Spotkanie w Bagdadzie recenzja

Nie wiedząc dlaczego, lubiłam czasami oderwać się od schematów, których trzymała się Christie i razem z autorką wyruszyć w podróż do innego zakątka świata.
Tym razem akcja toczy się w Bagdadzie. I tu pojawia się wątek autobiograficzny, ponieważ Christie swego czasu w tym miejscu była i właśnie tamta podróż zainspirowała ją do napisania owej książki.
Czytając opinię innych Czytelników zauważyłam, że wielu z nich jest nieco negatywnie nastawionych do tej publikacji. Poniekąd mogę się z Nimi zgodzić, ale tak to już jest, kiedy się do czegoś przyzwyczai, choćby do słynnego detektywa Herculesa, a potem nagle pojawia się taka odskocznia. Myślę, że "Spotkanie w Bagdadzie" ma w sobie jednak to coś i warto po tę książkę sięgnąć.
Myślę, że fabuła również była ciekawa. Przede wszystkim nie warto tej książki czytać "na raty", tylko jednym tchem. Wtedy nie będzie ona nużąca i ciągnąca się, jak sądzi wielu ludzi.
Bliski Wschód, tajemnice i zagadki (...) Czego chcieć więcej?
Wg mnie autorka nie zawiodła.

wirtualnaksiazka.blogspot.com