zaskakującego zakończenia, powieść pozostawia Czytelnika z dreszczem na skórze i tysiącem myśli w głowie. W tej książce fikcja literacka idealnie przeplata się z prawdziwą historią, dając uczucie namacalności każdej sytuacji opisanej w powieści, a Czytelnik ma wrażenie, że jest jednym z bohaterów, dążącym do rozwiązania zagadki. Powieść czyta się dość szybko, całkowicie zatracając się w historii za sprawą doskonale skonstruowanej akcji.
Ostatnie słowo o książce
Kto miał już do czynienia z twórczością Macieja Siembiedy, wie, czego może się spodziewać po jego najnowszej powieści. Tym, którzy zaczną swoją czytelniczą przygodę właśnie od „Wotum” mogę powiedzieć jedno: przygotujcie się na niesamowite przeżycia!
Niespodziewane zwroty akcji, mroczne tajemnice, intrygi, mieszanka fikcji i prawdziwej historii, sceny, które u niejednego wywołają dreszcz na skórze - właśnie to, a nawet znacznie więcej, znajdziecie w najnowszej powieści Macieja Siembiedy, „Wotum”. „Wotum” polecam wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń i powieści, które w fenomenalny sposób łączą fikcję z historią.
9 grudnia 2012 roku dochodzi do zamachu na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Gdyby nie pancerna szyba zainstalowana tuż przed atakiem, największa świętość Polaków przestałaby istnieć. Definitor za...
9 grudnia 2012 roku dochodzi do zamachu na obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Gdyby nie pancerna szyba zainstalowana tuż przed atakiem, największa świętość Polaków przestałaby istnieć. Definitor za...
Są takie książki, których premiery wyczekuję z utęsknieniem, bo wiem, że ich czytanie sprawi mi tak ogromną radość, że zapomnę o bożym świecie. Jednak gdy mam już wymarzoną powieść, nachodzą mnie wąt...
Rok 2012. 9 grudnia - dochodzi do zamachu na "najbardziej święty ze wszystkich świętych obrazów" w naszym kraju. Zamachowca, który obrzucił obraz żarówkami napełnionymi farbą pojmano. 12 grudnia - w ...
@czerwonakaja
Pozostałe recenzje @m_mikos
Była sobie kiedyś Besarabia...
Była sobie kiedyś Besarabia - historyczna kraina we Wschodniej Europie między Dniestrem a Prutem, będąca obecnie częścią Mołdawii i Ukrainy. Było sobie niewielkie miast...
Dzisiaj opowiem ci o pewnej dziewczynie. Rosa miała na imię...
Dzisiaj opowiem ci o pewnej dziewczynie. Rosa miała na imię... Rosa Kusstatscher miała świetne wyczucie stylu, dzięki czemu podbiła świat mody. Ambicja i umiejętności ...