Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę recenzja

Straszne skutki rozwoju cywilizacji

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2022-04-09
2 komentarze
25 Polubień
Autorka przedstawia w tej książce fascynującą historię powstania niedawnych i starszych epidemii atakujących ludzi, koncentrując się głównie na cholerze, ale jest też sporo o Eboli, SARS i ptasiej grypie. Nie ma nic o koronawirusie, ale rzecz została napisana przed pandemią, niemniej sporo analiz i wniosków Shah pasuje jak ulał do obecnej pandemii. W ogóle największą wartością książki jest głęboka, wielostronna analiza przyczyn powstawania epidemii, oraz wnioski stąd płynące.

I tak według autorki, wspólną przyczyną niedawnych epidemii jest szybki rozwój cywilizacji: ekspansja człowieka, jego zdobywanie nowych terenów, rozrastanie się miast, rozwój rolnictwa przemysłowego, zmiany klimatyczne, itd., itp. Doprowadza to do zburzenia kruchej równowagi ekosystemu, w szczególności do utraty bioróżnorodności. Wtedy to patogeny, czyli drobnoustroje wywołujące epidemię, zaczynają działać.

Autorka bardzo interesująco pokazuje jak rozwój targów zwierzęcych w Chinach, doprowadził do przeniesienia się wirusa SARS z nietoperzy na ludzi. A potem transport lotniczy zrobił swoje: lekarz z Chin, doktor Liu, zarażony SARS zameldował się w hotelu w Hongkongu, w którym mieszkało też międzynarodowe towarzystwo. Wtedy: „W ciągu 24 godzin wirus SARS pochodzący od doktora Liu rozprzestrzenił się do 5 krajów. Ostatecznie SARS zagościł w 32 krajach. Dzięki cudowi techniki, jakim są podróże powietrzne, jeden zakażony mężczyzna zdołał wywołać ogólnoświatową epidemię”.

Inna przyczyna to brud i brak systemu usuwania odchodów. Pisze autorka, że około dwa i pół miliarda osób nie korzysta z żadnego systemu wypłukiwania ludzkich nieczystości – załatwia się na dworze. Z tego powodu „Niemal 2 miliony ludzi umierają każdego roku z powodu biegunki”, a mnóstwo innych w wyniku innych chorób.

Dalej, w wielu krajach mamy wielkie stłoczenie ludzi i zwierząt hodowlanych. I tak ludzie zostali wystawieni na działanie wirusa ptasiej grypy, H5N1, poprzez bliski kontakt z zainfekowanymi ptakami. Na szczęście H5N1 pozostaje patogenem zwierzęcym: nie potrafi przenosić się z człowieka na człowieka, więc liczba zachorowań ludzi jest mała. Ale wirus się rozwija, tworzy nowe odmiany, co wywołuje „największy niepokój większości wirusologów. Gdyby H5N1 lub jakakolwiek inna nowa odmiana ptasiej grypy przeszła ewolucję niezbędną do skutecznego przenoszenia się między ludźmi, liczba ofiar śmiertelnych zaczęłaby szybko wzrastać.” Prorocze słowa...

Epidemiom sprzyjają wreszcie ludzka chciwość, głupota i oczywiście polityka: „W 2002 roku w Chinach pojawienie się SARS było oficjalną tajemnicą państwową.” Poza tym „Lekiem na cholerę jest czysta woda oraz dodatek prostych elektrolitów, jak sole. Takie podstawowe leczenie obniża współczynnik umieralności na cholerę z 50 procent do mniej niż procenta.” Ale lekarze, którzy głosili te poglądy w XIX wieku (dr Snow) byli wyśmiewani i marginalizowani, panowała teoria miazmatów, której stosowanie sprzyjało rozprzestrzenianiu się epidemii. Dopiero na początku XX wieku zaczęto filtrować wodę i śmiertelność znacząco spadła. Ale wirus cholery nie wymarł, ostatnio w wyniku ocieplenia wód oceanicznych znowu ożył, mieliśmy niedawno epidemię w Haiti.

To fascynująca książka pokazująca, że my ludzie jesteśmy częścią wielkiego ekosystemu ziemskiego i rozwój cywilizacyjny ma niepożądane skutki uboczne – epidemie. Czy możemy je zneutralizować? Shah w to wątpi i jak niestety widać z historii ostatnich lat – ma rację.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-06-16
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę
2 wydania
Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę
Sonia Shah
6.3/10

Czy światu zagraża kolejna epidemia? Patogeny. Potężna armia organizmów powodujących zakażenia wielu ludzi w krótkim czasie. Ich przewaga liczebna nad nami wynosi sto tysięcy do jednego. Są niewidocz...

Komentarze
@MLB
@MLB · około 2 lata temu
Chyba trzeba dodać jeszcze przeludnienie - myślę, że jest to czynnik sporo ważący.
× 6
@Fredkowski
@Fredkowski · około 2 lata temu
To też zależy. Istnieje teoria mówiąca, że Hiszpanie dali radę Inkom, bo przytargali ze sobą bakterie, z którymi biedni Inkowie sobie nie poradzili. Oczywiście w tamtych czasach nikt tego nie rozumiał. Podobnie było z Rzymianami, który mieli wielkie trudności w Afryce. Tamtejsze patogeny mogły dać im w kość i zamiast walczyć, rzymskie kohorty okupowały latryny.
× 4
@MLB
@MLB · około 2 lata temu
Jasne, to jest zrozumiałe - przeludnienie podałam jako jeden ze współczesnych czynników potęgujących zagrożenie epidemiczne.
× 3
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
Z tego co pamiętam, to o HIV w książce nie było ani słowa. A jesli było, to z pewnością nie tyle, by umieszczać informację o tym w podtytule. Czytałam ją w czasie, gdy została wydana po raz pierwszy i zrobiła na mnie duże wrażenie. Mechanizmy wybuchu i rozprzestrzeniania sie pandemii, które opisano, mieliśmy okazję obserwowac
× 2
@almos
@almos · około 2 lata temu
Ja też sobie HIV nie przypominam z lektury, zabieg marketingowy...
× 1
Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę
2 wydania
Epidemia. Od dżumy przez HIV po ebolę
Sonia Shah
6.3/10
Czy światu zagraża kolejna epidemia? Patogeny. Potężna armia organizmów powodujących zakażenia wielu ludzi w krótkim czasie. Ich przewaga liczebna nad nami wynosi sto tysięcy do jednego. Są niewidocz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka stała u mnie na półce od dnia premiery. Pomimo tego iż temat zawsze mnie interesował, to ciągle czytałam coś innego. Teraz gdy na nią spojrzałam, pomyślałam: kiedy jak nie teraz? W tych dniac...

@ReniBook @ReniBook

Jestem dzisiaj bardzo zła. Nie ma dla mnie nic gorszego, jako biologa, niż przeczytanie książki z własnej dziedziny wiedzy, która zawodzi na całej linii. Zawsze wychodziłam z założenia, że autorzy, k...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Pozostałe recenzje @almos

Miesiąc z komisarzem Montalbano
Zdawkowe opowieści

Mój ulubiony autor kryminałów, twórca cyklu z sycylijskim policjantem, komisarzem Salvo Montalbano dał nam w tej książce trzydzieści krótkich opowiadań (jedno na każdy d...

Recenzja książki Miesiąc z komisarzem Montalbano
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemniczą nazwą: K, wiadomo, chodzi o nieujawnianie taj...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl