Sploty przeznaczenia recenzja

"Sploty przeznaczenia" to trzeci Tom trylogii Mitrys z uniwersum Kronik Dwu świata autorstwa Pawła Kopijera.
Nie chcę za dużo pisać o fabułę, ponieważ to trzeci tom i uważam, że każda informacja może być małym spoilerem poprzednich dlatego powiem, tylko że oczywiście mamy dalsze losy bohaterów poznanych we wcześniejszych książkach. Jednak i tym razem czeka nas wiele zwrotów akcji i nieprzewidywalnych wydarzeń. Uwierzcie mi, że w czasie lektury dużo emocji murowane.
Ostatni tom nie daje nam wytchnienia w po poprzednich można było się spodziewać, że praktycznie od razu zostaniemy wrzuceni w akcje. I tak też jest. Oj nie można narzeka na brak akcji. Czy jest to dobre zakończenie? Jak najbardziej myślę, że tu zgodzi się ze mną większość osób, które czytały. Jednak mam nadzieję, że to nie ostatnia historia z Dwuświata. Autor już coś wspomina delikatnie o kolejnych książkach z uniwersum. Jeśli chodzi o całą trylogię, to żaden tom nie odbiega od reszty. Każdy jest praktycznie na tym samym poziomie napisany oraz żaden nie jest w inny sposób wychodzący poza szereg. Myślę, że jest to jak najbardziej duży plus. Książki tworzą spójną jedną historię. Więc nie wybiorę, który tom był moim ulubionym, bo dla mnie tworzą po prostu jedną opowieść.
Jedno jest pewne, sięgając po tę trylogię może cię się spodziewać mnóstwa akcji, ciekawych bohaterów i wielu godzin w świetnie wykreowanym świecie Dwuświata. Polska fantastyka, którą warto poznać, a nazwisko Paweł Kopijer zapamiętać, bo myślę, że jeszcze niejedna książka.
Ja na ten tom bardzo czekam i cieszę się, że nie zawiodłam się pod żadnym względem Tak, że uważam, że cała trylogia jest warta przeczytania, a jeśli czytaliście któryś tom, ale jeszcze nie skończyliście to warto. Książka fantasy na naprawdę dobrym poziomie. Tak, że powiem tyle warto sięgnąć, bo nie stracicie czasu.


Ciężko by mi było nie wspomnieć o szacie graficznej książek. Niewątpliwie będą się wyróżniać na waszych półkach wszystkie sroki okładkowe będą zadowolone. Ostatnimi czasy zaczęłam zwracać większą uwagę na wielkość fontu użytego w książce. Tak że muszę powiedzieć, że bardzo dobrze i wygodnie się czytało. Spokojnie można po nią sięgnąć na odstresowanie po ciężkim dniu pod tym względem książka nie będzie wam utrudniać lektury.

Książkę otrzymałam z klubu recenzenta portalu nakanapie.pl