Strychnica recenzja

"Strychnica" jest tłem do opowiedzenia o długiej i starej historii, która stała się mitem, choć zawiera w sobie sporo prawdy. To opowieść, którą przeżywałem z setkami Irlandczyków, poganianych lub spowalnianych głodem. A nad nami cały czas pochylała się śmierć.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2024-03-15
Skomentuj
2 Polubienia
Nawet nie wiem, w którym momencie w moim umyśle zapadła się jakaś tajemnicza klapka <klik> i przeniosła mnie do innego wymiaru. Zacząłem przymierzać tą historię jakby setki lat wstecz. Stałem się niemym świadkiem wydarzeń, w których to widziałem mrok i śmierć. Miałem poczucie, jakbym trwał w jakimś koszmarze, w bezdusznych Zaświatach, gdzie niezrozumienie i ból nie odstępowały mnie. Czułem jak coraz mocniej do bram mojego umysłu puka szaleństwo. Gadałem z demonem, choć bardziej prawdopodobne było to, że rozmawiałem "z urojeniem przemęczonego umysłu".

"Zwariowałem na amen! Śnię w snach".

Wróciłem. I znów towarzyszyłem Bartkowi, Sanny i Nino w ich codziennej rutynie. Moje "dziwne" doświadczenia z Zaświatów zastąpiły codzienne problemy rezydentów ośrodka #strychnica – "strych i piwnica w jednym".

"Strychnica" jest tłem do opowiedzenia o długiej i starej historii, która stała się mitem, choć zawiera w sobie sporo prawdy. To opowieść, którą przeżywałem z setkami Irlandczyków, poganianych lub spowalnianych głodem. A nad nami cały czas pochylała się śmierć.

Marek Zychla "poupychał" w tej opowieści ważne społecznie tematy. Znalazłam również inspiracje do egzystencjalnych przemyśleń.

* "Od historii nie da się odciąć i wypada o niej pamiętać, chociaż nie odpowiadamy za czyny przodków, za to za własne musimy ponosić odpowiedzialność".
* "Boimy się tego, czego nie znamy, a nigdy nie rozmawiałem z nikim z zespołem Downa. Nie wiedziałem, że widzicie więcej od innych".
* "Każdy człowiek ma również prawa, a nie tylko obowiązki".
* "Zaakceptować własną odrębność ".

Wszystko tutaj się zgadzało, choć zapadłem się w niebycie. Opisane jednak było tak realnie, że czytając czułem się jakbym był jednym z bohaterów. Realizm tej historii przerażał i... zachwycał. Latarnia morska znów stała się drogowskazem.

Nie uwierzysz dopóki... nie uwierzysz. Dlatego musisz przeczytać. Zapraszam. Pójdź za mną. Będziesz bezpieczna/y. Możesz też zrezygnować i odejść. Ale wtedy pozostanie w tobie ogromna pustka spowodowana poddaniem się. No i nie dowiesz się o świetlikach...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strychnica
Strychnica
Marek Zychla
7.1/10

Pewne rzeczy stają się oczywiste dopiero po fakcie Do zabytkowej placówki opiekuńczej w Irlandii przybywają kolejni wolontariusze z całej Europy. Wśród nich znajduje się Bartek, lękliwy emigrant ...

Komentarze
Strychnica
Strychnica
Marek Zychla
7.1/10
Pewne rzeczy stają się oczywiste dopiero po fakcie Do zabytkowej placówki opiekuńczej w Irlandii przybywają kolejni wolontariusze z całej Europy. Wśród nich znajduje się Bartek, lękliwy emigrant ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"STRYCHNICA" Marek Zychla, Wydawnictwo Mięta, NaKanapie.pl Audiobook, Artur Młyński Horror #współpracabarterowa " [...] Czer­wo­ni jeźdź­cy stra­szy­li. „Wró­ci­my! Zabije­my!” [...] Książkę...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Przyznam szczerze, że zaintrygowała mnie okładka i kupiłam książkę w ciemno. Zapowiadała się dobrze po krótkim opisie. Na myśl od razu przyszło mi, że to rodzaj gotyckiego horroru, okładka o której ...

PA
@paulina.kubis1

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą