Dziewczyna kata recenzja

Studium kata i ofiary

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2022-02-04
Skomentuj
13 Polubień
Magdalena Knedler w swoich powieściach nie powiela schematów, sięga głębiej, poszukuje nowych rozwiązań. Każda powieść zaskakuje innym scenariuszem. Tym razem dziennikarka radiowa, Julia Zan, prowadząca program o starych przedmiotach, poszukuje wiadomości o kuflu siedemnastowiecznego złotnika Mesenhammera. Zwykła dziennikarska dociekliwość prowadzi ją do niezwykłej i tragicznej historii miłości kata Michaela i Magdaleny, córki oberżysty. Rzecz dzieje się w miasteczku Presslaw, (dzisiejszy Wrocław) pozostającym pod panowaniem cesarza austriackiego. Ze względu na odległe czasy śledztwo Julii opiera się częściowo na faktach historycznych, a częściowo na miejscowych legendach. W tle toczy się jednak niezależna opowieść związana z historią starego kufla, a później też broszy wykonanej przez miejscowego złotnika.

Rozdziały przedstawiające współczesną bohaterkę i jej postępy w poszukiwaniach przeplatają się z rozdziałami przybliżającymi wydarzenia z XVII w. Tutaj pojawia się zaskakujące studium zawodu kata, który z dziada pradziada zmuszony jest pełnić tę koszmarną funkcję w społeczeństwie. Niby szanowany jako kat, ceniony za profesjonalizm, a jednak poza nawiasem społeczeństwa. Kat Michael zyskuje u Magdaleny Knedler „ludzką” twarz. Myśli, czuje, kocha. Z jednej strony musi kontynuować swój zawód, z drugiej chciałby zająć się czym innym np. sprzedawać wyprodukowane przez siebie maści, mikstury, leczyć. Jego pragnienia nie mają znaczenia, bo otaczający go świat jest pełen przesądów i ograniczeń, a kontakt z nim naraża zwykłego człowieka na skażenie, nieczystość. Tylko Magdalena, niezwykła, wrażliwa córka miejscowego, szanowanego oberżysty, nie boi się ostracyzmu. Niestety, płaci za to najwyższą cenę.

Autorka podjęła udana próbę stworzenia profilu kata i ofiary fałszywie oskarżonej o czary. Niejednokrotnie podejmowany był ten temat w literaturze. Tym razem w retrospekcji podwójnej. Najpierw jest cofnięcie się do XVII w., a tam akcja zaczyna się od procesu pięknej Magdaleny, która wspomina początki znajomości z katem Michaelem.

Powieść umiejętnie łączy historię z legendami i realiami 2018 roku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-16
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna kata
Dziewczyna kata
Magdalena Knedler
7.6/10

Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Br...

Komentarze
Dziewczyna kata
Dziewczyna kata
Magdalena Knedler
7.6/10
Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Br...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziennikarka radiowa Julia Zan zajmuje się prowadzeniem autorskiej audycji o artefaktach z przeszłości. Kobieta wpada na trop kufla Messenhammera oraz pewnej broszki, po czym bez opamiętania zagłębia...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

"Dziewczyna kata" to wielowątkowa opowieść, która przenosi nas do niespokojniego XVII wieku, wieku nękanego zarazami, palagami, zbrojnymi konfliktami, wieku pełnego zabobonów, dziwnych wierzeń i słyn...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @Remma

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi centrum życia miasta-kasaby, miejsce spotkań, rozpraw ...

Recenzja książki Most na Drinie
Czuwając nad nią
Przyjaźń ponad czasem i podziałami

Nazywał się Michelangelo Vitaliani, częściej nazywany Mimo, półsierota, syn włoskich emigrantów mieszkających we Francji, nazywany Francese , czego bardzo nie lubił. Ojc...

Recenzja książki Czuwając nad nią

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie