Challenge accepted recenzja

Studenciaki

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-07-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zacznę od tego, że bardzo lubię książki autorki i zawsze chętnie sięgam po jej twórczość. Dlatego zabierając się za "Challenge accepted" byłam przekonana, że książka przypadnie mi do gustu, szczególnie że zawiera również jeden z moich ulubionych motywów, czyli wątek sportowy. Czy moje oczekiwania znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Głównymi bohaterami historii są cheerleaderka Mallory Jones oraz kapitan drużyny koszykarskiej Miles Roth. Oboje studiują na jednej uczelni i znają się od najmłodszych lat, jednak nie pałają do siebie zbytnią sympatią.

Aby dostać się do uczelnianego Siostrzeństwa Beta, dziewczyna musi wykonać przydzielone przez liderkę zadanie, które polega na przyprowadzeniu na imprezę jednego z koszykarzy. Niestety Mallory nie ma wyjścia i musi poprosić o przysługę Rotha. Czy chłopak zgodzi się pomóc siostrze swojego przyjaciela? Czy dziewczyna przystanie na jego warunki? Czy ich nienawiść przerodzi się w miłość? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że spodziewałam się zdecydowanie lepszej lektury. Liczyłam na to, że poczuję ten niesamowity klimat, jaki mają amerykańskie uczelnie, ale niestety się przeliczyłam. Autorka wspominała w podziękowaniach, że pisała tę książkę, w jednym z gorszych okresów w swoim życiu i niestety da się zauważyć, że publikacja znacznie odbiega od jej innych dzieł literackich.

Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że panuje tam wieczna balanga. Oczywiście, nie mówię, że sama nie imprezowałam, będąc na studiach, ale miałam czas na wszystko. Na imprezowanie, trenowanie ukochanego sportu i przede wszystkim na naukę. Natomiast chociaż doskonale wiemy, że główni bohaterowie to koszykarz i cheerleaderka, scen związanych z ich zainteresowaniami było jak na lekarstwo. I w zasadzie były to jedynie wspomnienia o tym, że byli na treningu, czy meczu. A szkoda, bo myślę, że gdyby rozwinąć te wątki, książka zdecydowanie zyskałaby na wartości.

Jeżeli natomiast chodzi o plusy, myślę, że na uwagę zasługują sceny zbliżeń, ponieważ były przedstawione bardzo obrazowo i z odpowiednią dozą pikanterii, czyli tak, jak lubię. Oczywiście dla niektórych mogą wydawać się trochę za ostre, szczególnie że mamy tutaj do czynienia z młodymi ludźmi, ale mnie one jak najbardziej odpowiadały.

Chociaż książka nie do końca spełniła moje oczekiwania, jestem ciekawa tego, jak potoczą się losy głównych bohaterów, szczególnie że patrząc na ich wiek, on niedługo skończy studia, a ona zostanie na uczelni. Jestem ciekawa, jak poradzą sobie z nowymi wyzwaniami, jakie autorka dla nich przygotowała, dlatego sięgnę po drugi tom dylogii "Challenge" i mam nadzieję, że okaże się o wiele lepszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Challenge accepted
Challenge accepted
Lena M. Bielska
8/10
Cykl: Challenge, tom 1

Wszystko zaczęło się od jednego wyzwania. Kiedy dołączenie do Siostrzeństwa zależy od tego, z kim przyjdziesz na imprezę otwierającą rok akademicki, chowasz dumę do kieszeni i idziesz porozmawiać ze...

Komentarze
Challenge accepted
Challenge accepted
Lena M. Bielska
8/10
Cykl: Challenge, tom 1
Wszystko zaczęło się od jednego wyzwania. Kiedy dołączenie do Siostrzeństwa zależy od tego, z kim przyjdziesz na imprezę otwierającą rok akademicki, chowasz dumę do kieszeni i idziesz porozmawiać ze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

– A kto po­wie­dział, że udaję? Za­tka­ło mnie – za­mar­łam z roz­chy­lo­ny­mi usta­mi – a Miles na­tych­miast to wy­ko­rzy­stał. Uśmiech­nął się aro­ganc­ko i po­chy­lił nade mną, po czym jakby nigd...

@to.tylkoazksiazka @to.tylkoazksiazka

“Zadziwiające, że jeden człowiek może nie pamiętać tego, co napisał, podczas gdy drugi ma wyryte w pamięci niemal każde słowo...” Celem Mallory Jones jest przedłużenie tradycji rodzinnej, czyli m...

@unholy.confess @unholy.confess

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Sekret pacjentki
True Crime połączone z fikcją

Swego czasu to thrillery psychologiczne były tymi książkami, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Odkrywanie sekretów i wnikanie w umysł niestabilnych bohaterów by...

Recenzja książki Sekret pacjentki
Aplikacja na miłość
Krągłe też jest piękne!

„Aplikacja na miłość” to książka, która przede wszystkim skusiła mnie tym, że jej bohaterka ma kilka nadprogramowych kilogramów. Czy publikacja stworzona przez Denise Wi...

Recenzja książki Aplikacja na miłość

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem