STUDNIA BEZ DNIA recenzja

:)

Autor: @jasmin79 ·1 minuta
2013-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po przeczytaniu "Prowincji pełnej marzeń" zakochałam się w książkach Katarzyny Enerlich.
Bardzo ciekawa byłam "Studni bez dnia”, bo czytałam, że to całkiem inna książka niż dotychczasowe Kasi. Nie mam wielkiego porównania, bo czytałam tylko jedną. Ale tak, chyba tak - jest inna.
Akcja toczy się nie na Mazurach, lecz w Toruniu. Autorka oprowadza czytelników po uliczkach i zaułkach tego miasta. Snuje piękne legendy i pokazuje zdjęcia.
Historia Marceliny jest niebywała. Ciekawi mnie czy wydarzyła się naprawdę. Jeden telefon przewraca jej życie do góry nogami. Mąż Marceliny podczas igraszek z kochanką przypadkiem dzwoni do żony. Ona odbiera i zamiast się rozłączyć słucha wszystkiego do końca. Łącznie z pożegnaniem, jazdą samochodem i wypadkiem. Słyszy nawet ostatnie słowa wypowiedziane przez męża przed śmiercią. Teraz Marcelina, dotychczas będąca na utrzymaniu męża musi zatroszczyć się o siebie, a także uporać się z przeszłością. Zmienia mieszkanie, znajduje ciekawą pracę, zaprzyjaźnia się.
Nie, to nie jest książka o miłości. Ale o przyjaźni owszem. O wielu obliczach przyjaźni. O pięknych relacjach Marceliny z Anną – kobietą dosyć wiekową, którą traktuje jak matkę, a nawet babkę. Ale także o przyjaźni między Marceliną a kochanką męża. To przyjaźń bardzo trudna. Ale trwa. Zastanawia mnie czy taka przyjaźń może wydarzyć się w realnym świecie?
Dzięki legendzie o pierścieniu książka dosyć mocno trzyma w napięciu, potęguje nerwy i sprawia, że czytelnik zadaje pytanie, co będzie dalej???
„Studnia bez dnia” to książka, która wzrusza, zdumiewa, pozwala obalić stereotypowe myślenie. To książka, która pokazuje oddanie drugiemu człowiekowi mimo wszystko. Podczas jej czytania udało mi się uronić niejedną łzę.
Zachęcam do przeczytania „Studni bez dnia”. Książka wydana jest w pięknej twardej oprawie. Historia podzielona jest na rozdziały, co bardzo ułatwia czytanie.
Z niecierpliwością czekam na następną książkę Katarzyny Enerlich.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
STUDNIA BEZ DNIA
STUDNIA BEZ DNIA
Katarzyna Enerlich
8.3/10

Nota wydawcy Jaką tajemnicę skrywa trzynastowieczna studnia w rzeźbiarskiej pracowni w Toruniu? Co łączy powtórny pochówek Mikołaja Kopernika z zadziwiającym odkryciem Marceliny? Czy wszyscy jesteśmy ...

Komentarze
STUDNIA BEZ DNIA
STUDNIA BEZ DNIA
Katarzyna Enerlich
8.3/10
Nota wydawcy Jaką tajemnicę skrywa trzynastowieczna studnia w rzeźbiarskiej pracowni w Toruniu? Co łączy powtórny pochówek Mikołaja Kopernika z zadziwiającym odkryciem Marceliny? Czy wszyscy jesteśmy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z Katarzyną Enerlich spotkałam się za sprawą serii "Prowincja" spory czas temu. Już wtedy polubiłam jej styl za oryginalność, niezwykłą umiejętność opisywania rzeczy nudnych w niezwykle ciekawy sposó...

@Sosenka @Sosenka

Dzień, w którym Marcelina podsłuchała schadzkę męża z kochanką, miał całkowicie odmienić jej życie. Odmienił, ale nie tak, jak byśmy się tego spodziewali. Nie było kłótni, wyrzutów, rozstania ani słod...

@aggi406 @aggi406

Pozostałe recenzje @jasmin79

Tyrmandowie. Romans amerykański
:)

„Tyrmandowie. Romans amerykański” to cudowna historia miłości okraszona licznymi skanami oryginalnych listów, kartek i zapisków. W książce tej jest też wiele pięknych zd...

Recenzja książki Tyrmandowie. Romans amerykański
Sklepy cynamonowe
:)

„Sklepy cynamonowe” to bardzo barwna opowieść o życiu zawartym w piętnastu opowiadaniach. Pełna metafor, ciekawych porównań, malowniczych opisów zwykłych rzeczy. Narrato...

Recenzja książki Sklepy cynamonowe

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl